No i u mnie chyba padła sonda, choc jeszcze kilka miesięcy temu bylo ok po badaniu. Stara ma numer MHK100840. I teraz pytanie- czy moge ja zastapic sondą o numerze NHK100722 ? Niby obie sa do silnikow z serii K, a tym ze ta druga do wiekszych pojemnosc? Czy ktos wie czym one sie roznią ( poza dlugoscią przewodów) i czy są zamienne?
Tutaj jest aukcja z podobno sprawną oryginalną sondą do twego modelu. Ale ja wolałbym nową.
_________________ Rover 25 1.4 1999/2001r. midnight blue 1.06.2006 - 7.05.2012
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lis 03, 2009 09:27 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
No i mnie też dopadł ten problem. Jak odpalam auto po postoju minimum 5h to wchodzi ładnie na obroty po czym po 20sek spada na około 300obr i cały się trzęsie. Po przegazowaniu jest lepiej. Jak od razu ruszę to też jest dobrze ale muszę trzymać ponad 2tys obr. Na wykresie w CDIFie pokazało że na wolnych obrotach obie sondy są martwe. Wyrzuciło błędy o jednym obwodzie z obu sond. Czy jest możliwe że przy składaniu silnika nie podłączyliśmy jakiejś kostki?Nie możliwe chyba żeby na raz pady 2 sondy. Tak kombinuje bo zaczęło mi się to po włożeniu silnika.
Widzę, że temat umarł jakiś czas temu, ale niestety muszę go odświeżyć
Jestem już po zdiagnozowaniu problemu i wiem, że do muszę wymienić sonde lambda. W temacie http://forum.roverki.eu/v...da++raz+ostatni dowiedziałem się, że nasza (R25) sonda ma numer 258006127 (bosch) i że pierwsze 6 cyfr odpowiada za charakterystyke sondy, a trzy ostatnie za dlugosc kabla i rodzaj kostki. Jako, że sondy pod R25 chodzą w okolicach 350 zł, to może być dobrą alternatywą, żeby poszukać tańszej od innego modelu i przespawać końcówkę ze starej sondy. Nasuwa się pytanie, czy ktoś już coś takiego robił. Czy wie może które sondy chodzą taniej. Np. na allegro sprzedają uniwersalne boscha za 90 zł tylko właśnie nie chcą podać jaki numer jest tej sondy, kiedy ich o to pytam.
Jeśli ktoś miałby jakieś informację jak się odnaleźć w tej sytuacji, to byłbym ogromnie wdzięczny!
Dziękuję za szybką odpowiedź
Jeszcze pytam sprzedawców i jak kupie, to dam znać co i jak
[ Dodano: Pon Kwi 26, 2010 13:24 ]
Nasza sonda jest odkręcana kluczem 22mm i ma gwint 18 x 1,5? Bo jeśli tak, to będę ją miał za połowę ceny, którą podałeś
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Jestem już po zdiagnozowaniu problemu i wiem, że do muszę wymienić sonde lambda. W temacie http://forum.roverki.eu/v...da++raz+ostatni dowiedziałem się, że nasza (R25) sonda ma numer 258006127 (bosch) i że pierwsze 6 cyfr odpowiada za charakterystyke sondy, a trzy ostatnie za dlugosc kabla i rodzaj kostki.
Skusiłem się sprawdzić w katalogu InterCars różnicę w cenach tej samej, nowej sondy lambda Boscha do różnych marek aut - gdyż aktualnie walczę z tym samym problemem co kolega i zamiast używki zacząłem rozważać zakup nowej sondy, z ewentualną przeróbką wtyczki.
Najtańsza typu 0 258 006 to koszt 244 pln do Renault Scenic 1,6 litra, najdroższa to wydatek 916,- pln - dla posiadacza Porsche Boxter 986 2,7 lub 3,2 litra
I na tym kończymy tę lekcję marketingu samochodowego
A tak w ogóle to wynika z tego, że sonda przed i za katalizatorem, to ten sam czujnik, różniący się jedynie wtykiem.
A przechodząc do konkretów - wymiana sondy rozwiązała problem tak jak u poprzedników - uwalona była grzałka, która nie jest podpięta pod komputer i na testbook'u to uszkodzenie nie wyskakuje jako błąd. Można to oczywiście sobie zdiagnozować miernikiem, ale posiadacze komputerów do testowania autka ufają im prawie bezgranicznie i mało kto bierze do ręki miernik. Tak czy inaczej, problem usunięty - juppii
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum