Sprawdzałem poprzez osłonę od spodu i poprzez otwór po rozruszniku.
[ Dodano: Wto Lip 23, 2013 21:55 ]
Godzinę temu wykręciłem rozrusznik. Podłączyłem cewkę elektromagnesu do akumulatora. Okazało się, że nie dociąga rdzenia do końca i jeśli nawet dociągnie to cofa o jakiś centymetr. Dziwna sprawa. Naprawiłem oryginalny elektromagnes, w którym wcześniej ukręciłem śrubę. Dorobiłem tuleję nagwintowaną w środku i zakończoną śrubą po drugiej stronie, która to nakręciłem na to co zostało z urwanej śruby (praktycznie tyle gwintu aby wystarczyło na nakręcenie nakrętki). Z oryginalnym elektromagnesem wszystko jest w porządku. Straszne odgłosy ucichły
Wczoraj myślałem, że po dokręceniu palca w kopułce i oczyszczeniu styków problem z zapłonem został wyeliminowany. Myliłem się. Dzisiaj znowu to samo. Po założeniu rozrusznika musiałem kręcić jakieś 4 sekundy, żeby odpalić. Przed chwilą znowu wróciłem do samochodu, żeby sprawdzić jaka będzie reakcja przy próbie zapłonu z wciśniętym pedałem gazu do połowy. W tym przypadku odpalił od razu. Następnie próbowałem odpalać kilka razy. Czasami odpala "na dotyk". Czasami odpala od razu bez gazu. Gdy wcisnę bardzo delikatnie pedał gazu to w przypadku problemów z odpaleniem obroty wskakują na jakieś 1100 po czym spadają prawie do zera i prawie gaśnie (ale wraca na obroty). Nie mam już pomysłów. W czym może tkwić problem?
SPAMU¦
Wysłany: Wto Lip 23, 2013 20:55 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wygląda jakby krokowy się nie otwierał.
Spróbuj może zresetować położenie. Na włączonym zapłonie wciśnij i puść 5 razy pedał gazu do końca i odpal auto.
Robiłem tak. Krokowiec czyściłem, nie było na nim nalotu. Po odpaleniu gdy włącze klimę to obroty odpowiednio wzrastają. Może on się zacina tylko jak go sprawdzić.
Najdziwniejsze jest to, że czasami odpala od razu. Po za tym jak już odpali to nie widać żadnych nieprawidłowości. Po nagrzaniu obroty spadają. Obciążanie klimą podnosi obroty (podobnie wspomaganie). Silnik pracuje równo, dobrze wchodzi na obroty.
[ Dodano: Sob Lip 27, 2013 00:11 ]
Dzisiaj postanowiłem sprawdzić moje podejrzenie padające na akumulator. Podłączyłem równolegle silniejszy (i oczywiście sprawny) akumulator. Odpala bez najmniejszych problemów. Po odłączeniu problem wraca.
[ Dodano: Sob Lip 27, 2013 14:43 ]
Dzisiaj wymieniłem akumulator i po problemie. W starym już cele się sypały.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum