Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Maj 2011 Posty: 23 Skąd: xx
Wysłany: Czw Lip 21, 2011 13:18 [R45] czujniki płynu chłodzącego, który jest który
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 2000
Witam.
Mam taki problem.Chciałbym się dowiedzieć który z dwóch czujników płynu chłodzącego daje sygnał na komputer auta.Po badaniu w warsztacie na lunchu wyszło, że na wskaźnik na zegary daje ok 85st(pokazuje trochę mniej), zaś drugi na komputer prawie 120st .i to może powodować mulenie silnika do 3tyś.Powyżej tych obrotów jest ok, lub gdy wcisne gaz w podłogę jest troche lepiej.Samego błedu komputer nie wykazuje.
Oba czujnik sa przy bloku na trójniku: jeden od dołu drugi od przodu.
Ostatnio zmieniony przez szoso Czw Lip 21, 2011 13:19, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Lip 21, 2011 13:18 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Maj 2011 Posty: 23 Skąd: xx
Wysłany: Czw Lip 21, 2011 13:33
Czy to normalne, żeby była miedzy nimi aż taka różnica?
I teraz, który wymienić? na wskaźniku pokazuje troche poniżej połowy, nagrzewa się normalnie.Wentylator też się włacza bez problemu...
Może ma ktoś ich numery, bo w sklepie mają tylko jeden czujnik, a drugi twierdzą, że jest w chłodnicy.Karzą wymontować i przynieść a dobiorą, ale co dobiorą i czy dobre, to może być różnie...temu prośba o numery
Ostatnio zmieniony przez darood Czw Lip 21, 2011 20:17, w całości zmieniany 1 raz
Chciałbym się dowiedzieć który z dwóch czujników płynu chłodzącego daje sygnał na komputer auta.
Na komputer daje sygnal czujnik z przodu kolor czarny. Dodatkowo steruje wentylatorem chlodnicy.
darood napisał/a:
Po badaniu w warsztacie na lunchu wyszło, że na wskaźnik na zegary daje ok 85st(pokazuje trochę mniej)
Nie wiem czy na Lunchu jest osobna opcja sprawdzania odczytu ze wskaznika na deske rozdzielcza (niebieski) , (sprawdze, mam Luncha).
darood napisał/a:
zaś drugi na komputer prawie 120st .
Ok. teraz pomysl logicznie , napisales ze:
darood napisał/a:
Wentylator też się włacza bez problemu...
A to wlasnie czujnik na komputer i na wentylator, wiec jesli steruje normalnie wentylatorem to musi na kompa dawac wlasciwa temperature skoro komp. wlacza wentylator tak jak powinien. Wiec ten uklad dziala oki.
darood napisał/a:
Samego błedu komputer nie wykazuje.
Bo moze tu nie ma problemu, jakies dziwne odczyty maga byc spowodowane niekompatabilnoscia z oprogramowania z Twoim autem bo to wczesna 45-tka niby wtyczke OBD ma ale jeszcze nie komunikuje sie standardowo tak jak pozniejsze auta. Lunch dziala i tak bardzo dobrze z Roverem ,ale jak podlaczalem sie do auta z 2000r to tez z pewnymi ograniczeniami.
darood napisał/a:
Może ma ktoś ich numery, bo w sklepie mają tylko jeden czujnik,
Kiedys kupowalem do 25-tki, czujniki sa kolorowe nie bez powodu. W katalogu byly oznaczane kolorami wiec to powinno wystarczyc. Kup czarny jak juz chcesz jakis kupic.
darood napisał/a:
że na wskaźnik na zegary daje ok 85st(pokazuje trochę mniej)
I nie sugeruj sie tak wskazaniami wskaznika,to sygnal z komputera , nie bezposrednio z czujnika (tak to by skakal caly czas. Jak zaczyna sie wskazowka podnosic to masz ok.56 stopni, a do 104 stopni nawet sie nie ruszy z pozycji "ponizej oplowy" i moze sobie temperatura oscylowac pomiedzy ok. 80 (nie pamietan dok.) do 104 stopni i nic nie zobaczysz na wskazniku.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Maj 2011 Posty: 23 Skąd: xx
Wysłany: Czw Lip 21, 2011 23:40
To był lunch x450 bodajże.(wielkość 3/4 torby od laptopa, i oprogramowanie do rovera - właściciel sam kiedyś jeździł roverem).I te wskazania sam widziałem.Różniły sie prawie o 30 stopni. Auto ma problem typu:Zimne zapalam jeżdze ok dopóki nie zgasze silnika.Za ok 10-20 minut odpalam i : na luzie wkręca się ok, 1-bieg gaz i brak siły.tak ok 3tyś.obrotów ruszam i jedzie.ogólnie do 3tyś szarpie nie jedzie, powyżej 3tyś. jest ok.Czasem zadziała wciśnięcie gazu do podłogi to złapie i ciągnie, ale czasem potrafi strzelać w wydech(słychać w okolicach pod silnikiem),i mieć gdzieś współprace.Nie mam już zdrowia do niego.
świece nówki platynowe, nowa sonda lambda(to wcześniej wykazał komputer).rozrząd nówka, (awaria była już przed wymianą).nowe filtry, olej....komputer wywala błędy tylko jak coś odłącze wcześniej w celu szukania winy.
Czy te różnice temperatury muszą być tak duże????
Wiadomo, że im cieplejszy silnik tym mniejsza dawka paliwa....
I jeszcze jedno mam do dyspozycji rovera 75 99r z 1,8 silnikiem, niby taki sam, ale większy filtr powietrza, brak czarnej puszki w okolicach akumulatora(coś z podcisnieniem i paliwem i odpowietrzaniem zbiornika).ogólnie chodzi o temat typu wyjąć z jednego i wsadzić do drugiego.Metoda prób i błędów.Tylko czy to te same czujniki????
Szarpie? Tutaj raczej temperatura nie powinna miec nic do rzeczy. A kable WN sprawdzales? Jesli masz 75tke z 1.8 to przeloz z niej kable WN i sprawdz. To ze wymieniales sonde lambda moze na to wskazywac, bo ja tez mialem tak ze sonda pokazywala bledy przy padnietych kablach WN.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Maj 2011 Posty: 23 Skąd: xx
Wysłany: Sob Lip 23, 2011 21:19
Kupiłem nowe kable NGK (na pudełku napisy rover 45,75 1.8 niby ok) i tu nowy problem.Same fajki okazały się dłuższe od tych w aucie o ok 2cm.Długość kabla ok, ale nowe wystają wyżej, nie przylegają do głowicy.Czy tak ma być w oryginale, bo coś tu chyba nie tak
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum