Wysłany: Nie Lut 08, 2015 20:14 [420SDI] Problem z ociągnięciem optymalnej temperatury
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2000
Witam.
Od pewnego czasu mam problem z osiągnięciem opt. temp. zważając że to stary diesel przysłoniłem grill, jednak problem zaczął iść dalej. W kabinie z nawiewów leci lekkie ciepło mimo przejechania 60km, chłodnica ciepła ale tylko w górnej części tam gdzie jest przysłonięty grill, wąż górny ciepły dolny zimny, płyn w zb. wyrównawczym zimny, silnik ciepły, dotykając głowicy nie ma zbytnio szału gorąca ale dotykając nie parzy. Kolejny sprawdzian na 10km wszystko zimne, głowica ciepła. Zauważyłem że jak silnik jest na jałowych obrotach to zaczyna lecieć z nawiewów prawie zimne powietrze, jadąc lekko ciepłe. Z góry dzięki za pomoc.
Pozdr
Ostatnio zmieniony przez kruszan Pią Lut 13, 2015 09:57, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Nie Lut 08, 2015 20:14 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Termostat wymieniony, silnikowi pomogło, głowica gorąca, górna część chłodnicy również i płyn w zbiorniku ciepły. Jednak ogrzewanie się nie zmieniło, dalej leci lekko ciepło jak jadę, wystarczy wysprzęglić na chwilę i leci letnie przełamane zimnym z nawiewów.
Dzwoniłem do mechanika, zawór sprawdził, jest ok. Myślę jeszcze o nagrzewnicy jak ona ma ułożone króćce, może się nie odpowietrzyła, muszę schowek wykręcić i zobaczyć czy jest równo rozgrzana, ale to dopiero w sobotę.
Ja mogę powiedzieć tylko tyle, że każde auto które miałem ze zbiornikiem wyrównawczym nie wymagało i nie miało specjalnych punktów do odpowietrzania.
Może być jedynie problem jeżeli króćce są na dole nagrzewnicy, wtedy może to potrwać, nie odpowietrzy się od ręki. Obserwuję cały czas zbiornik wyr. zobaczymy na dniach.
Ja przed wyjęciem nagrzewnicy ( to kupa roboty ) spróbował bym zdjąć wężyki , doprowadzający i odchodzący z nagrzewnicy i wężem ogrodowym doprowadzić z kranu wodę na wejście , a z odejścia wężykiem odprowadzić do wiaderka . Tak można przepłukać bez wyjmowania nagrzewnicy ( tak robiłem w 16-letnim Nissanie ) . Jeśli woda będzie swobodnie przepływać , to nie ma sensu wyjmować nagrzewnicy .
Mozna też popytać o usługę odkamieniania nagrzewnicy ... podpinają wtedy pod nagrzewnicę (bez jej demontowania) wężyki i płuczą ją chemią jakiś czas w obiegu zamkniętym. U kolegi znacznie poprawiła się skuteczność grzania po tej operacji. A
Pomógł: 10 razy Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 272 Skąd: Sosnowiec
Wysłany: Sro Mar 11, 2015 18:14
"Tyle razy o tym było, to czujnik z jednym przewodem"
Bardzo rzeczowa, konkretna i wyczerpująca wypowiedź
Jeszcze może napisz gdzie i w którym miejscu go szukać? Bo takie coś z jednym przewodem znalazłem w bagażniku i pod fotelem
A tak poważnie mnie też prawdopodobnie nawala czujnik temperatury bo mam głupie wskazania na desce i nie wiem gdzie go szukać. Więc może ktoś komu nie sprawia to problemu opisze bliżej lokalizację
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Od tego jestem, żeby takich jak Ty nauczyć korzystania z wyszukiwarki na forum.
Widzisz dobrze że jestem to masz na kim sobie nabić postów.
Do rzeczy, nic nie czyściłem w końcu, wczoraj trochę pogoniłem, bo późno do pracy wyjechałem i się "przetkało". Jeszcze ten czujnik do wymiany, bo czasem wskazówka skacze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum