Dołączył: 23 Maj 2011 Posty: 14 Skąd: Starogard Gdański
Wysłany: Wto Lip 17, 2012 19:33 [R75] Drgania/wibracje silnika i kabiny - nietypowe
Typ: wszystkie Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.8 Rok produkcji: 1999
Witam,
Zanim przymierzyłem się do napisania tematu poczytałem trochę na temat drgań silnika i karoserii, ale niestety nie znalazłem podobnego przypadku.
Sprawa wygląda następująco:
Czasami, gdy silnik jest zimny i go odpalę, to wpada on w drgania wibracje i nierówną pracę (trochę słychać klekotanie, żadnych uderzeń ani stuknięć, raczej nierówne obroty/nierówna praca). Dodatkowo słychać dźwięk przelewającego się pod deską rozdzielczą płynu chłodniczego. Gdy dodam gazu do 2000 - 2500 or/min częstotliwość drgań rośnie, natomiast kabiną trzęsie podobnie jak prze 500 obr. Dodatkowo wzmacnia się też dźwięk płynącej wody.
Po chwili (około 10s), gdy potrzymam silnik na gazie i trochę się nagrzeje to wibracje zaczynają ustępować - początkowo z wyższych obrotów, w końcu również przy 500 obr./min zanikają. Słabszy jest też dźwięk płynącej wody.
Równolegle z opisanym zjawiskiem zauważyłem również ubytki płynu chłodniczego, dolewam co kilka dni niewielkie ilości - 50 - 150 ml, bez względu na przejechany dystans.
Wg mnie wibracje zimnego silnika jak i ubytku płynu oraz dziwny dźwięk płynącej wody mogą być powiązane.
Wg mnie dźwięk może wynikać z zapowietrzającego się układu chłodzenia. Wibracje być może spowodowane są przydławieniem nagrzewnicy? A gdy termostat się zacznie otwierać to płyn zaczyna normalnie przepływać?
Dodatkowe dane:
Ogrzewanie i klimatyzacja działają prawidłowo,
Silnik gdy jest nagrzany nie wpada w wibracje,
Uszczelka pod głowicą naprawiana około 8000km temu,
Wymieniony termostat oraz cieknąca pompa wody,
Wg manie nie są winne poduszki silnika, gdyż wibracje zanikając w całym zakresie obrotów silnika po kilku sekundach pracy,
Od zakupu samochód przejechał około 12000km, nigdy nie wymieniałem świec, przewodów, cewek zapłonowych,
Nie wiem w jakim stanie mogą być dysze i wtryski,
Sprawdzałem olej i płyn - poziom oleju stabilny, kolor właściwy brak śladów płynu chłodniczego w oleju,
Płyn chłodzący czysty - nie zaobserwowałem śladów budyniu ani oleistych substancji w płynie chłodniczym. Dodatkowo płyn zachowuje swój zapach po wlaniu (wcześniej przy uszkodzonej uszczelce płyn robił się mulisty i śmierdział lekko rybą),
Samochód nie kopci, nie dymi,
Pod samochodem nie zauważyłem wycieków, natomiast na osłonie silnika kilka plan zauważyłem - nie jestem w stanie sprawdzić, czy są to wycieki, czy kałuże bo ostatnio pogoda kiepska,
Ciśnienie pod korkiem zbiorniczka wyrównawczego utrzymuje się nawet po 2 dniach od ostatniej jazdy,
Proszę o pomoc w poszukiwaniach przyczyny.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez apples Sro Lip 18, 2012 10:31, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lip 17, 2012 19:33 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
zapewne pocieka Ci z trójnika albo z któregoś węża który się poluzował przy tych wszystkich operacjach, wychodzi na to że uspokaja sie gdy silnik się nagrzeje, gdy zimny to telepie budą, ja bym zaczął od poduszek - sprawdzić, zawsze gdy silnik zimny to pracuje na większych wibracjach, może poduszka tak uszkodzona że na początku przenosi dgrania, gdy się uspokaja, jest ok, ja tak miałem, za nim się zagrzał silnik i uspokoił przez dosłownie parę minut miałem drgania... padła gruszka.
spojrzyj pod maskę czy trzęsie silnikiem czy nie ?
zmierz kompresję silnika na rozgrzanym i na zimnym - ciekawość.
zawsze w układzie jest jakieś ciśnienie a gdy auto nagrzane to i większe
To, że zawsze jest jakies ciśnienie to wiem Ale jak w moim aucie podciśnienie w układzie utrzymywało się też na zimnym silniku to skończyło się HGF-em. Nie wiem, czy ma to bezpośredni związek, ale teraz, po naprawie charakterystyczne pssss po odkręceniu korka jest tylko na ciepłym płynie.
[ Dodano: Sro Lip 18, 2012 11:30 ]
Aaa i proponuję sprawdzić szczelność uszczelki na kolektorze ssącym i korek zbiorniczka wyrównawczego (jak miałam wadliwy to płyn znikał nawet jak samochód stał na parkingu, np po nocy ubywało).
U mnie też silnik drgał po odpaleniu, obroty falowały, ale po remoncie, wymianie kolektora ssącego i regulacji osprzętu silnika na T4 objawy zniknęły. Zobaczę jak będzie zimą, ale póki co jest super.
Dołączył: 23 Maj 2011 Posty: 14 Skąd: Starogard Gdański
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 08:57
świec i komresji to raczej sam nie dam rady sprawdzić , nigdy tego nie robiłem i prawdopodobnie mógłbym, cos spaprać. Dam znać, jak będę wiedział coś więcej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum