Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
Witam!
Po ponad miesiącu rozłąki z moją 620 (powód opisany w innym moim poście) wreszcie ją odebrałem z powrotem.
Niby wszystko hiper-super itd., ale ...
Jadąc autem na "stałych" obrotach (powiedzmy 1500 obr.) po kilku chwilach zapala się kontrolka check engine. Silnik normalnie pracuje, po dodaniu gazu przyśpiesza, nie ma żadnych innych niepokojących objawów. Zapala się tylko przy kilkusekundowym przytrzymaniu gazu na stałym poziomie obrotów. Po odpuszczeniu gazu (zmniejszenie obrotów) kontrolka gaśnie.
Może spotkał się już ktoś z takim problemem i wyjaśni mi co mogło być tego przyczyną?
Jeszcze nie robiłem samodiagnostyki, bo auto odebrane niedawno i nie miałem nawet kiedy tego zrobić.
Pozdr.
Wojtek
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Lut 13, 2011 01:25, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pon Lut 01, 2010 11:51 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Zrob samodiagnostyke. To jest chwila, ja zrobilem w nocy w 2 minuty. Po pijaku
Ja mam podobnie, ale u mnie to krokowiec i samochod sam trzyma czasami te wlasnie 1500 obrotow i mi check nie gasnie dopoki nie wylacze auta.
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 23 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: Pon Lut 01, 2010 17:41
Była robiona kapitalka po zatarciu silnika, więc przypuszczam że zarówno rozrząd jak i pompa były ruszane. Stąd może ten CE.
Samodiagnostykę mam zamiar zaraz po pracy zrobić, więc pewnikiem wieczorem już będę wiedział co jest na rzeczy.
BTW: Nie orientuje się ktoś z Was, gdzie w Bielsku lub okolicy można ustawić porządnie ten kąt wtrysku? Jest taka jedna firma zajmująca się diagnostyką i mechaniką samochodową, ale za podpięcie do kompa i za ustawienie kąta wtrysku życzą sobie 570 zł To chyba moim zdaniem trochę za dużo.
[ Dodano: Pon Lut 01, 2010 17:41 ]
Diagnostyka zrobiona. Kody błędów które odczytałem:
28 oraz 34.
34 - przypuszczam że to właśnie od źle ustawionego kąta wtrysku,
a ten 28?
Przy okazji: u mnie w aucie złącze diagnostyczne jest z prawej strony, mniej więcej tam gdzie pasażer trzyma nogi pod schowkiem Co się go naszukałem pod plastikiem przy kierownicy, tak jak to było w poradniku, to moje
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Pon Lut 01, 2010 17:56
wojtasbb napisał/a:
a ten 28?
Odpinałeś przepływkę i stąd ten błąd. Po około 50 uruchomieniach stacyjki zniknie sam, o ile przepływka będzie podpięta.
Cytat:
Przy okazji: u mnie w aucie złącze diagnostyczne jest z prawej strony, mniej więcej tam gdzie pasażer trzyma nogi pod schowkiem Co się go naszukałem pod plastikiem przy kierownicy, tak jak to było w poradniku, to moje
W większości 600 SDi tam właśnie jest złącze diagnostyczne i wiele razy na forum o tym było .
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 23 Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: Pon Lut 01, 2010 20:56
Przepływka pewnie była odpinana, bo przy wyciąganiu silnika to raczej przeszkadzała.
Ale to nie ja się z tym męczyłem więc nie wiem.
Teraz jak już wiem gdzie jest złącze diagnostyczne w moim R, będę sobie mógł sprawdzać błędy częściej
Właśnie z postów wyczytałem, że złącze może być z prawej strony i dlatego jeszcze tam szukałem, ale w pierwszej kolejności kierowałem się opisem z poradnika. Ale skoro w większości R 600 SDi złącze jest w tym samym miejscu, to ciekawe dlaczego tego jeszcze nikt nie poprawił w poradniku. Błędy ładnie pisane, mruganie też, a lokalizacja błędnie podana.
Dzięki za pomoc i porady.
Jeszcze jakby ktoś mógł podać lokalizację jakiegoś punktu w Bielsku lub okolicy, gdzie ustawiają kąt wtrysku w porządny sposób i za w miarę przyzwoite pieniądze, bo remont silnika kosztował mnie 3000 PLN no i nie ukrywam, że to bardzo uszczupliło mój budżet domowy.
Pomógł: 9 razy Dołączył: 25 Cze 2009 Posty: 254 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Mar 07, 2010 08:13
Z tą kontrolką check engine to na 100% kąt wtrysku...Jak w okolicy nie masz taniego warsztatu,a chcesz zaoszczędzić to przyjedz do Krakowa. U Pana Midowicza będzie taniej;)
_________________ 'Mówią o mnie, że jestem wariat
ale ja to nieźle ogarniam...':P
Pomógł: 17 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Posty: 292 Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Mar 07, 2010 11:01
Nie ma sygnalizacji błędu kontrolką "check engine", ale błąd jest i pokazuje się po podpięciu auta do komputera lub przy robieniu samodiagnostyki, więc zmień mechanika.
Nie ma sygnalizacji błędu kontrolką "check engine", ale błąd jest i pokazuje się po podpięciu auta do komputera lub przy robieniu samodiagnostyki, więc zmień mechanika.
Nie znam sie nie bede sie klocil. Przelywke mialem czyszczona potem po podpieciu komputer nie pokazal bledu. Zabieg robilem u mechanika z Krakowa, ponoc bardzo dobrego. Gdy spytalem go o blad powiedzial ze ten typ tak ma i nie pokazuje.
PS. A teraz z innej beczki skoro mi nie pokazuje bledu to znaczy ze walniety mam jakis czujnik, bo chyba sama przeplywka jest sprawna
widzę że się nie rozumiemy a szczególnie kolega berserker8888
chodzi o to że lampka check się nie zapali gdy odepniemy przepływkę ale błąd zostanie w pamięci komputera po jej odpięciu
widzę że się nie rozumiemy a szczególnie kolega berserker8888
chodzi o to że lampka check się nie zapali gdy odepniemy przepływkę ale błąd zostanie w pamięci komputera po jej odpięciu
Rozumie Cie kolego doskonale. Chodzi Ci, ze po odpieciu przeplywki blad pojawi sie w komputerze jak bedziemy robic diagnostyke. Nie chodzi mi o ta lamp
ke na liczniku U mnie w prawdzie nie sprawdzalismy w chwili gdy przelywka byla odpieta. Ale idac waszym tokiem rozumowania komputer powinien wyswietlic blad po ponownym jej zamontowaniu a tak nie jest.
żeby wyskoczył błąd trzeba przekręcić zapłon na odpiętej przepływce inaczej błąd się nie pojawi, na wyłączonym zapłonie możemy odpinać i wpinać przepływkę do woli i błędu nie będzie dopóki nie przekręcimy zapłonu jak przepływka będzie odłączona
jeśli przekręciłbyś zapłon z odpiętą przepływką na bank powinien wyskoczyć błąd ale żeby go sprawdzić należy podpiąć się pod komputer diagnostyczny lub wybłyskać błędy według instrukcji na stronie klubowej
Dziwne bo u mnie nie wyswietla tego bledu mimo iz odpinalismy przeplwke przy wlaczonym silniku. Potem srawdzlismy pod komputerem i nie bylo zadnego bledu. Co to moze byc w takim razie?
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Nie Mar 07, 2010 16:05
berserker8888 napisał/a:
Dziwne bo u mnie nie wyswietla tego bledu mimo iz odpinalismy przeplwke przy wlaczonym silniku. Potem srawdzlismy pod komputerem i nie bylo zadnego bledu. Co to moze byc w takim razie?
A jakim komputerem sprawdzaliście? Sprawdź wg artykułu ze strony klubowej, to będziesz wiedział na 100%.
Chyba testbook. Wiem ze jakis specjalistyczny do rovera
[ Dodano: Nie Mar 07, 2010 21:17 ]
Nie wiem jakim komputerem. Wiem ze dwoma. Pierwszy taki niebieski z wyswietlaczem jak kalkurator. A drugi to przez jakis modem czy cos podloczony do laptopa. Teraz nabilem sobie tym glowe i mysle.... dopiero co sie uporalem z dwoma glupimi awariami a tu znowu cos nie tak
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum