Wysłany: Sro Cze 16, 2010 21:58 Potrzebne spodkanie oko w oko z MG ZR 160 przed liftem ;/
Tak jak w temacie. Chodzi o spotkanie oko w oko na drodze z MG ZR 160 wersja przed liftem w Krakowie. Po prostu mam wrażenie, że mój MG ma za małą moc a niestety hamownia troszkę kosztuje. Mam nadzieje, że jest to tylko i wyłącznie wrażenie. Jeżeli jest ktoś byłby chętny i miał czas to bardzo proszę o kontakt 666 099 475
kurcze pomyliłem działy. Bardzo proszę o przeniesienie tematu w odpowiedni dział. Przepraszam za pomyłkę
emes: temat przeniesiony do Offtopic'u
Ostatnio zmieniony przez emes Sro Cze 16, 2010 22:57, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Cze 16, 2010 21:58 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
temat troche od czapy, bo sam mozesz sprawdzic w jakich okolicach startujac 0-100, 60-100 80-120 sie miescisz . Porownujac z innymi mozesz miec wystarczajace dane czy sie wjezdziles i przyzwyczailes, czy cos zamula.
Oko w oko, tego tez nie sprawdzisz, bo trafisz kogos kto ogarnia temat i dostaniesz, bedziesz szukal dziury w calym, trafisz na lame i objedziesz , to morale +5
nowsza buda byla nieco ciezsza przynajmniej tak w papierach mam, ale mocy nie przybylo.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
maniaq, ma rację. najlepiej pomierz sobie czasy i porównaj z danymi. już jeden taki był co wątpił w moc swojego ZR'a ale po pomiarze czasów mu przeszło
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Wysłany: Pią Cze 18, 2010 15:35 Re: Potrzebne spodkanie oko w oko z MG ZR 160 przed liftem ;
Marcin_S napisał/a:
Gonia napisał/a:
Marcin_S napisał/a:
a niestety hamownia troszkę kosztuje.
Taaaa... pewnie ze 100 zł...
Uważasz że to jest mało ? Dla mnie to dużo.
hmmm, jeżeli dla ciebie 100pln to dużo, to aż dziwię się, że zakupiłeś akurat 160 konnego "gokarta", który może jak smok nie pali, ale do jakichś najoszczędniejszych nie należy
cóż, jak widać każdy ma inne priorytety
_________________ moja historia motoryzacji: - Fiat Cinquecento; 700; - Fiat Punto 1.2 8V; - Fiat Bravo 1.2
16V; - MG ZR 160; - Golf V 2.0TDI; - Golf VI GTD
Marcin_S, ja jeszcze do grona kierowców nie należę ale mam takie uwagi i może rady..
Spotkanie oko w oko.. to jedynie może Ci dać jakiekolwiek.. hmm.. jakby to nazwać.. poglądy co do przyspieszenia Twojego ZR po przejażdżce innym ZR Bo jeśli chodzi o porównanie.. ze 3,2,1 START... to nic nie da.. bo Ty wrzucasz załóżmy biegi przy 5000obr/min a ktoś ciągnie do odcinki i jest co innego.
A taka moja rada.. jesli masz kolegę albo ty posiadasz GPS albo telefon z GPS-em to po prostu wykorzystaj go do mierzenia czasów bo będą to czasy dokładne jak z hamowni. I szczerze to też bym od tak na hamownie nie pojechał Wolałbym zalać za te np. 100zł..
Gonia napisał/a:
Taaaa... pewnie ze 100 zł...
chyba wyczułem podobną ironię jak kolega Marcin_S i ciekawi mnie po co Ona była...
_________________ był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
Osobiście również wolę wydać 100zł na inny cel niż na hamownię. Wiadomo że na 100zł zaraz się nie skończy. Zawsze będzie korcić by dowiedzieć się coś więcej albo coś "dorobić".
Często niestety jest tak że Ci którzy krytykują innych pod względem finansowy sami nie zawsze mają 100zł na zbyciu od tak. Są też tacy co wydadzą kasę np.: na hamownie by się tylko pokazać, a części zamienne potem kupią na szrocie by zaoszczędzić. Sprawy finansowe oraz ich dysponowanie jest indywidualna sprawą. Niech każdy pilnuje swojego portfela i nie krytykuje innych.
Mnie nie chodziło o przejazd innym rowerem ani nie o "świrowanie" na drodze i wyścigi typu 3,2,1 start. Po prostu chciałbym się np. zrównać z innym Zr i przyspieszyć np od 50 na danym biegu do ustalonej granicy. Bo hamownia o ile wiem nie mierzy przyspieszenia tylko moc i moment. A podejrzewam że moc on ma i z momentem tez okej. Możliwe, że jest to drobna usterka. Np. zauważyłem brak łapacza powietrza. dlatego już mam wszystko wymierzone i będę robił swój od górnego grila najprawdopodobniej. Mniejsza z tym bo to nie jest problem. Nie wiem jak z tą przepustnicą (chyba) w tłumiku. Nie mam pojęcia może to ona mi sie nie otwiera tylko nie mam jak tego sprawdzić. Hmm może ktoś miał taką usterkę i wie co należy zrobić. Co do funduszy włożyłem już po zakupie MG w niego 3tysiące i więcej na razie nie chce dokładać bo mnie podrostu nie stać. A dla tych co mówią 100 zł na hamownie dziękuje bardzo za wielką pomoc. Zachowanie typowe dla osób rozpieszczanych przez rodziców, którzy zawsze mieli to co chcieli Ja niestety jestem z innej klasy społecznej.
Marcin_S, ale ja broń boże nie mówię o jakiś wygłupach... i podzielam Twoje zdanie.. i co do takiego testu jak Ty mówisz to się zgadzam.
A możesz mi przybliżyć że co wydaje Ci się nie tak w Twoim samochodzie
_________________ był od 13 Kwietnia Rover 220SD ...
A że tak zapytam.. takie podstawowe rzeczy jak filtry to masz nie pozapychane
Z tego co słyszałem i kiedyś jeździłem samochodem ze zmienną faza rozrządu to też mi sie wydawał mułowaty
...A dla tych co mówią 100 zł na hamownie dziękuje bardzo za wielką pomoc. Zachowanie typowe dla osób rozpieszczanych przez rodziców, którzy zawsze mieli to co chcieli Ja niestety jestem z innej klasy społecznej.
a ja z kolei wypraszam sobie przyrównywanie mnie do rozpieszczonych "bachorów"
swój obecny samochód kupiłem za własną, ciężko uzbieraną kasę (a myślę, że kosztował on znacznie więcej niż twój samochód) - i swego czasu jak miałem problem z komputerem to podjechałem na hamownię, żeby upewnić się, że coś jest nie tak z momentem obrotowym dzięki czemu miałem pewność i na gwarancji miałem go wymienionego
a sama Gonia (z tego co zdążyłem ją na tyle poznać) należy do osób, które same dochodzą do tego co mają
bo gdyby o "dużych" kosztach hamowni napisał ktoś np. posiadający diesla to prędzej bym zrozumiał, że może to być dla niego spory wydatek
_________________ moja historia motoryzacji: - Fiat Cinquecento; 700; - Fiat Punto 1.2 8V; - Fiat Bravo 1.2
16V; - MG ZR 160; - Golf V 2.0TDI; - Golf VI GTD
nowsza buda byla nieco ciezsza przynajmniej tak w papierach mam, ale mocy nie przybylo.
Chyba nie do końca - mój waży bez paliwa 1100kg z audio ok 20kg - porównywałem kiedyś z MKI jest praktycznie to samo.
Marcin_S napisał/a:
Mnie nie chodziło o przejazd innym rowerem ani nie o "świrowanie" na drodze i wyścigi typu 3,2,1 start. Po prostu chciałbym się np. zrównać z innym Zr i przyspieszyć np od 50 na danym biegu do ustalonej granicy.
Nie ma problemu, w związku z tym co napisałem wyżej, jak również z tym że teraz większość czasu jestem w Kr, możemy się spotkać. BTW. - również uważam że wydawanie kasy na hamownie, przy założeniu że mają rozrzut po 10% w obie strony i hamują jak chce owner jest średnio sensowny
[ Dodano: Nie Cze 20, 2010 12:43 ]
Marcin_S napisał/a:
Nie wiem jak z tą przepustnicą (chyba) w tłumiku. Nie mam pojęcia może to ona mi sie nie otwiera tylko nie mam jak tego sprawdzić.
U mnie z kolei jest cały czas otwarta..., teoretycznie powinna się otwierać od 3-4 tysi ZTCW. Podobno prawie nigdy to nie działało
weź pasażera ze stoperem, kilka przejazdów 0-100, 60-100, 80-120 itp i poproś kogoś z zr160 (dwa zry160 w jednym miejscu to żadki widok), żeby zrobił to samo najprostsza i najtańsza metoda, choć może to tylko Twoje złudzenie, to nie diesel,że długo długo nic, potem kick turbiny i znowu nic, moc rozwia płynnie w całym zakresie i nie ma tego łupnięcia w fotel
_________________ to boost or to boost even more - that's a question
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum