Ech. Ja też marznę w swoim 220 SDI '97, i nie mam pomysłu co dalej, prócz czapki i rekawiczek.
Wymieniłem termostat, sprawdziłem wszystkie cięgiełka w nagrzewnicy, poziom płynu w normie a zatem co jeszcze?
Pomacam węże od chłodnicy. Pościskam i poczekam na cud.
Wczoraj nabyłem Volvo 440GL, takie przyjemne autko towarowe w rodzinie. Ogrzewanie to po prostu Majorca, lepiej niż na solarium.
[ Dodano: Sro Gru 19, 2007 10:38 ]
Temperatura silnika na połowie skali. Ale i tak pali teraz w tych temparaturach na oponach zimowych, pod obciążeniem 5,4 litra w cyklu mieszanym(mierzone dwukrotnie) a przed tymi temperaturami to nawet 4,8 litra.
I właśnie za to kocham Roverki, że nie jestem częstym gościem na stacjach benzynowych.
Zatem" Aby do wiosny".
Pozdrawiam.
_________________ "Real is good, interesting is better"
Stanley Kubrick
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum