Dołączył: 31 Sty 2006 Posty: 134 Skąd: Góra Kalwaria
Wysłany: Wto Sty 15, 2008 11:49
AndrewS napisał/a:
a ciekawe co na to wlasciciele samochodw do ktorych cofales
eee, no podsuwam sie tak na maksa przy ścianach w parkingach podziemnych. Do samochodów boję się podsunąć żeby alarm nie zaczął wyć.
Ale ostatnio - w zeszłym tygodniu - na rondzie pani nie wrzuciła luzu puszczając przęgło i mi leciusieńko puknęła w hak. To takie leciusieńkie 'pyk' jak przy trzaskaniu drzwiami ale miałbym zarysowany zderzak a tak - mi nic, a pani ma tylko leciutką 'nieckę' w tablicy rejestracyjnej
PS - sorki za OT. Dla rekompensaty dodam jeszcze:
- brak regulacji wysokości siedzenia kierowcy (moja wersja) - przeszkadza to malutkiej żonie
- brak lampek lub choćby odblasków w drzwiach
- brak (jak mi się wydaje) podgrzania paliwa w dieslach w zimę. Mogłoby się przydać. Głupia Tempra już dawno to miała.
a ciekawe co na to wlasciciele samochodw do ktorych cofales
Polecam podróż do Hiszpanii lub Francji - po 2 dniach przestajesz się przejmować zderzakami i tylko musisz pamiętać, że parkując "kopertą" MUSISZ zostawić auto na luzie.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 800 Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: Wto Sty 15, 2008 13:42
W moim r 200 wkurza mnie
-Lipne spasowanie elementów tu coś zatrzeszczy/skrzypnie
-Dosyć często mi się rezystory w dmuchawie sypią
-Wkurza mnie kluczyk taki wyginający się
-Spryskiwacz tylnej wycieraczki
-W serii przydały by się lepsze Heble
Więcej minusów jak dotąd nie zauważyłem,bądź po prostu mi nie przeszkadzają i dlatego ich nie widzę
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Ostatnio zmieniony przez Brt Wto Sty 15, 2008 15:03, w całości zmieniany 1 raz
a to ja bym dal do zalet, bo zeby kluczyk wsadzic w otwor, nie trzeba go ustawiac idealnie prostopadle do stacyjki, a jedynie przystawic i wepchnac dzieki przegubowi sam sie ustawi
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
Dołączył: 12 Gru 2006 Posty: 298 Skąd: Nowa Sól/Wrocław
Wysłany: Wto Sty 15, 2008 17:07
maciej, specjalnie dla Ciebie - denerwuje mnie mała skrętność mojego MG ZR
piter34 napisał/a:
W moim odczuciu rovero pisze o swoim egzemplarzu, a nie ogólnie o marce MG.
Dokładnie i chyba wszyscy poza Adrianem to zrozumieli.. Zresztą temat wątku mówi sam za siebie.
AndrewS napisał/a:
a to ja bym dal do zalet, bo zeby kluczyk wsadzic w otwor, nie trzeba go ustawiac idealnie prostopadle do stacyjki, a jedynie przystawic i wepchnac dzieki przegubowi sam sie ustawi
Jak jest w dobrym stanie to jest fajny.. ja Do MG dostalem dwa kolplety jeden był wogóle nie uzywany.. ten uzywany był już tak luźny, że lezy sobie w szafce bo nie idzie go włożyć po ciemku do stacyjki... a co dopiero po pijaku (żart gdyby ktoś nie zrozumiał)
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
a ja mam teraz kciuka u prawej reki zmiazdzonego... ten gietki kluczyk dobija mnie strasznie... wydaje mi sie ze latwiej trafic po 10 piwach do klozetu nie moczac deski
_________________ Sentyment do r200 silverstone pozostanie na zawsze...
Mały promień skrętu, strasznie wkurza przy małych parkingach
Przepraszam za OT, ale jako inżyniera drażnią mnie takie drobiazgi, a to się powtarza w tym wątku już chyba po raz trzeci - jak dla mnie problemem w samochodzie jest DUŻY promień skrętu, a mały promień jest jak najbardziej pożądany - zła może być "mała skrętność" jak już ktoś koniecznie chce narzekać na coś małego.
To tak jak z pójściem po "najmniejszej linii oporu"... Ja tam nie wiem co to jest "najmniejsza linia", znam tylko "linię najmniejszego oporu", bo to opór ma być mały, a nie linia!
Też mnie wkurza mylenie podstawowych pojęć, choć pewnie i mi to się czasami zdarza.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Wybaczcie panowie odkop, ale muszę się pochwalić odkryciem jakiego dokonałem po ponad roku posiadania mojego MG... otóż jest regulacja wysokości pasów dla kierowcy i pasażera Prośby o autografy proszę słać na PW
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 800 Skąd: Ostrów Wielkopolski
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 13:03
-Ostatnio zaczęło mi coś drzeć w przedniej desce rozdzielczej przy 2500-3000 tys obr,wczoraj ryłem co to i gdzie ale nie mogę znaleźć wkurza mnie to brrrrr
-Coś w drzwiach zaczęło drżeć(sądzę że po wygłuszeniu drzwi będzie OK)
-W Tylnej części auta też coś drży(hmmm pierun wie co to )
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
- mało elastyczny silnik poniżej 4000obr - to jedyna poważna wada mojej 400
- troche za miękkie zawieszenie
- brak podstawek na kubki
- mały schowek w desce rozdzielczej
- oznaki korozji przy tylnych nadkolach
- wyginający sie kluczyk
- brak świateł przeciwmgielnych
- brak podgrzewania lusterek
A tak poza tym, to bardzo fajny Hondover i ma więcej zalet niż wad.
-kiepskiej jakości plastiki we wnętrzu
-liczne "świerszcze" we wnętrzu doprowadzające do szewskiej pasji
-brak chociażby jednego cupholdera i w ogóle brak schowków we wnętrzu (telefon wożę w popielniczce)
-fatalne fotele
-miękkie zawieszenie
-mocno przeciętne hamulce
-idiotyczne niedoróbki (np działanie tylnego spryskiwacza)
-spory hałas we wnętrzu zwłaszcza powyżej 120 km/h (Astra I mojego dziadka jest nieporównywalnie cichsza )
-raczej kiepska dostępność części (tzn trzeba trochę się nakombinować )
-mały wybór aftermarketowych zamienników (np amortyzatorów)
-skrzynia biegów mogłaby mieć krótsze drogi zmiany biegów
-układ pedałów uniemożliwiający poprawne poprawne heel'n'toe (przynajmniej nie moją stopą)
_________________ BYŁ Rover 200 '99 1.4 16v - Midnight Blue
- nie jest modelem 75
- duży promień skrętu
- brak jakiegokolwiek uchwytu na puszki, kubki itp
- nie ma 200 koni
- irytujący dzwięk z prędkościomierza przy 70 km/h
- słaba regulacja zagłówków
- 1 poduszka
- pilot na podczerwień
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
przepraszam za offtopa, ale czy kolega ma cos współnego z "bębenkami" i techniką o podobnej nazwie?
co do moich bolączek:
- stosunkowo głośny przy wyższych obrotach,
- klekotanie plastików,
- ten za...ny wsteczny , idzie się przyzwyczaić , ale mogło by tego nie być!
- odprowadzanie wody z przedniej szyby (cieknie po bocznych)
jeszcze by się coś znalazło ale za bardzo nie chcę dołować mojego "szkRaba"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum