Typ: Si Rodzaj silnika: wszystkie Pojemnosc silnika: 1.4 16v Rok produkcji: 1996
Witajcie,
- jakiś czas temu przy nie za dużych trasach(20-40 kilometrów) zauważyłem ubywający płyn chłodniczy, nigdzie nie widzę wycieków ani śladów, na podłodze nic nie ma. Temperatura utrzymuje się taka sama, wskaźnik po środku, jakiś 0,5-1cm poniżej środka. Gdzie może być jakiś wyciek? Płyn dostaje się do silnika i go pali? Większych dymów z rury nie zauważyłem.
- Jak sprawdzić czy mam sprawną chłodnice? Wiatraka odkąd jeżdżę ani razu nie słyszałem, podobno coś można odłączyć i wiatrak będzie chodził na okrągło przy jeżdżę, tylko który?
- Sprawdzając bezpieczniki coś chyba jest nie tak, na przykrywce ukazane się 4 x 15a i 3x 20a, na w samochdzie założone są 3x15a i 4x20a. Jest jakiś schemat co i jak powinno być dobrze?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Kwi 23, 2013 13:33 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wskazówka temperatury powinna znajdować się w okolicach tych falowatych linii przy symbolu temperatury wody, jak jest poniżej to silnik się nie dogrzewa (podejrzenie uszkodzenia termostatu).
Sprawdź czy nie masz plam oleju w zbiorniczku wyrównawczym lub olej nie zaczyna mieć koloru kawy z mlekiem (czyli objawy HGF).
Jeśli nie to możesz profilaktycznie wymienić uszczelkę kolektora ssącego (chyba 15zł kosztuje).
Jest tam kanał wodny, i jeśli uszczelka puszcza to woda może dostawać się do cylindra i spalasz ją.
Ten płyn krąży. Ja myślałem, że ubył mi ale nie miałem co dolać i pojechałem. Stanąłem na parkingu i płynu tyle, ile powinno być i zalałem - tyle było. Raz przez to za dużo nalałem i mi korkiem wypłynął aż.
Temperaturę zacząłem monitorować od czasu, kiedy strzelił mi wąż i dymiło się.
quiet69, jeśli płyn ubywa musi być gdzieś wyciek. Obadaj dokładnie obudowę termostatu, pompę wody, zaworek nagrzewnicy, chłodnice. Sprawdź również czy nie leci płyn spod głowicy.
Po małej trasie, rzędy 5 kilometrów i sprawdzeniu na parkingu zauważyłem iż troszkę płynu przybyło, jak to możliwe nie wiem. Poświęciłem dobrą godzinę aby wyszukać wyciek i nigdzie nie mogłem go znaleźć.
Zagrzał się to zwiększył objętość i był większy poziom, sprawdź w takich samych warunkach jak wcześniej. A żeby wyciek znaleźć to odpal auto i niech się dobrze zagrzeje. Wentylator się włączy raz, drugi, aż ciśnienie pokaże gdzie płyn ucieka. Sam tak zrobiłem. Płyn uciekał ale wszędzie sucho, już miałem uszczelkę wymieniać w kolektorze ale jeszcze postanowiłem sprawdzić. 3 razy mi się wentylator załączył aż zobaczyłem malutką kropelkę płynu... Dotknąłem węża, delikatnie ruszyłem i poszło. Dziurka pod opaską była.
U mnie też kiedyś ubywało, na początku niewielkie ilości, później więcej, nie mogłem zlokalizować wycieku. Mechanik na kanale zauważył nieszczelny brok w silniku (przerdzewiał). Dorobiono nowy brok i jest spokój Możesz sprawdzić u siebie.
_________________ Rover 420 Si Lux '96 bez gaziuuu
wcześniej PoldoRover 1.4 MPi "Adrenaline" 105,5 KM
Ja miałem problem z wyciekiem(0,5 litra na tydzien) i do tego silnik szarpał przy 2000 obrotów. Okazało się że winna była uszczelka pod kolektorem ssącym, płyn przedostawał się na świece i je zalewał. Wymiana uszczelki pomogła i od stycznia nie ubyło nic.
_________________ Proste są dla szybkich samochodów
Zakręty dla szybkich kierowców!
Wysłany: Sob Kwi 27, 2013 19:50 przekaznik wentylatora
Siemka wszystkim
Potrzebuje pilnie pomocy mam problem z przekaźnikiem wentylatora nie załącza mi go coś jest zepsute te kostki chyba bo łapie mi temperaturę i wyrzuca wodę. To jest jeden problem a drugi to ze mam za duże ładowanie bo tak koło 16 mi pokazuje na mierniku i przez to mam migotanie licznika podświetlenia i świateła i nie wiem co się dzieje potrzebuje pilnie pomocy. Rover 25 rok 2000 poj.1.4 16v 103 km
Odłącz wtyczkę od czujnika temperatury, jeśli wentylator się włączy to wszystko jest ok.
Wtedy do wymiany jest korek w zbiorniczku wyrównawczym bo nie trzyma ciśnienia i dlatego Ci wodę wypluwa.
Najlepiej zabrać to ze sobą do jakiegoś dobrego sklepu motoryzacyjnego pokazać i zakupić nowy. Myślę, że cena będzie się wahała do 25 zł do 60 zł - w zależności od sklepu.
Niestety wymiana korka nie pomogła dalej wodę wyrzuca Zdenerwowałem się i oddałem do mechanika z prawdziwego zdarzenia nie mam sił już do tego auta. podoba mi się bardzo ono ale mam problemy cały czas coś w nim się dzieje.. Ale. myślę ze już po tej naprawie będzie wszystko ok trzymajcie kciuki prawdopodobnie znowu uszczelka pod głowica chociaż tydzień temu ja wymienilem tylko to była ta gorsza uszczelka nie metalowa..
Ostatnio zmieniony przez Adrian Wto Kwi 30, 2013 17:23, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum