Forum Klubu ROVERki.pl :: [R600] Problemy z zawieszeniem.
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: szoso
Czw Lis 18, 2010 09:10
[R600] Problemy z zawieszeniem.
Autor Wiadomość
ykziwo 



Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 32
Skąd: Gdz



  Wysłany: Pon Lis 08, 2010 15:50   [R600] Problemy z zawieszeniem.
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996

Witam, chciałbym prosić o parę rad, dodam że to mój pierwszy samochód więc nie jestem specialistą w związku z tym nie znam fachowej terminologii. Do rzeczy:

Pierwszym strasznie denerwującym problemem jest kawałek metalu (chyba śruba) który najprawdopodobniej wpadł w kratki od nawiewu szyby podczas jej montażu. Niestety nie moge domagac sie aby to wyjeli gdyz zakladu juz nie ma. Jak mogę się dostac do tej "rynienki" żeby wyjąć ten przedmiot ? podskakuje on i kula się przy każdym manewrze samochodem i muszę go usunąć.

Drugą sprawą jest gdzie mogę dostać te kołki mocujące listwę z podszybia?

Fotka : http://img213.imageshack.us/i/roverzforum.png/

3. Czy jest sens konserwowania wnętrz nadkoli preparatem w sprayu (coś jakby smoła) ?

4. Jaka może być inna przyczyna trzęsienia autem i odbijania hamulca niż krzywe tarcze i zjechane klocki ? Zostały zmienione i nadal to samo.

5. Czy warto przeprowadzać renowację zmatowiałego i porysowanego lakieru ? Jeśli tak to czy uzyskam jakiś efekt robiąc to sam ?


Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Lis 21, 2010 11:42, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Lis 08, 2010 15:50   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
ykziwo 



Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 32
Skąd: Gdz



Wysłany: Pon Lis 08, 2010 23:29   

Poprawione :wink:
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Wto Lis 09, 2010 08:47   

Ykziwo, temat musi zawierać, krótki opis problemu. Proszę przeczytać dokładniej zasady kącika i to jeszcze poprawić.

[ Dodano: Wto Lis 09, 2010 08:47 ]
ykziwo napisał/a:
Pierwszym strasznie denerwującym problemem jest kawałek metalu (chyba śruba) który najprawdopodobniej wpadł w kratki od nawiewu szyby podczas jej montażu. Niestety nie moge domagac sie aby to wyjeli gdyz zakladu juz nie ma. Jak mogę się dostac do tej "rynienki" żeby wyjąć ten przedmiot ? podskakuje on i kula się przy każdym manewrze samochodem i muszę go usunąć.
Trzeba tę listwę wypiąć z zatrzasków i tyle. Jest bodaj 5 lub 4 spinki podszybia i kilka spinek niżej. Nic trudnego.
ykziwo napisał/a:
Drugą sprawą jest gdzie mogę dostać te kołki mocujące listwę z podszybia?
www.tomateam.pl lub romix (tu szukaj w spinkach hondy).
ykziwo napisał/a:
Czy jest sens konserwowania wnętrz nadkoli preparatem w sprayu (coś jakby smoła) ?
Jeśli preparat jest dobry, to oczywiście sens jest jak najbardziej. Przy okazji powinien się troszkę wyciszyć szum z nadkoli.
ykziwo napisał/a:
Jaka może być inna przyczyna trzęsienia autem i odbijania hamulca niż krzywe tarcze i zjechane klocki ? Zostały zmienione i nadal to samo
Opony, felgi, przeguby, a jeśli odbija to może jakiś problem z ABS, np zła koronka.
ykziwo napisał/a:
Czy warto przeprowadzać renowację zmatowiałego i porysowanego lakieru ? Jeśli tak to czy uzyskam jakiś efekt robiąc to sam ?
Jeśli nie była wcześniej robiona polerka lakieru, to można spróbować w warsztacie odnowy lakieru - polerki właśnie. Ale lepiej zrobić coś najpierw samemu, nawet jeśli polerki nie było. Wyczyścić lakier glinką lub rozpuszczalnikiem, a potem stosować po kolei zalecane środki. Mleczka, podkłady, politury i woski, najlepiej dobrej jakości. Wszystko najlepiej robić ręcznie, tylko jak chcesz to mieć porządnie, to będzie Cię to kosztować co najmniej całą sobotę pracy i mnóstwo sił. Ale polecam, bo warto. Oprócz wyglądu zyskasz lakier odporniejszy na zabrudzenia i łatwy do mycia przez dobre kilka miesięcy. Potem wystarczy tylko myć i od czasu do czasu woskować.
 
 
ykziwo 



Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 32
Skąd: Gdz



Wysłany: Wto Lis 09, 2010 16:42   

[ Dodano: Wto Lis 09, 2010 16:42 ]
Cytat:

Trzeba tę listwę wypiąć z zatrzasków i tyle. Jest bodaj 5 lub 4 spinki podszybia i kilka spinek niżej. Nic trudnego.


Chodzi o to że od strony silnika nie można się tam dostać bo już probowałem, trzeba to jakoś zrobić od strony kokpitu, tylko nie wiem jak...


Dzięki za reszte odpowiedzi :)
 
 
_papa_ 




Pomógł: 26 razy
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 424
Skąd: Płock

Rover 600

Wysłany: Wto Lis 09, 2010 18:21   

ykziwo napisał/a:
4. Jaka może być inna przyczyna trzęsienia autem i odbijania hamulca niż krzywe tarcze i zjechane klocki ? Zostały zmienione i nadal to samo


Spróbować przetoczyć tarcze na samochodzie. Sama wymiana może niewiele pomóc jeśli tarcza jest nierówno osadzona na piaście. Ale musiał byś bardziej szczegółowo opisać te "odbijanie" Oddaje w pedał podczas hamowania? tak sobie myślę, że to mogły by być też przeguby....

Cytat:
3. Czy jest sens konserwowania wnętrz nadkoli preparatem w sprayu (coś jakby smoła) ?
Zawsze jest sens. Tym bardziej biorąc pod uwagę podatność R600 na korozję w tych miejscach.

Cytat:
Chodzi o to że od strony silnika nie można się tam dostać bo już probowałem, trzeba to jakoś zrobić od strony kokpitu, tylko nie wiem jak...
Albo jakiś silny magnes, albo demontaż całej deski rozdzielczej. Samych nawiewów nie rozbierzesz.
 
 
 
ykziwo 



Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 32
Skąd: Gdz



Wysłany: Wto Lis 09, 2010 19:40   

Cytat:
Spróbować przetoczyć tarcze na samochodzie. Sama wymiana może niewiele pomóc jeśli tarcza jest nierówno osadzona na piaście. Ale musiał byś bardziej szczegółowo opisać te "odbijanie" Oddaje w pedał podczas hamowania? tak sobie myślę, że to mogły by być też przeguby....


Odbija pedał hamulca, ogólnie mam wrażenie że "telepie" samochodem jakbym jechał przez małe poprzeczne nierówności ale dzieje się tak tylko podczas hamowania dziś zmieniłem jeszcze raz tarcze, fakt jest troche lepiej ale nadal telepie, mechanik powiedział że może piasta albo półoś ...

Cytat:
Albo jakiś silny magnes, albo demontaż całej deski rozdzielczej. Samych nawiewów nie rozbierzesz.


Próbowałem magnes, odkurzacz z wężykiem na końcu, przechylanie auta żeby sturlało się do prawego nawiewu pod szybą... nic :D Ma ktoś instrukcję demontażu deski ?
 
 
thef 



Pomógł: 387 razy
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 4424
Skąd: Oświęcim



Wysłany: Wto Lis 09, 2010 19:51   

ykziwo napisał/a:
Chodzi o to że od strony silnika nie można się tam dostać bo już probowałem, trzeba to jakoś zrobić od strony kokpitu, tylko nie wiem jak...
Myślałem, że chodzi o rynienkę podszybia. Są takie narzędzia warsztatowe do wyciągania różnych, także metalowych części z trudno dostępnych miejsc. Wygląda to podobnie jak wkrętak do opasek zaciskowych i posiada różne końcówki, także z magnesem. Kratkę nawiewu da się wyjąć, ale trzeba być bardzo ostrożnym.
 
 
marthinez 



Pomógł: 84 razy
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 932
Skąd: Szczecin



Wysłany: Wto Lis 09, 2010 21:34   

ykziwo napisał/a:
Odbija pedał hamulca, ogólnie mam wrażenie że "telepie" samochodem jakbym jechał przez małe poprzeczne nierówności ale dzieje się tak tylko podczas hamowania dziś zmieniłem jeszcze raz tarcze, fakt jest troche lepiej ale nadal telepie, mechanik powiedział że może piasta albo półoś ...
A jak wyglądają zaciski tylne oraz tarcze?
Miałem problem z biciem i jak sie okazało to tylny zacisk nie odbijał. Dodatkowo tylne tarcze były lekko sfatygowane.
_________________
Pozdrawiam
Marcin
 
 
ykziwo 



Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 32
Skąd: Gdz



Wysłany: Sro Lis 10, 2010 12:23   

Z tyłu nic nie było robione, jutro oddam do innego warsztatu, może to faktycznie tył, z resztą tylnich tarcz nie zaszkodzi zmienić ;)

Tylko co z tym nieszczęsnym kokpitem... ?
 
 
_papa_ 




Pomógł: 26 razy
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 424
Skąd: Płock

Rover 600

Wysłany: Sro Lis 10, 2010 18:08   

ykziwo napisał/a:
Z tyłu nic nie było robione, jutro oddam do innego warsztatu, może to faktycznie tył, z resztą tylnich tarcz nie zaszkodzi zmienić


Na 85% obstawiam krzywe tylne tarcze.
 
 
 
ykziwo 



Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 32
Skąd: Gdz



Wysłany: Czw Lis 11, 2010 15:58   

Wykluczony jest ABS, po odłączeniu to samo, zmienie tarcze i dam znać co i jak ;)
 
 
_papa_ 




Pomógł: 26 razy
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 424
Skąd: Płock

Rover 600

Wysłany: Nie Lis 21, 2010 11:34   

ykziwo napisał/a:
Wykluczony jest ABS, po odłączeniu to samo, zmienie tarcze i dam znać co i jak ;)

No i jak? udało się rozwiązać problem?
 
 
 
Perez 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 1787
Skąd: Warszawa - Centrum

Rover 600

Wysłany: Nie Lis 21, 2010 16:52   

Tylne tarcze masz krzywe, u mnie bylo to samo. Warto jeszcze sprawdzic gumki na zaciskach. Jezeli chodzi o spinki to mam takie.
_________________
Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
 
 
ykziwo 



Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 32
Skąd: Gdz



Wysłany: Czw Lip 21, 2011 21:47   

Zapomniałem o tym temacie, dla potomnych :

Wystarczyło za 15zł przetoczyć tylne tarcze i po kłopocie, dodam że większość mechaników mówiła że to niemożliwe żeby tylne przenosiły drgania aż na kierownice, a jednak ;)
 
 
Perez 




Pomógł: 38 razy
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 1787
Skąd: Warszawa - Centrum

Rover 600

Wysłany: Czw Lip 21, 2011 22:15   

ykziwo, napisz później na jak długo, bo podobno przetaczanie na długo nie pomaga.
_________________
Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
 
 
kruszan 




Pomógł: 47 razy
Dołączył: 06 Lis 2010
Posty: 1292
Skąd: Przejdź do mapy

Rover 600

Wysłany: Pią Lip 22, 2011 07:41   

Tarcze na tył dobrej jakości kupiłem za 60zł sztuka, a za przetoczenie chcieli 20-25zł od tarczy, akurat wujo był na urlopie... ale nowe to nowe, nie ma problemu z tym czy są proste czy nie i czy są grube czy już może nie.

reasumując, to nie taki duży wydatek, a wymiana to też tyle co koło odkręcić, zacisk wyjąć na bok i tarcza 2 śrubki :)
_________________
Rover 600 2.0 SDi 99'
 
 
ykziwo 



Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 32
Skąd: Gdz



Wysłany: Pią Lip 22, 2011 08:25   

Tu sprawa wyglądała trochę inaczej, zdarte były klocki więc je wymieniłem, tarcza natomiast miała zgrubienie w miejscu gdzie dotykał ją klocek ( przez pare miesięcy samochód stał w garażu ) Nie uwierzyłbym że takie obcieranie może powodować tak mocne drgania ( strach hamować) Akurat na stanie mieli tylko jakieś chińskie tarcze, których sami nie polecali a dalej były lucasy i bosch za 100zł sztuka, na zamówienie, czyli znów roverek by stał w warsztacie zamiast jeździć :) Za całość zapłaciłem 100zł. Uważam że warto przetoczyć ale tylko tył, przód tylko nowe. Dam znać za jakiś czas.

Pozdrawiam :)
 
 
_papa_ 




Pomógł: 26 razy
Dołączył: 24 Lis 2008
Posty: 424
Skąd: Płock

Rover 600

Wysłany: Pią Lip 22, 2011 18:40   

ykziwo napisał/a:
Uważam że warto przetoczyć ale tylko tył, przód tylko nowe.

A ja mam inne doświadczenia i uważam, że warto toczyć każde tarcze jeśli tylko ich grubość na to pozwala. Tym bardziej w RH600 gdzie z wymianą tarcz w większości przypadków będzie trzeba wymienić łożyska ( wiem, ze jest na to sposób, ale nie każdy ma tyle zdolności...).
PS. I nowe tarcze się krzywią.
Perez napisał/a:
bo podobno przetaczanie na długo nie pomaga.
podobno to nie da się ściągnąć majtek przez głowę :razz: ale nikt tego nie sprawdził. U mnie przetoczenie pomogło.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R600] Problem z zawieszeniem przednim
El-Rey Rover serii 600, Honda Accord 23 Pon Wrz 21, 2009 15:42
El-Rey
Brak nowych postów [R600] Problemy ze spalaniem
za duzo spala
najzwyklejszy Rover serii 600, Honda Accord 5 Sob Sie 09, 2008 13:24
thef
Brak nowych postów [R600] Problemy z silnikiem
falujace obroty, problemy z odpaleniem, ciezkie ruszanie...
bob1987 Rover serii 600, Honda Accord 34 Wto Sty 19, 2010 23:08
bob1987
Brak nowych postów [R600] Problemy z paliwem.
arszenick Rover serii 600, Honda Accord 17 Wto Wrz 25, 2007 22:27
thef
Brak nowych postów [R600] Problemy z chłodzeniem?
Przygód z Roverkiem ciąg dalszy.
Vader Rover serii 600, Honda Accord 13 Czw Lip 24, 2008 17:02
Vader



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink