Dlaczego? Dołożenie samego VVC do już seryjnie uturbionego silnika raczej nie powinno mu zaszkodzić.
Nie chodzi mi o dokładanie turba do 1.8 z VVC a wsadzenie VVC do 1.8T z R75.
Dlaczego? Dołożenie samego VVC do już seryjnie uturbionego silnika raczej nie powinno mu zaszkodzić.
Nie chodzi mi o dokładanie turba do 1.8 z VVC a wsadzenie VVC do 1.8T z R75.
chyba ze w ta stronę chociaż nie widzę sensu tuningu 1,8 T w ta stronę ale kto wie
No właśnie jestem ciekaw czy sporo by się poprawiło bo pewnie coś by tam wzrosło
Wydaje mi się że było by to adekwatne z dołożeniem turbo do 1.8VCC, tylko taka różnica że w tym przypadku będę miał już silnik do turbo przystosowany więc będę czuł się bezpieczniej.
Bo tak przyznam się że zbieram pieniążki na jakiegoś MG ZR po lifcie z rozwalonym silnikiem i chce tam własnie 1.8T wsadzić i elektronikę z wałkami i osprzętem od wersji VVC
Szkoda tylko że MG ZR po lifcie 5D są tak rzadkie
No właśnie jestem ciekaw czy sporo by się poprawiło bo pewnie coś by tam wzrosło
Wydaje mi się że było by to adekwatne z dołożeniem turbo do 1.8VCC, tylko taka różnica że w tym przypadku będę miał już silnik do turbo przystosowany więc będę czuł się bezpieczniej.
Bo tak przyznam się że zbieram pieniążki na jakiegoś MG ZR po lifcie z rozwalonym silnikiem i chce tam własnie 1.8T wsadzić i elektronikę z wałkami i osprzętem od wersji VVC
Szkoda tylko że MG ZR po lifcie 5D są tak rzadkie
Panowie strasznie wam wyobraźnia pracuje, czego nie można powiedzieć o myśleniu. zanim pociągniecie ten bezsensowny temat do rozmiaru kilku stron postaram się wam pomóc. Na początek zastanówcie się nad tym:
1. w jaki sposób się tuninguje silniki turbodoładowane i w ogóle po co się je odpręża?
2. po co w silnikach stosuje się rozrządy o zmiennych fazach?
gdy odpowiecie sobie na te pytania to sami zaczniecie się śmiać z tego co napisaliście.
jeszcze rozumiem rozważania na temat montażu turbo do VVC. pomijając wytrzymałość silnika i tak czyto teoretycznie za ten wątek się zabrać to mogę zrozumieć rozważania na ten temat, ale pomysł założenia głowicy VVC do silnika turbo traktuje czysto humorystycznie.
[ Dodano: Wto Paź 25, 2011 23:53 ]
Żeby nie wyszło, ze ja taki niewdzięczny jestem za wasze wypowiedzi napisze co miałęm na mysli.
1 kwestia to potrzeba odprężenia- ktoś tam wyżej to poruszył- że muszę odprężyc. to temat rzeka. ja osobiście uważam, ze nie muszę. bo jeśli chcemy uzyskać pewien moment obrotowy(niech to będzie te 180 Nm) to musimy umieścić w cylindrze odpowiednią ilość mieszanki tlenowo-paliwowej i idąc dalej ciśnienie które się wytworzy podczas rozpadania się wiązań paliwowych za pomocą tlenu będzie takie same:
a) jak ta mieszanka będzie wtłoczona przez kompresor
b) zassana przez większe zawory i kanały i VVC
c) azot zostanie zamieniony w tlen
itp.
ja wiem, ze potocznie ludzie na hasło doładowanie reagują. odprężenie + zakucie wszystkiego.
2. kwestia to założenie głowicy VVC do silnika turbo. odnosze wrażenie, że autor tego pomysłu nie zdaje sobie sprawę z tego, że zmienne fazy rozrządu nie powodują przyrostu mocy. w przypadku rovera k16 wiekszą moc realizuje się poprzez większe zawory i kanały dolotowe. VVC ma tylko odpowiednio zoptymalizować charakterystykę silnika. dokłądnie to wiedzą posiadacze bmw, w których to wychodziły te same silniki ze zmiennymi fazami rozrządu i bez. moc maksymalna taka sama a o ile lepsza praca silnika z Vanosem.
autor tego pomysłu musi zdać sobie też sprawę z tego jak łatwo w silnikach turbodoładowanych wpływa się na charakterystykę silnika poprzez stareowanie ciśnieniem doładowania. takim klasycznym przykładem moze być legendarny tdi VW, w którym moment jest praktycznie wykresem funkcji stałej.
i teraz składając tą wiedzę do kupy można zastanowić w czym może pomóc VVC silnikowi turbo? w niczym. (no dobra - może w niewielkich zakresach obrotów podnieść nieznacznie sprawność jednostki)
Ok, ale ktoś powie. przecież tam są wieksze zawory. czy to coś zmieni. to zależy od wydajności turbosprężarki. jeśli jest optymalna do tego silnika to nic nie zmieni. będzie troszke niższe ciśnienie w kolektorze, ale powietrza tyle samo wpłynie.
Natomiast jeśli turbina ma zapas w wydajności to jak najbardziej założenie głowicy VVC zwiększy moc silnika.
sukces.
no tak, ale to można było zrobić choćby poprzez podniesienie ciśnienia na turbinie, bez dotykania silnika.
A fazy nie poprawiają przypadkiem charakterystyki napełniania cylindrów?
Bo w silniku wolnossącym 1.8 bez VVC uzyskujemy 120KM, zaś z VVC 145KM a wersja 160KM ma po prostu większe zawory ssące.
Więc dołożenie VVC do silnika doładowanego także powinno poprawić to w pewnych partiach obrotów i o to mi głównie chodzi.
To czy 1.8T ma mniejsze zawory od 1.8VVC to nawet nie wiem, na to nie patrzyłem, interesuje mnie sam fakt wstawienia zmiennych faz.
Ogółem idea powstała w taki sposób, że jeśli 1.8VVC po dołożeniu doładowania zyska nieco mocy, to czemu nie zastosować ten sam silnik tylko już przystosowany do doładowania i wstawić mu te VVC.
W gruncie rzeczy powinniśmy uzyskać podobny efekt z tą różnica ze silnik fabrycznie był by dostosowany do doładowania.
P.S.
Prosił bym moderatora o wydzielenie postów do oddzielnego tematu.
A fazy nie poprawiają przypadkiem charakterystyki napełniania cylindrów?
Bo w silniku wolnossącym 1.8 bez VVC uzyskujemy 120KM, zaś z VVC 145KM a wersja 160KM ma po prostu większe zawory ssące.
Więc dołożenie VVC do silnika doładowanego także powinno poprawić to w pewnych partiach obrotów i o to mi głównie chodzi.
To czy 1.8T ma mniejsze zawory od 1.8VVC to nawet nie wiem, na to nie patrzyłem, interesuje mnie sam fakt wstawienia zmiennych faz.
Ogółem idea powstała w taki sposób, że jeśli 1.8VVC po dołożeniu doładowania zyska nieco mocy, to czemu nie zastosować ten sam silnik tylko już przystosowany do doładowania i wstawić mu te VVC.
W gruncie rzeczy powinniśmy uzyskać podobny efekt z tą różnica ze silnik fabrycznie był by dostosowany do doładowania.
odpowiedziałem na twoje pytanie już wyże. przeczytaj uważnie, zastanów sie nad tym, zrozum i daj temu spokój.
[ Dodano: Sro Paź 26, 2011 07:06 ]
A wracając do mojej wizji poprawy tego silnika zastanawiam się już tylko nad dwiema ewentualnościami:
1) wsadzenie głowicy VVC i zamontowanie w niej 2 wałków wydechowych + ITB (4x 42mm) na krótkim kolektorze. problemem widzę jest znalezienie głowicy VVC w dobrym stanie za rozsądne pieniądze.
2)ewentualność to zamontowanie kompresora eaton M45 i ładowanie tego silnika na poziomie 0,4 - 0,5 bara w standardowej konfiguracji. ewentualnie w przyszłości zmienić wałki na dwa wydechowe od VVC w celu zmiany charakterystyki na bardziej sportową.
Marek z tym odprężeniem to nie jest takie marudzenie tylko raczej kwestia reliability - seryjne 1.8T to takie bardzo soft - okolice 150km i chyba 0,5 a jednak odprężone.
ADI - już samo przełożenie 1.8T to bardzo solidna rzeźba elektroniczna - zwróć uwagę że musisz wziąć kompa z 75 z CANem oraz innym kołem zamachowym. Jedna firma z Anglii flashuje kompa z VVC programem z turbo - i z tego co wiem to chyba jedyne dobrze działające obejście - życzę Ci w każdym razie powodzenia. W duet turbo i vvc nie wierzę. Po prostu niczym tego nie wysterujesz a i sensu brak jak Marek napisał...
[ Dodano: Sro Paź 26, 2011 09:50 ]
Problemem może być jeszcze pozaślepianie głowicy VVC - normalnie Pipercross za komplet zaslepek + wałki bierze jak za zboże....
zaslepka tloczka to pikus gorzej z kapslami zamiast mlynkow
planuje przez zime ogarnac taki komplet samodzielnie, jak cos z tego wyjdzie to sie podziele wnioskami na forum
Witam. jest zestaw pipera ale cena kosmos za 3 blachy. wyglądają na bardzo prostą konstrukcję.
http://www.boostage.fr/El...iers/vvckit.jpg
to nie jest problem do zrobienia. jak masz głowice VVC to prosze pomierz i narysuj projekt. każdy zakład co ma obrabiarkę ci to wyfrezuje z blachy aluminiowej lub wytoczy z wałka aluminiwego. z tego co się orientuje to tam mają wejść simeringi wałków, wiec nawet teflon by się nadał.
Jeśli masz głowicę VVC to proszę pomierz te średnice i odległości otworów do przykręcenia. byłbym bardzo wdzięczny.
Ty projekt + ja tokarka = produkcja na zapotrzebowanie forumowiczów
tak z czystej ciekawości, CR 10,5:1 to nie za dużo do kompresora? nie trzeba tego odprężać?
to zależy od ciśnienia doładowania i rodzaju silnika. osobiście uważam, że z punktu wytrzymałościowego każdy silnik wytrzyma 0,5 bara bez odprężenia. Natomiast problem może się pojawić z kulturą pracy niektórych jednostek.
Nie wiem tego jak sytuacja będzie wygladała w rowerze. o to Was pytam. to Wy jesteście fachowcy w tej materii. Ja osobiście uważam, ze to jest kiepska jednostka napędowa.
staram się z gówna bat ukręcić.
jest wiele silników ( o tym samym stopniu sprężania) co świetnie pracuje z tym doładowaniem a nawet większym ( bez odprężania), znam też takie co nie chcą pracować bez odprężania nawet z 0,3 bara.
dlatego myślę głośno poprzez forum licząc na opinie ludzi, którzy robili takie rzeczy z tym silnikiem.
Owszem robili, ale z tego co pamiętam to głowice a konkretniej uszczelka pod nią ciągle leciała.
Moim zdaniem ten silnik w ogóle nie nadaje się do doładowania bez przeróbek większych, mimo wszystko "pływające cylindry" mają i swoje wady.
zaslepka tloczka to pikus gorzej z kapslami zamiast mlynkow
planuje przez zime ogarnac taki komplet samodzielnie, jak cos z tego wyjdzie to sie podziele wnioskami na forum
Witam. jest zestaw pipera ale cena kosmos za 3 blachy. wyglądają na bardzo prostą konstrukcję.
http://www.boostage.fr/El...iers/vvckit.jpg
to nie jest problem do zrobienia. jak masz głowice VVC to prosze pomierz i narysuj projekt. każdy zakład co ma obrabiarkę ci to wyfrezuje z blachy aluminiowej lub wytoczy z wałka aluminiwego. z tego co się orientuje to tam mają wejść simeringi wałków, wiec nawet teflon by się nadał.
Jeśli masz głowicę VVC to proszę pomierz te średnice i odległości otworów do przykręcenia. byłbym bardzo wdzięczny.
Ty projekt + ja tokarka = produkcja na zapotrzebowanie forumowiczów
o piperze wiem
ale wlasnie nie usmiecha mi sie zaplacic kupe szmalcu za cos co jest kawalkiem przefrezowanej blachy ladnie poanodowanej a na ebayu uzywki sie nie trafiaja
na tyle na ile ja widzialem projekty z k-seria to wszyscy dlubia je N/A - dochodza do okolo 200-220, poprawione glowice od lotusa ( hvpd )+ walki + mechaniczna regulacja luzow zaworowych + itb
do tego wywazanie walu, korby nieurywki i tloki omega
kooooooszty
od bartka z zasteca mam taniutki patent na regulacje luzow zaworowych - mianowicie trza rozebrac hydro, zaslepic otwor olejowy w szklance i wsadzic pod grzybek oszlifowany na odpowiednia wysokosc walek z lozywka rolkowego - chyba fi-8 mm ( albo 6, nie pamietam juz )
itb - to jak pol polski - przepustnice z hayki albo innego moto na wtrysku , lub wlasna rzezba
_________________ '99 r400 16k16 sedan JFR na czesci ( anglik ) pytac na priv
Ostatnio zmieniony przez flapjck1 Sro Paź 26, 2011 18:09, w całości zmieniany 1 raz
od bartka z zasteca mam taniutki patent na regulacje luzow zaworowych - mianowicie trza rozebrac hydro, zaslepic otwor olejowy w szklance i wsadzic pod grzybek oszlifowany na odpowiednia wysokosc walek z lozywka rolkowego - chyba fi-8 mm ( albo 6, nie pamietam juz )
itb - to jak pol polski - przepustnice z hayki albo innego moto na wtrysku , lub wlasna rzezba
patent z wałkami od łożysk są powszechnie stosowane. w tym konkretnie silniku jest to wałek fi 6mm na 8 mm wysokości. jest to nie do końca udane rozwiązanie. po pierwsze kłopotliwa regulacja i po drugie trzeba wałki szlifować na odpowiednią wysokość, a z tego co wiem to wałki łożysk są utwardzane powierzchniowo.
jeśli chodzi o itb to prawie jak pół polski. od motocykla susuki gsxr. łatwo je jest zaadoptować do innego rozstawu cylindrów. prawie jak pół polski, dlatego że nie chce łączyć przepustnic z kolektorem za pomocą gumek( robiąc w ten sposób progi) tylko dospawać ( lutowanie) przepustnice do uciętego kolektora metalowego ( polonez lub VVC). pozatym długość tych kolektorów ma być odpowiednio dobrana w celu uzyskania doładowania rezonansowego w odpowiednich obrotach. a tak pół polski nie robi. może jak mnie poniesie fantazja to zrobię rury o zmiennych długościach.
I teraz pytanie do posiadaczy poldrovera. jakiej średnicy są kanały dolotowe w tym kolektorze( średnica wewnętrzna i zewnętrzna) - czyli na ile to można rozpiłować?
a nie prosciej bedzie wyciac flansze, do niej przyspawac "rury" ?
nie. jeden spaw więcej i co z gniazdami wtryskiwaczy? umiejscowienie (kąt pochylenia, oraz odległości wtryskiwaczy od komory spalania) nie powinno się zmieniać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum