Pomógł: 2 razy Dołączył: 23 Wrz 2008 Posty: 101 Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Sty 06, 2009 22:41
moj dziadek we Vektrze to se taki karton zamontowal na zime po wewnetrznej stronie grilla zeby na chlodnice nie wialo sniegiem, bo jakzesmy jechali do tesco to zimno bylo przez pol drogi hehehe
w przypadku benzyny i sprawnego ukladu chlodzenia czytaj termostatu, uwazam ten zabieg, za calkowicie zbedny, a w przypadku slabej pamieci, nawet za niebezpieczny
_________________ Pozdrawiam Andrzej
Rover 800, byl 214 Si 95
FSO 125p 1.4 16V MPI
Jawa 350
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Wysłany: Czw Sty 08, 2009 21:08 [R 620 si 94] dogrzanie silnika
AndrewS napisał/a:
w przypadku benzyny i sprawnego ukladu chlodzenia czytaj termostatu, uwazam ten zabieg, za calkowicie zbedny, a w przypadku slabej pamieci, nawet za niebezpieczny
Zgadzam się z przedmówcami. Mój brat tak załatwił swoja astre 1.6. przegrzanie uszczelki pod głowicą. Też wsadził karton.
Jeśli auto słabo się grzeje to znakiem tego że coś jest nie tak z autem.
Mój R620si np. dziś rano przy 10 stopniowym mrozie przełączył się na gaz po około 3 minutach pracy na jałowym biegu. Po około 5 minutach i odśnieżeniu auta dmuchał już ciepłem. Także kartony za chłodnice były dobre ale za czasów syrenek i "dużych fiatów bez silnika rovera"
Ostatnio zmieniony przez _papa_ Nie Sty 11, 2009 15:59, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum