harczuk1994, zobacz czy np przez zmrożenie nie stanie się twardsze. Wtedy może dać się zerwać. Przerabiałem podobny temat rozklejajac lampy. Były sklejone prawdopodobnie na mase poliuretanową. Ciągnęło sie i kleiło jak głupie. Po oblaniu zimna wodą twardniało i dawało się zrywać.
SPAMU¦
Wysłany: Pią Lut 28, 2014 15:58 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Wodą moge tego nie ochłodzić za dobrze. Spróbuje dorwać gdzieś zamrażacz w spray'u i zobaczę co z tego wyjdzie ale dzięki za pomoc, nie wpadłbym na wychłodzenie tego
Sprawdź uszczelnienie tylnych lamp oraz kratkę wentylacyjną pod lewą lampą. Powinna w niej być plastikowa kratka. jak jej nei ma, to woda będzie się dostawała do bagażnika.
O masz, co za dobry nius. Również z tą wodą walczę, ale o dziwo bardzo rzadko. Może 2 razy w ciągu 2 lat nalało mi się pod zapasówkę. Możliwe, że wyciszanko przerzucę na kolejny miesiąc. Trzeba przegub i tarcze zwalczyć na początku. O olejach i filtrach nie wspominając.
Zawsze musi coś przeszkodzić...
[ Dodano: Pon Kwi 14, 2014 16:07 ]
Ej, a co myślicie o wełnie skalnej zamiast waty?
_________________ A driver don't pick the car. The car'll pick the driver.
It's a mystical bond between man and machine...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum