Forum Klubu ROVERki.pl :: [R 420 D] Brak kopa. Turbina nie dostaje ciśnienia :/
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R 420 D] Brak kopa. Turbina nie dostaje ciśnienia :/
Autor Wiadomość
harpagon83 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 39
Skąd: Grunberg

Rover 400

  Wysłany: Czw Cze 30, 2011 07:26   [R 420 D] Brak kopa. Turbina nie dostaje ciśnienia :/
Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996

Witam!
Od jakiegoś czasu mój 420 D 86 KM zrobił się mulasty a przy ponad 2500 obr. syczy wg mnie zbyt intensywnie. Poza tym lekki wyciek z pod turbo się pojawił :/ Zajechałem więc do znajomego mecha. Wyszło, że gruszka (zawór ciśnienia) nie pompuje do turbo. Tzn. nic się nie rusza, stoi w miejscu, przy max. gazowaniu :/
Szukam więc coś takiego:
http://allegro.onet.pl/za...1670804551.html
czy w ogóle mozna dostać takie "cóś" do Rovera?? :shock: Czy mam szukać na szrocie, czy moze w zestawie z całą turbiną.
Niedługo mam wyjazd wakacyjny z familią (razem z 1500k km) i co tu robić... :bezradny:
_________________
Naucz się gnoju maszynę obsługiwać!
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Czw Cze 30, 2011 07:26   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Czw Cze 30, 2011 07:30   

jak syczy to może jest jakaś nieszczelność przewodów
harpagon83 napisał/a:
Poza tym lekki wyciek z pod turbo się pojawił

e tam
ja już z tym 3 lata jeżdżę, w sdi upaćkane turbo to norma
harpagon83 napisał/a:
Wyszło, że gruszka (zawór ciśnienia) nie pompuje do turbo. Tzn. nic się nie rusza, stoi w miejscu, przy max. gazowaniu

sprawdź cięgno, tu pokazałem jak, jak jest zapieczone to nic dziwnego że się nie rusza
http://forum.roverki.eu/v...hlight=ci%EAgno
 
 
harpagon83 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 39
Skąd: Grunberg

Rover 400

Wysłany: Czw Cze 30, 2011 08:08   

A więc tak, odkręcam cięgno (czym to zrobić najlepiej?) pryskam wszystko WD 40 i jeśli się poruszy to ok, ale zakładając że jest zapieczone do oporu to co wtedy? Dodam że na tej gruszce jest delikatne wgniecenie :?:
_________________
Naucz się gnoju maszynę obsługiwać!
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Czw Cze 30, 2011 08:13   

harpagon83 napisał/a:
odkręcam cięgno (czym to zrobić najlepiej?)

ściągasz zawleczkę tylko, którą zaznaczyłem na czerwono w tamtym temacie, wszystko tam opisałem
 
 
harpagon83 




Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Sie 2010
Posty: 39
Skąd: Grunberg

Rover 400

Wysłany: Wto Lip 12, 2011 22:40   

Wieczorem się tym zajmę. Mam nadzieję, że bez młota, tez robota :D

[ Dodano: Czw Cze 30, 2011 21:44 ]
No i zabrałem się do roboty. Najpierw ściągnąłem zegerka śrubokrętem, później WD 40 (nie żałowałem, aż kałuża się zrobiła :D i...NIC :/ Ten element zaznaczony na niebiesko ani drgnie, po jakimś czasie ruszył może z max 1 mm tylko, nie pomogło nawet kilkunastokrotne walenie młotem (a jednak;) Natomiast cięgno wychodzi kilka milimetrów z gruszki. Hmm moze powtórzyć :roll: akcję z WD 40 jeszcze raz, sam nie wiem :/

[ Dodano: Pią Lip 01, 2011 07:48 ]
szoso420 napisał/a:
sprawdź cięgno, tu pokazałem jak, jak jest zapieczone to nic dziwnego że się nie rusza

Odbezpieczenie oraz akacja z WD 40 i młotem, dała 1mm poruszenia :/

[ Dodano: Pią Lip 01, 2011 22:35 ]
Dziś trochę "przeczyściłem" wydech, a więc pociągnąłem na 2 i 3 biegu do 4000-4500 obr. i w sumie kopa jakiegoś ma, na dwójce przy 4000 obr spokojnie przekroczył 60 km/h. Jutro zrobie zalecane na forum próby ze stoperem 0-60 i 60-100 km/h. Ale dwa problemy to:
- zapieczony wastegate,
-ssssssssyk turbiny pow. 2000 obr. zbyt głosny wg mnie (choć nie ukrywam fajny :D )

ps. nie kopci straaaasznie na czarno :)

[ Dodano: Nie Lip 03, 2011 23:59 ]
Wyniki mówią same za siebie:
- 0-60 km/h 8 sek
- 60-100km/h ok.13 sek. :/
Jutro jade do mechanika.
Czy ktoś ma "instrukcję" przeczyszczania zapieczonego wastegate? :D

[ Dodano: Wto Lip 12, 2011 23:40 ]
Zrobione!
Zapieczone cięgno wastegate, zostało "odpieczone" przez mechanika, katalizator wywalony (jutro do skupu po kasiorę za dziada jadę ;) , a Rover hula jak nigdy wczesniej! Znaczny wzrost mocy w stosunku do tego co było przedtem. Fakt, turbina zapaćkana w oleju, ale póki nie zbiera z silnika znacząco, nie martwie się :lol:
ps. ktoś wie skąd w kabinie dziwny zapach, jakby spalenizny, acz przez moment, na psotoju po uprzednim ostrym gazowaniu? To normalne?
Pozdr. :mrgreen:
_________________
Naucz się gnoju maszynę obsługiwać!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R 400 ] Wysprzęglik sprzęgła brak ciśnienia
andre128 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 15 Sob Mar 10, 2012 11:11
sTERYD
Brak nowych postów [Rover 400 Si] Brak ciśnienia na węzach od chłodnicy
zombek12 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 5 Wto Paź 18, 2011 17:08
szoso
Brak nowych postów [R416] Brak ciśnienia w 4 cylindrze !!!POMOCY!!!
Chudy197 Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 1 Nie Sie 02, 2009 17:13
staf
Brak nowych postów [420Si] Brak kontrolki ciśnienia oleju
greg-si Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 9 Pon Lut 18, 2013 20:32
Remigiusz
Brak nowych postów [R400 2.0SDI 98r.] TURBO - utrata kopa po naprawie ?
JeRRy3D Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS 7 Czw Kwi 17, 2008 06:41
Kalah



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink