Forum Klubu ROVERki.pl :: [R200] Kopie mnie prąd :P
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R200] Kopie mnie prąd :P
Autor Wiadomość
jasiu87
[Usunięty]






Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 08:25   [R200] Kopie mnie prąd :P

Za każdym razem kiedy wychodzę z auta i zamykam drzwi dostaję kopniaka :P jest chyba jakieś przebicie. Jak sobie z tym poradzić ?
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 08:25   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10932
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 08:29   

noś bawełniane ciuchy i buty na gumowych podeszwach.
to nie samochód kopie Ciebie, tylko Ty samochód :P
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
jasiu87
[Usunięty]






Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 08:39   

no bo kurde jak mnie czasami pizdnie to nieraz myślę że jakbym defibrylatorem dostał.
 
 
sTERYD 
Klubowicz





Pomógł: 1132 razy
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 10932
Skąd: ZGL / szczecin



Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 08:44   

niestety wyładowania statyczne nie są zbyt przyjemne, ale to na pewno nie wina samochodu.
Przecież tam jest 12 V, tylko na przewodach do świec masz odczuwalny prąd, ale tam Cię nie kopnie, chyba, że wsadzisz łapę gdzie nie trzeba :D
_________________
W przypadku obu Roverków w zasadzie mogę powiedzieć, że to spełnienie marzeń. Całe szczęście zostało jeszcze trochę do spełnienia ;)
 
 
 
Kozik 




Pomógł: 141 razy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3306
Skąd: Sanok

MG ZS

Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 09:04   

lekrozowywuje sie :mrgreen:

jasiu87 widocznie Twój R Cię nie lubi :razz: , mnie mój nie kopie :wink:

hmm a może taki odgromnik co nieraz się przy samochodach widzi coś pomoże? W sumie nie wiem do czego toto takie jest ale niektórzy mają, szczególnie w fiatach i polonezach
_________________
Pozdrawiam Kozik
 
 
 
MieszAs 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 85
Skąd: Grodzisk Mazowiecki

Rover 400

Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 09:05   

To chyba jakaś specyfika Roverka, bo mam to samo, a w innych samochodach zdarzało się o wiele rzadziej...
 
 
 
jasiu87
[Usunięty]






Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 09:33   

Cytat:
To chyba jakaś specyfika Roverka, bo mam to samo, a w innych samochodach zdarzało się o wiele rzadziej...
dokładnie tak samo mam, we wcześniejszych autach mnie nie kopało a może rzeczywiście Kozik, masz rację, że mnie mój R nie lubi :P tylko nie wiem dlaczego przecież jestem dla niego taki dobry... myje go, wlewam paliwo, naprawiam usterki a on co jakiś niewdzięczny.
 
 
MaReK 
Instytucja wspierająca


Pan
Wszechomogący :)


Pomógł: 131 razy
Dołączył: 07 Kwi 2005
Posty: 7983
Skąd: Warszawa/Mokotów

MG ZT

Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 11:14   

Wychodz przez drzwi pasazera :P
_________________
Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu

dolny śląsk:marcin.misek
wielkopolska: longer86
 
 
 
kris88 



Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 50
Skąd: Gdańsk



Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 13:00   

To jest tzw. elektryczność statyczna (to coś może mieć 15tyś wolt, ładunek mały to krzywdy nie robi - zabija prąd nie napięcie).

Nie zgodzę się z przedmówcami, bo samochód może cię "kopać".Jak jest sucho to się też elektryzuje. Jak popada deszcz to pewnie cię nie kopie.....

Rozwiązanie jest proste. Pewnie widziałeś nieraz taki czarny pasek z tyłu samochodu wleczony po ziemi.
 
 
xammar 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 42
Skąd: Wrocław



Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 18:48   

niestety u mnie też,
z tym że na początku wogóle nie było to odczuwalne ale na chwilę obecną nawet jak przejadę kilkaset metrów to po wyjściu z auta kopie.

I też się pytałem wielu elektryków każdy nie potrafił udzielić jednoznacznej odpowiedzi...
 
 
Remigiusz 




Pomógł: 375 razy
Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 7743
Skąd: Podkarpacie

Rover 45

Wysłany: Pon Kwi 28, 2008 19:33   

No mój mnie tez kopie ale tylko jak jest ciepło :mrgreen: Ale wydaje mi się ze się przez te welurowe dywaniki elektryzuje i potem jak wysiadam to mnie kopie. Chodź nie zawsze tak jest, i jeszcze mnie to nie denerwuje, ale jak zacznie to kupie sobie te paski co się po ziemi za autem wleką i będzie spokój. :mrgreen: Albo kupie gumowe dywany :twisted:
_________________
( ͡° ͜ʖ ͡°) Diagnostyka i Chip Tuning Rover/MG Diesel oraz kodowanie pilotów
 
 
 
kris88 



Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 50
Skąd: Gdańsk



Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 08:37   

Jest sucho i samochód kopie. Jak jest wilgotno to go "rozładowuje.

Tekst znaleziony w necie

"Samochód, biorąc udział w ruchu w naturalny sposób ociera się o cząsteczki elektryczne zawarte w powietrzu. Przykładowo w okolicach elektrowni czy przewodów wysokiego napięcia występuje zwiększone pole elektromagnetyczne. W takich warunkach ładunki łatwiej osiadają się na karoserii. Podobnie po burzy, gdy powietrze jest najonizowane. Inną przyczyną naelektryzowania są warunki wewnątrz auta, gdzie pole elektromagnetyczne gromadzi się wokół wszystkich przewodów i elementów, przez które przechodzi prąd. Pola wszystkich urządzeń i przewodów sumują się, czego wynikiem może być właśnie zjawisko naelektryzowania się powierzchni pojazdu.

Źródłem gromadzenia się ładunków elektrycznych może być również kierowca, a właściwie jego ubranie. Duża ilość obić foteli samochodowych jest wykonana z materiałów syntetycznych, w przypadku tarcia materiału ubrania kierowcy i tkaniny obicia fotela powstają ładunki elektryczne.

- Przyczyną częstszego elektryzowania się karoserii mogą być zmiany składników produkcji opon - dodaje Piotr Ponikowski. - Obecnie stosuje się więcej tworzyw syntetycznych, mniej np. grafitu, który dobrze przewodzi prąd. Dlatego ładunki elektryczne, nie mając uziemnienia, gromadzą się na karoserii. Z tego również powodu należy stosować paski antystatyczne, które powinny rozwiązać problem."

Samochód jest nośnikiem ładunku jak i człowiek, zmiana dywanika czy innych rzeczy nie wyeliminuje tego zjawiska (może ograniczyć). Pasek antystatyczny uziemia samochód (samochód będzie miał potencjał 0). W większości to wystarcza, to znaczy że to auto jest częściej naelektryzowane niż kierowca.
 
 
krychu 



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 29
Skąd: szczecin



Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 09:00   

Jeżeli jest to częste, staraj się utracić ładunek elektrostatyczny zgromadzony na ciele przed tankowaniem(wystarczy dotknięcie karoserii) . Takowe wyładowanie Tobie krzywdy nie zrobi, lecz jest wystarczające do zapłonu oparów paliwa
 
 
truten23 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1452
Skąd: Busko-Zdrój



Wysłany: Wto Kwi 29, 2008 20:32   

kris88 napisał/a:
To jest tzw. elektryczność statyczna (to coś może mieć 15tyś wolt, ładunek mały to krzywdy nie robi - zabija prąd nie napięcie).

Nie zgodzę się z przedmówcami, bo samochód może cię "kopać".Jak jest sucho to się też elektryzuje. Jak popada deszcz to pewnie cię nie kopie.....

Rozwiązanie jest proste. Pewnie widziałeś nieraz taki czarny pasek z tyłu samochodu wleczony po ziemi.

No dokładnie, ładunek statyczny może mieć nawet sporo więcej miż rzeczone 15kV :wink:

Rozwiącanie: pasek uziemiajacy :cool:
_________________
>lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
 
 
 
eszet 




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Maj 2007
Posty: 156
Skąd: Osiek k/Oświęcimia



Wysłany: Sro Kwi 30, 2008 00:10   

jasiu87 napisał/a:
jestem dla niego taki dobry... myje go, wlewam paliwo, naprawiam usterki a on co jakiś niewdzięczny.

Ale nie gotujesz :o ot co.To ciesz się,że Cię nie gryzie.
_________________
Był Roverek....i jeszcze będzie !! !
 
 
Kozik 




Pomógł: 141 razy
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3306
Skąd: Sanok

MG ZS

Wysłany: Sro Kwi 30, 2008 08:48   

eszet napisał/a:
Ale nie gotujesz ot co.To ciesz się,że Cię nie gryzie.


Ja gotuje :mrgreen: smażę jajka na masce hahahah
_________________
Pozdrawiam Kozik
 
 
 
Lechos 




Pomógł: 297 razy
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 1792



Wysłany: Sro Kwi 30, 2008 09:24   

Moj poprzedni sam. renault19 tez strasznie kopal przy wysiadaniu, jedyne co pomagalo to polozenie reki na skraju dachu lub na remce drzwi zanim sie dotknelo noga ziemi. Czyli wysiadajac trzeba sie byla zlapac czegos metalowego.
 
 
 
truten23 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 1452
Skąd: Busko-Zdrój



Wysłany: Sro Kwi 30, 2008 12:33   

Lechos napisał/a:
Czyli wysiadajac trzeba sie byla zlapac czegos metalowego.

no, różnicę ładunkow trzeba czymś wyrównać. Można to zrobić ręka, albo nogą :razz:
_________________
>lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów Przyklejony: [R200/25, MG ZR] Workshop Manual ROVERki.pl
sknerko Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 23 Sro Paź 03, 2018 13:24
Prescenn
Brak nowych postów [R200 1.4 8v] uciekający prąd
kmisiowy Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 7 Pon Lip 23, 2012 08:56
kmisiowy
Brak nowych postów [R200] Pilot kradnie prąd z baterii
m166 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 7 Sob Lut 20, 2016 15:14
m166
Brak nowych postów [R200] premblem z elektryką, zegary, odpalanie, prąd światła
ra3l Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 8 Sob Paź 05, 2013 14:08
ra3l
Brak nowych postów [R200 1.4Si '96r.] HGF dopadł i mnie.
marcin1983 Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise 22 Pią Wrz 26, 2008 11:39
oprawca_1978



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink