Wysłany: Nie Cze 15, 2008 22:04 [R216 Si 1.6 Benz 97r] Lampka schowka nie świeci.
Witam.
Lampka schowka nie świeci. Mikroswitch działa bo sprawdzałem oraz żarówka też jest ok (rozbieralem schowek i sprawdzałem elementy).
Sprawdziłem metexem obwód zasilający tą lampkę, okazuje się, że przez mikroswitch przechodzi masa , a na drugi koniec lampki (zacisk) też podana jest masa.
Pytanie moje jest takie czy ktoś orientuje się gdzie są oba końce tych kabelków podłączane fizycznie w aucie R216 Si 1,6 benz.?
Pozdrawiam.
_________________ Nocny Marek
SPAMU¦
Wysłany: Nie Cze 15, 2008 22:04 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Z tego co pamietam to nie swiecila sie tez jak mam odpalony silnik i wlaczone swiatla do jazdy dziennej. Jeszcze to sprawdze, ale to byla kiedys moja pierwsza mysl...
[ Dodano: Pon Cze 16, 2008 16:37 ]
z drugiej storny jak wytlumaczyc fakt sprawdzenia tych kabelkow (przez mikroswitch od zamkniecia schowka idzie jeden obwod z tym ze przychodzi masa i jest dalej przejscie na przewidzie do lampki na jeden biegun, czyli to masa, a ten drugi to powinno byc 24V z akumulatora chyba, a jest rowniez masa-sprawdzalem napiecie DC miedzy nimi, rezystancje z pomoca rowniez "brzeczyka" w metexie). Wynika z tego, ze to nie problem polegajacy na wlaczeniu swiatel chyba... A moze sie myle ?
Pomógł: 8 razy Dołączył: 27 Maj 2008 Posty: 202 Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon Cze 16, 2008 16:44
po pierwsze i najważniejsze miernik powinien wskazać 12V a przy zapalonym aucie troszkę więcej okol 14V bo alternator ładuje aku., po drugie wszystkie włączniki świateł jak w drzwiach bagażniku lampki schowka, świateł cofania w skrzyni sa podłączone do masy, to taki bajer w razie zepsucia sie tego włącznika aby nie robić zwarcia z metalowymi lub też przewodzącymi elementami auta. a po trzecie primo barelino drugi przewód który idzie do żarówki powinien przy wyłączonych światłach nic nie wskazywać, jeżeli miernikiem sprawdziłeś rezystancje miedzy masa a tym przewodem i wyświetla CI zero tzn. ze jest zwarcie albo poprzedni właściciel sie kompletnie nie zna na elektryce i podłączył go do masy. Rada jest taka podłącz ten przewód do najbliższego zasilania np. podświetlenia pokręteł od nawiewów itp.
po pierwsze i najważniejsze miernik powinien wskazać 12V a przy zapalonym aucie troszkę więcej okol 14V bo alternator ładuje aku
oczywista oczywistosc:) z dwoch mas nic nie wyniknie bo niby skad ma poplynac prad. Moze poprzednik oszczedzal akumulator jak mogl i odcinal co moze, lampka w bagazniku tez byla odpieta, ale ta chociaz miala poprawnie podlaczone bieguny kablami zasilajacymi tylko 12V odlaczone od zaroweczki.
wwekol napisał/a:
po drugie wszystkie włączniki świateł jak w drzwiach bagażniku lampki schowka, świateł cofania w skrzyni sa podłączone do masy, to taki bajer w razie zepsucia sie tego włącznika aby nie robić zwarcia z metalowymi lub też przewodzącymi elementami auta
tego nie bardzo rozumiem... mozesz wytlumaczyc ?
wwekol napisał/a:
a po trzecie primo barelino drugi przewód który idzie do żarówki powinien przy wyłączonych światłach nic nie wskazywać, jeżeli miernikiem sprawdziłeś rezystancje miedzy masa a tym przewodem i wyświetla CI zero tzn. ze jest zwarcie albo poprzedni właściciel sie kompletnie nie zna na elektryce i podłączył go do masy
napisze tak, do mikroswitcha ida dwa przewody, jeden od jakiegos "zrodla"-tutaj masa bo z czesciami metalowymi jest zwarta ta koncuwka, zamyka sie przez mikroswitcha i idzie dalej, do lampki, zwiera sie jeden koniec od mikroswitcha i od lampki ze soba gdy wszytskie 4 odlaczylem (dwie od lampki i dwie od mikroswitcha). Zatem przerwy w obwodzie zasilania nie ma. Ale jeden od lampki przewod, defacto powoinien byc drugim biegunem podlaczonym na stale, bo rozwieramy zazwyczaj jeden wylacznikiem (apropos sadzilem, ze powinno sie rozwierac biegun dodatni tak jak przy High Voltage fazę). Zatem widocznie ktos podlaczyl do masy drugi koniec bo tez zwarty jest z czesciami metalowymi w aucie oraz poczatkiem czyli wejsciem na mikroswitch czyli jak ustalilem "masa". Moze gmatwam, ale mam nadzieje, ze wyjasnilem i jest to zrozumiale.
Postaram sie zrobic jak radzisz i podlaczyc jeden koniec do +12V podswietlenia np. kratki nawiewu itd. Pytanie czy tylko zabezpieczenie tego obwodu nie wywali skad sa te rzeczy zasilane (mam na mysli bezpiecznik)
jak mu doloze odbiornik dodatkowy. Podlaczylem ta zaroweczke do zasilacza DC i przy 12V ciagnie jakies 300mA. Niby to tylko kilka Watow, ale nie wiem ile na obwodach wszystkich wisi odbiornikow.
"Sterowanie" lampką odbywa się 'masą' przez wyłącznik (jaki by on nie był) a 'plus' podany jest z drugiej strony na stałe - prościej wytłumaczyć nie potrafię
Nocny Marek napisał/a:
ale nie wiem ile na obwodach wszystkich wisi odbiornikow.
Ile by ich nie było, to podświetlenie schowka jeszcze udźwignie
Witam,
A ja sobie zamontowałem obok lampki dodatkowy wyłącznik (za 3zł), odpowiednio pozmieniałem zasilanie i świecę kiedy chcę, niezależnie od pory, czy światła są włączone czy nie, Pozdr....
"Sterowanie" lampką odbywa się 'masą' przez wyłącznik (jaki by on nie był) a 'plus' podany jest z drugiej strony na stałe - prościej wytłumaczyć nie potrafię
Aaa to jakos zle zrozumialem bo to rzecz prosta W koncu mozna przerywac oba bieguny wylacznikiem, a jak napisales w razie walniecia wylacznika, odpadniecia itd nie zewrze nam 12V z masa bo kazdy element przewodzacy (czesc dostepna przewodzaca) jest umasiona.
Paul napisał/a:
Ile by ich nie było, to podświetlenie schowka jeszcze udźwignie
No to bede zatem probowac tak podlaczyc, z tym ze wtedy mam poprzez wlacznik tych swiatel podpieta ta lampke. Moze zrobie cos takiego jak Stacho:
Stacho napisał/a:
A ja sobie zamontowałem obok lampki dodatkowy wyłącznik (za 3zł), odpowiednio pozmieniałem zasilanie i świecę kiedy chcę, niezależnie od pory, czy światła są włączone czy nie, Pozdr....
Moze ktos ma rovera 216 Si z 97 roku i napisze jak to oryginalnie jest zrobione, podlaczone?
Pomógł: 2 razy Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 366 Skąd: Nowa Huta
Wysłany: Wto Cze 17, 2008 18:54
Tez miałem problez z lampka wszsytko badane osobno grało a w praktyce nie grało, w koncu przeczyscilismy styki na właczniku, to cos zaczeło sie dziac, a na koncu kolega troche poprawił te włącznik ze słowami "!@!$# patent", cos z niego urwał i gra jak ta lala. Twierdzi kumpel ze włacznik głupi Rover zrobił, jak chcesz to dowiem sie o co to dokłądnie chodizło.
jak chcesz to dowiem sie o co to dokłądnie chodizło.
ok jak mozesz to bede wdzieczny.
[ Dodano: Wto Cze 17, 2008 22:12 ]
niuton napisał/a:
Tez miałem problez z lampka wszsytko badane osobno grało a w praktyce nie grało
u mnie z osobna nie dziala, sa dwie masy, wiec jeden koniec podlacze gdzies na 12V-tam gdzie lampki podsw. kratki nawiewu.
Jestem ciekawy jak oryginalnie to w ogole bylo podlaczone (+12V) na zarowke od schowka
[ Dodano: Nie Paź 12, 2008 21:29 ]
a jak sie dostac do podlaczen? trzeba zdemontowac czarna pokrywe (ta gdzie jest radio pokretla od nagrzewania itd) ? bo za bezpiecznikiem w passenger/s box jest wg schematow podlaczenie do 12V jednego konca tego bez wylaczika. Mam do dwoch mas podlaczony wiec usze dojsc gdzie idzie drugi koniec i gdzie sie ktos pomylil z podlaczeniem,w ktorym miejscu.
Ale zeby to zdjac pokrywe ta to tam sa dwie sruby ktore ida pod auto chyba...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum