Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
Witam. Gdy odpalam auto na zimnym silniku po odpaleniu chodzi normalnie, po 10 sekundach zaczyna tak dziwnie nie rowno chodzic, wskazowka normalnie sie zachowuje a auto tak jak by sobie pierdzialo, pali na wszystkie gary jak sie nagzeje to zaczyna byc normalnie i silnik pracuje rowno. Czy to jest normalne?? Dodam ze objawy wystepuja tylko na biegu jalowym jak jade jest wporzadku.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pią Sty 14, 2011 00:21, w całości zmieniany 3 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pią Kwi 18, 2008 14:21 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
zaczyna sie tak 10 sekund po odpaleniu i konczy sie jak silnik sie podgrzeje. Zapalam gdy silnik jest zimny wlacza sie ssanie i po 10 sekundach jak by chcial go za szybko ze ssania wylaczyc. Trwa to kilka minut
Wlasnie cos podobnego. jak pojde z tylu auta to slychac takie pierdzenie z rury, pyrpyrpyr.....:) Dziwna sprawa i to tylko jak jest zimny. ale najdziwniejsze jest to ze pierwsze 10-20 sekund chodzi normalnie pozniej pare minut wlasnie tak jak opisuje a po paru minutach chodzi jak igielka. Auto kupilem tydzien temu wiec nie wiem w jakim stanie. Jak to sprawdzic?
Auto kupilem tydzien temu wiec nie wiem w jakim stanie.
Kopułkę i palec możesz sprawdzić wizualnie (chodzi o styki). Jeżeli nie wiesz kiedy były wymieniane świece i przewody, to wymień
Co do objawów, to pamiętam, że zdzich44 też miał w swoim R400 "problem" z nierówną pracą zimnego silnika, ale to trwało ok. pół minuty i się w ogóle tym nie przejmował. To samo miał w drugim R400...
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
przed chwila zauwazylem ze to pierdzenie narasta stopniowo po ciut dluzszym czasie. Wiec tak: Silnik zimniutki. Odpalam, pracuje fajnie, zaczyna lapac pierwszy wzrost temperatury i tak jak by za szybko ze ssania opadal, lekkie pierdzenie sie pojawia i szarpanie, kable sprawdzilem, wygladaja na dobre, styki wporzadku.
Najlepiej byłoby podpiąć się pod komputer w fazie rozgrzewanie i obserwować wskazania czujnika temperatury płynu chłodniczego oraz wskazania sondy lambda. Można też oczywiście sprawdzić te czujniki miernikiem.
Możesz też spróbować je odłączyć i sprawdzić co się stanie.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
hmm a gdzie sie znajduje czujnik do plynu chlodniczego? w plynie chlodniczym mam troche takiego brudu, kolor plynu jest zielony ale widac w nim troche zanieczystosci, nie zauwazylem ubytku plynu, olej tez wporzadku.
[ Dodano: Pią Kwi 18, 2008 20:10 ]
Odlaczalem sonde tylko jak juz silnik byl nagrzany, po odlaczeniu silnik pracowal normalnie tak jak z podlaczona sonda. Czy to normalne??
Odlaczalem sonde tylko jak juz silnik byl nagrzany
No to bez sensu
Odłącz przed odpaleniem i obserwuj.
szulien napisał/a:
po odlaczeniu silnik pracowal normalnie tak jak z podlaczona sonda. Czy to normalne??
Teoretycznie taka sytuacja jest możliwa
szulien napisał/a:
hmm a gdzie sie znajduje czujnik do plynu chlodniczego?
Odpowiedź w technicznym FAQ
szulien napisał/a:
w plynie chlodniczym mam troche takiego brudu, kolor plynu jest zielony ale widac w nim troche zanieczystosci, nie zauwazylem ubytku plynu, olej tez wporzadku.
Dopóki nie ubywa oleju, obserwuj stan płynu oraz konsystencję.
_________________ Nie udzielam pomocy na priv oraz na gg! Masz problem? Pisz na forum
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum