Wysłany: Pią Sie 08, 2014 14:12 [Freelander] Co dyskwalifikuje auto przy zakupie?
Witam. Jak wiadomo, w Polsce nie ma obowiązku posiadania Land Rovera, ale wygląda na to, że będę decydował się na zakup takiego modelu. Interesuje mnie auto około 10 letnie, z silnikiem M47R. Coś tam kojarzę w kwestii kupowania używanych aut, ale potrzebuję konkretniejszych informacji o elementach charakterystycznych dla Freelandera.
1. Jeżeli okaże się, że opony na aucie są różne z przodu i z tyłu, czy to jest powód do odpuszczenia sobie danego egzemplarza? Wiadomo, że w przypadku wielu innych aut to absolutnie nie jest problem, ale we Freelanderze to chyba istotna sprawa?
2. Jeżeli po jeździe testowej (po prostej, ok 20-30km) okaże się że VCU jest ciepłe / gorące, czy to jest powód do zrezygnowania z zakupu?
3. Jeżeli w przypadku egzemplarza z automatyczną skrzynią biegów po wrzuceniu D auto nie ruszy bez dodawania gazu, czy to jest powód do rezygnacji z zakupu?
Mam nadzieje, że jasno wyraziłem się o co chodzi... Chcę wybrać taki egzemplarz, w którym (na początku przynajmniej) nie będę musiał zainwestować paru tysiaków w IRD, VCU i wszelkie bonusy z tym związane. Temat termostatu w M47R to osobna sprawa oczywiście....
Pytanie o statystykę / prawdopodobieństwo. Z Waszego doświadczenia - wśród dostępnych na rynku Freelanderów, ile z nich ma sprawne IRD + visco? 10%? 50%? 90%?
SPAMU¦
Wysłany: Pią Sie 08, 2014 14:12 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
w domu mamy od 3 lat freelandera, tylko że z silnikiem rovera (2.0 TCIE), więc na temat td4 nie będę się wypowiadał .
1. Jeżeli chodzi o bieżnik to może miec inny z przodu i z tyłu, ważne jest aby miały ten sam rozmiar, w moim roczniku są oryginalnie 215/65/R16.
2. Powiem szczerze nigdy nie dotykałem wiskozy więc nie wiem, czy jest ciepła czy nie. Ale gdy przy skręcie samochód się zatrzymuje, to wiskoza jest padnięta. Lub gdy na skrzyżowaniu (najlepiej to widac włączając się do ruchu, bądz cofając z mocno przekręconą kierownicą) włącza Ci się kontrola trakcji, to również jest to ten objaw.
3. Tak, na D z reguły powinien ciągnąc do przodu, jeżeli stoi w miejscu to skrzynia jest zepsuta. Na wstecznym (R) nie musi, zazwyczaj jeśli masz jakieś wzniesienie to trzeba dodac gazu.
Co do tego ile jest wadliwych samochodów na rynku, to ciężko coś powiedziec. Trzeba jeździc, szukac, porównywac Jakikolwiek szum podczas jazdy dyskwalifikuje wg. mnie samochód, bo to nie koniecznie mogą byc łożyska kół, a reduktor Uderzenie podczas zmiany biegów ( puszczania sprzęgła) znaczą o wyrobionych podporach wału.
Jak będziesz miał jakieś wątpliwosci to pisz śmiało, jeśli będę znał odpowiedz to chętnie pomogę pozdrawiam
1) Uderzenie podczas zmiany biegów to mogą być:
a) Podpory wału - około 170zł za GEN
b) poduszki dyfra - około 450zł komplet
c) Poduszka skrzyni - komplet około 500zł
absolutnie nie dyskwalifikuje to auta
2) Efekt wagonowy szarpanie przy zmianie biegów
Tutaj może być już różnie zaczynając od poduszek dyfra a kończąc na luzach w IRD.
Jeśli są to same łożyska to przy rozsądnej negocjacji cenowej również nie spisywał bym takiego auta na straty.
3) 1,8 benzyna - Masło pod korkiem podejrzanie czysty zbiorniczek wyrównawczy, nalot na bagnecie oleju - Typowe objawy HGF
4) Inny kat wychylenia kół przy maksymalnym skręcie prawo lewo - ewidentna mina przekładka na maglownicy od Opla i w dodatku tandetna
5) Bezpieczniki po stronie pasażera - Tandetna przekładka
6) Parowanie szyb slaby nawiew - Jak wyżej
Da się zrobić profesjonalnie przekładkę, ale takie auto wychodzi cenowo tyle co Europa i ma to sens jeśli naprawdę jest to egzemplarz w super stanie tak jak np. mój.
7) Korozja zwłaszcza na progach i rantach drzwi - Te auta mają bardzo dobre zabezpieczenia antykorozyjne.
Wszelkie ogniska korozji są podejrzane i świadczą albo o wypadkowości albo o ostrej eksploatacji w terenie.
Uwaga na auta z Włoch i Belgii sporo ma skręcone liczniki i pełno popowodziowych zwłaszcza z Belgii.
TD4 jeżeli na ciepłym silniku po postoju minimum 5 min silnik słabo zapala - wtryski
9) TD4 warto zdjąć rurę z IC pojedyncze krople mogą być ale jak jest tam mokro to turbo pada. Z drugiej strony turbo kupi się za 600-900zł wiec może to być okazją do mocnego zbicia ceny - Ja tak kupiłem auto koledze taniej o 2000zł
10) Na zapłonie zanim odpalisz auto warto posłuchać jak pracuje pompa paliwa, wszelkie szmery szmery w tonacji dźwięku są niewskazane
Oczywiście to co napisali koledzy:
Wiskoza
IRD
Podpory
Dobrze jest jechać we dwie osoby i zabrać sobie jakiś stary koc.
Jedna osoba kładzie się z boku auta a druga buja auto na sprzęgle.
Patrzysz jak się wtedy zachowuje wiskoza, widzisz pracę podpór i poduszek dyfra.
Dodatkowo wyjdą wtedy oberwane sanki tylnego zawieszenia co oznacza koszty około 900zł ( Naprawa blacharsko lakiernicza).
Jakikolwiek szum podczas jazdy dyskwalifikuje wg. mnie samochód, bo to nie koniecznie mogą byc łożyska kół, a reduktor Uderzenie podczas zmiany biegów ( puszczania sprzęgła) znaczą o wyrobionych podporach wału.
A czy to samo tyczy się ZR'a/ R25? Mam to samo: szum przy prędkości ok 80km/h. Taki sinusoidalny. Obstawiam łożyska tylko nie wiadomo które. Trudne do zlokalizowania ale raczej z przodu.
Mam też taki znaczący CYK przy zmianie biegów po puszczeniu sprzęgła. Nie strzela to ale nawet przyjemnie cyka. CYK i rura
w Zr to pewnie będzie łożysko koła, we freelanderze już to może oznaczac łożyska reduktora, co nie jest tanią zabawą "Poszarp" ręcznie kołami na postoju, może wyczujesz w jakimś luz, lub przy skręcie powinno coś popiskiwac, świadczy to o przodzie. Co do skrzyni to nie mam pojęcia co to może byc
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum