to groźba? Jesli chcesz sie bawic w detektywa i cos udowadniac to powdzenia...
Ale MAM NADZIEJE ze za moje podatki macie cos wazniejszego do roboty i "wszytko OK z dekielkiem" i nie wpadniecie na pomysł mi teraz udowadniac co kto kiedy i komu wreczyl....
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
SPAMU¦
Wysłany: Pon Maj 04, 2009 20:44 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wrzućcie na luz...
llygas, nie mów tym tonem, to kobieta jak pewnie zauważyłeś, nie wypominaj podatków
Panna_Migotka, nie przenoś pracy do życia prywatnego i nie strasz ludzi
Bez napinki
llygas, trochę dużo ironii w wypowiedzi kogoś, kto przyznaje się publicznie do korumpowania policji
W moim zawodzie codziennie mam kontakt z korumpowaniem, policji, ITD, służb celnych i to jest normalne. Moze dlatego uwazam ze nie ma w moim postepowniu nic strasznego. Jest wina i kara i nie zarobi jedynie skarb panstwa.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
to groźba? Jesli chcesz sie bawic w detektywa i cos udowadniac to powdzenia...
Ale MAM NADZIEJE ze za moje podatki macie cos wazniejszego do roboty i "wszytko OK z dekielkiem" i nie wpadniecie na pomysł mi teraz udowadniac co kto kiedy i komu wreczyl....
bardzo ciekawa interpretacja, szkoda tylko że nie przyszło ci to do głowy jak to pisałeś.
co z tego ze nic nie sprawdzali, wystarczy ze któregos razu trafisz na kogos kto juz jest w zainteresowaniu, i co?
a skad wiesz kto to co tutaj się pisze czyta?
nie interesuje mnie twoja moralność - jesli uwazasz ze bardziej uczciwie jest dac komus trzy stówy w łapę i jechac dalej to Twoja sprawa, ale po co to opisujesz? jaki ma to związek z problemem który chciałes podjąć ?
no i jeszcze jedno - gdybym Cie chciała skrzywdzić, ustalać i robic Ci problemy to bym sie nie odzywała w tym temacie. Nawet byś o tym nie wiedział.
haseł "dekielek" i "moje podatki" nie komentuję. Sam siebie przeczytaj, ale na spokojnie...
Czasem jednak sie zastanawiam nad pewnymi rzeczami - z jednej strony każecie nam,służbom takim czy innym zaszywać kieszenie , a tutaj takie historie. I dlaczego mam milczeć? Wymusili na Tobie łapówke? Coraz ciekawszych rzeczy sie tutaj dowiaduję.
Zamiast sie pieklić nastepnym razem zanim cos napiszesz to sie zastanów - ot tyle.
Przynoszenie pracy do domu wyglada nieco inaczej Krzysi3k5.
Spokój mi tu
i przypominam o regulaminie :
"7. Kąciki mogą być wykorzystywane tylko zgodnie z obowiązującym prawem i ogólnie przyjętymi zasadami etyki. Zabronione jest wykorzystywanie kącików do celów powszechnie uznanych za szkodliwe, niewłaściwe, nielegalne lub niemoralne ... "
oraz:
"3. Na forum obowiązuje niniejszy regulamin, netykieta oraz ogólnie przyjęte zasady etyki, kultury i dobrego wychowania."
Proponuje zamknac temat dotyczacy predkosci osiagnietych w naszych roverkach.
Zaraz znajdzie sie jakis medrzec, ze to niemoralne, nieetyczne i wbrew przepisom jezdzic ponad 130 km/h, a przeciez tam wiekszosc chwali sie ze pokonala te predkosc w miescie.
I znajdzie sie jeszcze kilkadziesiat tematow, ktore mozna zamknac, usunac lub przywolac do porzadku ich autorow na podstawie w/w regulaminu.
Wiec owszem, temat mozna zakonczyc na tym poziomie jak pisze Walkie, ale poki co nie straszyc ludzi regulaminem
_________________ Chiptuning: R25, R45, R75, 200/600 SDi, BMW (tuning, dpf serwis), VW Group (tuning, dpf serwis)
ROVER 75/ZT: diagnostyka, kodowanie, adaptacja zegarów, dodawanie kluczyków: używane piloty, nowy transponder (immo)
Kontakt: PW, 512 208 367, marek@roverki.eu
A ja kompletnie nie rozumiem, dlaczego temat ma być zamknięty.
Uważam, że llygas to duży chłopczyk i jak miał ochote napisać, że dał łapówkę to jego sprawa. Nikt z nas nie będzie odpowiadał za Jego wypowiedź, więc nie wiem po co są te pouczenia... W dodatku były "tu" dyskusje na naprawdę niskim poziomie, a nie były zamykane...
Tak jak Krzysi3k5, uważam, że Panna_Migotka za dużo przenosi pracy do życia prywanego (czytaj forum ). Wszystko by było ok, gdyby koleżanka nie pisała w postach np. "Nie mam zamiaru opowiadać też o pracy, bo jest to szczyt braku profesjonalizmu a nawet nie mam takiej potrzeby". Po czym prawie każdy post koleżanki odnosi się do pracy. Więc jest ta potrzeba ? Gdzie ten profesjonalizm ? Z przykrością stwierdzam po postach i spotkaniu na żywo, że często w wypowiedziach koleżanki brakuje przede wszystkim kultury wypowiedzi, a zdarza się, że i profesjonalizmu. Nie wiem jak innych, ale mnie brak kultury stróży prawa bardzo razi. Uwielbiam sytuacje jak podjeżdza np na stacje benzynową policja, SM, wysiadają stóże prawa i "rzucają mięsem". No miód dla uszu
Odnośnie profesjonalizmu :
Panna_Migotka napisał/a:
[Dzisiaj 22:28] Panna_Migotka: jak bym kiedykolwiek któremu kolwiek z was w jaki kolwiek sposób pomogła to nie opisujcie tego na forum na miłosc boska.
Cytat pochodzi z dyskusji na SB. Do tej pory myślałam, że SB służy do gadania o pierdołach, a jednak okazuje się, że toczą się dyskusje o nieobecnych. Niezbyt to świadczy o nas. Trochę to wyglądało Migotko jakbyś poszła się wyżalić na SB. Sama napisałaś : " no cóż. jak zwykle mi sie znowu dostało".
To tak na zakonczenie bestseleru
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Thrillco [Usunięty]
Wysłany: Wto Maj 05, 2009 06:10
llygas napisał/a:
Moge zyczyc powodzenia kazdemu kto chciałby cos mi lub policjanotm "których nie spotkałem" udowodnic.
Sorry stary ale już na poczatku tematu publicznie przyznałes się do wreczenia "łapówy" i oświadczyłeś o tym, ze została przyjeta...jeden nadgorliwy glina na przesłuchaniu złamał by Cię w 10 minut
[ Dodano: Wto Maj 05, 2009 06:14 ]
llygas napisał/a:
W moim zawodzie codziennie mam kontakt z korumpowaniem, policji, ITD, służb celnych i to jest normalne.
Tu mamy najlepszy przykład na to jak daleko w twoim zyciu do normalności. Bo ztego co mi wiadomo to takie postepowanie w wielu cywilizowanych miejscach tego kraju nie jest już normalne....chocby dlatego ze na śłużbie zostali tacy, którzy nigdy nie przesadzili a widzieli ilu ich kolegów i koleżanek z roboty na pysk polecialo z praktycznie wilczym biletem na ciepłe posadki.
Czasem jednak sie zastanawiam nad pewnymi rzeczami - z jednej strony każecie nam,służbom takim czy innym zaszywać kieszenie , a tutaj takie historie. I dlaczego mam milczeć? Wymusili na Tobie łapówke? Coraz ciekawszych rzeczy sie tutaj dowiaduję.
Łapówki może i nie wymusili, ale po zaproponowaniu tego przez naszego kolegę funkcjonariusze nie widzieli w tym nic złego, więc nie wiem dlaczego w Twoich wypowiedziach winny jest tutaj tylko llygas. Zastanawiające, a może to dlatego, że Ty również coś masz na sumieniu i na duszy. Jeśli by Ci policjanci byli w porządku, to mogli powiedzieć nie i wykonywać dalej swoje czynności jakie należało się wykonać, a straszenie naszego kolegi, to w ogóle jakaś dziecinada z Twojej strony, a jesteś osobą dorosłą i spójrz na to również z innej strony.
Uważam, że llygas to duży chłopczyk i jak miał ochote napisać, że dał łapówkę to jego sprawa. Nikt z nas nie będzie odpowiadał za Jego wypowiedź, więc nie wiem po co są te pouczenia... W dodatku były "tu" dyskusje na naprawdę niskim poziomie, a nie były zamykane...
Violla co racja to racja.
Niemniej jednak założę się, że za chwilkę do dyskusji włączą się osoby, które z zrobią z tego kolejną powieść. Ja tylko nie chciałabym aby ktoś z tego powodu miał jakieś nieprzyjemności, wszak google działa fantastycznie
Tyle ode mnie, jeśli uważacie, że temat powinien pozostać otwarty, ja się przy swoim nie upieram, tylko proponowałam.
Bo ztego co mi wiadomo to takie postepowanie w wielu cywilizowanych miejscach tego kraju nie jest już normalne....
Ale ja nie pisze tylko o naszych polskich. Takie sytuacje sa od Portugali przez całą Europe az do Moskwe.
Panna_Migotka napisał/a:
ale po co to opisujesz? jaki ma to związek z problemem który chciałes podjąć ?
tylko z dlatego ze ktos zapytałby czy jednak zabrali mi prawo jazdy czy zapłaciłem mandat i ile?
ywis napisał/a:
Zastanawiające, a może to dlatego, że Ty również coś masz na sumieniu i na duszy.
To mnie tez zastanawiało. Ale pewnie Panna Migotka powie ze nigdy nic i ze zna takie sytuacje tylko z opowieści. Bardzo mnie ciekawi PM ile dostałas propozycji ile razy je zglosiłas, bo zakladam ze nigdy nie zaakceptowalas takiej propozycji
Z tego co pamietam to twój R nie jest w najlepszym stanie technicznym, gubi płyny czy cos... a przeglad masz? a moze uzyskalas go w sposób nie do konca zgodny z prawem...
Thrillco napisał/a:
Sorry stary ale już na poczatku tematu publicznie przyznałes się do wreczenia "łapówy" i oświadczyłeś o tym, ze została przyjeta...
a teraz moge publicznie oświadczyc ze jestem nielegalnym imigrantem, ze bije zone, ze znecam sie nad zwierzatkami.... Ciekawe czy teraz do moich drzwi zapukają wszytskie służby które maja na celu zwalczac takie patologie.
violla napisał/a:
Panna_Migotka napisał/a:
[Dzisiaj 22:28] Panna_Migotka: jak bym kiedykolwiek któremu kolwiek z was w jaki kolwiek sposób pomogła to nie opisujcie tego na forum na miłosc boska.
PM czy to znaczy ze odstapisz od czynnosci sluzbowych przez sympatie do kogos z nas? To chyba normalne bo w waszej branzy bo jakoś policjanci nie dostaja mandatów bo wystarczy ze machną "blachą". To jest patologia i hipokryzja, karac innych a na "swoich" przymykac oko.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
No i się zaraz zacznie - osobiste wjazdy i dyskusja na obelgi...
Łapówka jest łapówką - ale współdziała dający i biorący.
Ja osobiście w łapę nie dałem i nie zamierzam, ale nie wiem jak zachowałbym się w sytuacji kolegi llygasa - w obliczu zatrzymania prawa jazdy. Pewnie nie starczyłoby mi nerwów na "dogadanie się".
A teraz służbowo: proszę prowadzić dyskusję bez argumentów ad personam, darować sobie podejrzenia "bo Ty na pewno bierzesz - a Ty wszystkim dajesz", i unikać tekstów, które mogą być obraźliwe dla innych osób. Jasne?
Upomniał dyskutantów Skiba, chyba bez rezultatu. Zanim się zagotujecie, weźcie pod uwagę, że moderatorzy czuwają
Skończyło sie w miare pozytywnie. Przekazałem chlopakom nieopodatkowana dotacje w wysokosci 300 PLN i udali ze mnie nie widzieli a ja ich, ale nurtuje mnie czy na serio moga zatrzymac prawo jazdy za takie coś.
_
________________
IIygas modl sie zeby na to forum nie wszedl nikt z biura spraw wewnetrznych KGP bo zarowno Ty jak i policjanci bedziecie mieli niezly kwas. Jak natrafia na te wiesc to pikus jest namierzenie Ciebie i policjantow.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Jak natrafia na te wiesc to pikus jest namierzenie Ciebie i policjantow.
To chyba nie tak łatwo...
Dane kolegi llygas'a ustalić łatwo, ale co z tego - to przecież "fikcja, bajkopisarstwo i forumowa prowokacja", a poza, tym nawet jeśli nie, to chroni go art. 182 i 183 KPK.
Poza tym w całym wątku nie ma żadnych danych osoborozpoznawczych, które w jakikolwiek sposób wskazywałyby na porę dnia, konkretnych funkcjonariuszy, miejsce itp, a podejrzewam, że w piątek conajmniej kilkuset funkcjonariuszy w całej Polsce używało suszarek i zatrzymało kilka tysięcy kierowców - w końcu "długi weekend".
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
Najlepiej skasujcie temat i skończcie te bezsensowne dyskusje, bo zaraz zaczniecie sobie wypominać, że tankujecie na Orlenie, zamiast na Shellu, albo że zupa była za słona...
Krzysi3k5, nie przesadzajmy.
Naprawdę wystarczy, jeśli nie będzie wycieczek osobistych, jakto napisał wild_weasel.
_________________ Pozdrawiam, Maciek (podWawa - WPR)
Obecnie MX-5 NC '07, XC60 'Słoń 2' i wózek na zakupy (Fabia III)
Były 2*R623Si Lux '95 LPG, R827Si '93 LPG, R416 Si '99 LPG, MX-5 '92 i kilka innych nieroverków
owszem, mogę Ci pomóc... moge ci powiedziec przeparkuj samochód, zapal sobie swiatła, zapnij pasy , mogę Cie pouczyc jak mi dobrze wyjasnisz dlaczego zaparkowałas tak a nie inaczej, itd itd. Mam do tego prawo bo to ja oceniam sytuację i jeśli w rażący sposób nie łamiesz prawa nie musi dochodzic do drastycznych zakończeń. Jesli rzeczywiście nie ma potrzeby żeby kogos dotkiliwie karać, to po co to robić,ale czy to jest powód żebyś opisała to publicznie i dała do zrozumienia reszcie ze sa frajerami bo nie mieli tyle farta ? nie , nie jestem rozżalona, ale włos mi się na głowie jeży jak czytam takie opowieści.
Może IIlygas to duzy chłopiec, i nie oceniam tego co zrobił, ale opisywanie takich rzeczy i bez wzgledu czy z podawaniem numeru bocznego, miejscowosci, nazwisk czy bez jest nie na miejscu i tyle.
Z tego co sobie przypominam to wczesniej napisałam, ze nie chodzi mi o toco zrobił Illygas na miejscu, jesli dla niego dawanie w łape jest w porzadku to jego sprawa, jak sie na tym kiedys mocno przejedzie - tez jego problem, ale ciekawiło mnie po co opisywać takie rzeczy?
W sumie - dla mnie ta cała dyskusja to kolejna wielka nauczka. Wnioskuje z niej tyle (a wiedziałam juz o tym wczesniej) , że ten kto przyjmuje łapówki naprawde jest głupi, i ryzykuje wiele. Zbyt wiele. Nie warto róznież słuchac historii "zaparkowałem bo musiałem wejść do przychodni" "jade szybko do domu po pieluchy -dzieciak mi się urodził" itd bo potem mozna zostac posądzonym o ... no sami sobie poczytajcie na górze.
No i wiele świadczy ona o was, pomimo mojego jak to nazywacie braku kultury.
No i podsumowanie - w poczet wszystkich waszych ze mna kłótni:
Wydawało mi się zawsze że najważniejsze to byc sobą,że mundur, obojetnie jaki się zostawia w szafce a potem mozna wrócic do ludzi. Ale do końca sie nie da, zawsze sie to za toba ciągnie, zawsze ci to ktos wytknie i wykorzysta przeciw Tobie, a najgorsze że nigdy ten kto jest z drugiej strony barykady Cie nie zrozumie - i nie jest to żalenie sie violla.;)
życze wszystkim dużo powodzenia, skibie samych fajnych babek w otoczeniu, Brt dużo Kasztelana a reszcie jak najmniej kontaktów z nami służbowych oczywiście.
P_M
ps przepraszam za ewentualne literówki ale pisze z dzieckiem na kolanach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum