Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 2002
Witam serdecznie,
jakiś czas temu pytałem tutaj odnośnie tego modelu. Jak już wspominałem zakochałem się w tym aucie. Aktualnie trafiłem na ciekawą i interesującą mnie ofertę. Byłbym skłonny pojechać obejrzeć to autko jednak ciekawi mnie opinia prawdziwych zapaleńców. Co sądzicie na pierwszy rzut oka? Warto się fatygować? ewentualnie co powinienem sprawdzić?
wygląda całkiem ok, wersja po pierwszym "małym lifcie" (bez drewna, inna blenda z tylu)
auto nie jest zniszczone, jeżeli odpowiada Ci taka wersja wyposażenia (jest trakcja, komputer, klimatronic, czujniki parkowania ), sprawdzić auto toafem (visy, przebieg, vin, wentylator), wykonać na stacji test co2 w układzie chłodzenia, zwrócić uwagę na sprzęgło, klimę, sprawdzić czy są dwa kluczyki, jeżeli wszytko ok - kupować
w zakorkowanym mieście musisz liczyć spalanie 13-15l, 2.0 to nie odrzutowiec, zwłaszcza w niskim zakresie obrotów, jak się rozkręci to już jest ok
jazda testowa obowiązkowa, sprawdź zachowanie auta na klimie (będzie odczuwalnie słabsze)
wydaje mi się ze lewa tylna lampa jest wymieniona, ale może tylko mi się wydaje
koszty ważniejszych prac:
rozrząd ~2k
sprzęgło ~1.5k
visy ~600-800
wentylator - różnie, zależy od usterki
Wybaczcie za nieodpowiedni dział. Pisałem w pośpiechu. Problemem mojego obecnego auta jest zbyt mały silnik w stosunku do wagi samochodu. Dlatego chciałbym mieć pewność, że Rover będzie w stanie bez problemu wyprzedzać czy zbierać się pod górkę. Szczególnie gdy w aucie zasiądzie oprócz mnie ze dwóch pasażerów.
Szukam raczej benzyny, ponieważ nie robię na tyle kilometrów miesięcznie, żeby kupować diesla.
jak na twoje potrzeby to 2.0V6 spełnia je, ale odrzutowcem nie jest. Jak byś wgrał do niego mapy u PHJOWI w Nowym Mieście nad Wartą to będzie żwawszy i będzie mniej palił. wszystkie słabsze czyli 1.8 i diesle raczej kiepsko z wyprzedzaniem itp. chyba że diesla dasz na wgranie map to już jest dobrze. Generalnie to auto musi mieć ok 150KM mocy żeby jechało.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
czyli nie pisałem o 1.8T a o zwykłym bo 1.8T nie jest słabszy.
[ Dodano: Sro Sie 24, 2016 14:16 ]
Vigoslaw napisał/a:
i do tego jest tańsze w obsłudze...
chyba w twoich marzeniach . mam V6 szt.2 i 3 K-series, K-seria jest droższa w obsłudze i do tego trzeba bez przerwy jej pilnować zaglądając pod maskę. Z V6 tego problemu nie ma raz wydany pieniądz na rozrząd i jeździsz a jak kwęka to taniej jak k-series.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Dobrze poczytać komentarze ludzi, którzy się na tym znają Dzięki Panowie. Nie twierdzę, że powyższe ogłoszenie wypali, ale na pewno nadal będę szukał czegoś ciekawego.
Nie ukrywam, że bardziej podobają mi się modele z 2004/2005 roku niż te z 2002. Może zacznę też szukać za granicą od osoby prywatnej.
Pomógł: 17 razy Dołączył: 14 Maj 2013 Posty: 1000 Skąd: Przejdź do mapy
Wysłany: Sro Sie 24, 2016 18:32
nie obronca poliftow tylko wyrazam opinie taka sama jak Ty swoja. I co z tego, ze ktorys raz sie wypowiadam, to jakis problem?
Wszyscy sie uwzieli jakie to przed lifty ladne, a polifty ble, wiec ja tak samo wyrazam swoja opinie odnosnie poliftow.
A wypowiadam sie 2 raz, jesli mamy byc dokladni.
7 lat używam 1.8T, roverów 75 przez moje ręce przeszło troszeczkę i według mojej opinii silniki v6 wcale tak dobrze nie wypadają, chodzi o koszty napraw jak i pobór oleju. Zmiana rozrządu... koszt podwójny. W v6 też HGF się trafia choć rzadziej niż w serii K. Śmiem twierdzić, że 1.8T na fabrycznym PRT są wolne od problemów z HGF. No chyba, że kierowca z fiata 125 p się przesiada "cieknie coś z silnika, to chyba dobrze, naczy jest jeszcze płyn", takie podejście zawsze zarżnie silnik w roverze.
Na pewno 1.8 zwykłe omijaj z daleka:-) bez sensu silnik do tej budy, chyba że wrzucasz gaz i dajesz żonie niech sobie toczy się defiladowym krokiem po mieście.
Reszta to już kwestia oceny wad i zalet. O dieslach się nie wypowiem bo nigdy nie miałem ale zbierają dobre opinie w stosunku do innych silników.
Przez całe (już prawie) 2 lata jak mam CDT przy silniku miałem walnięty 1 wtrysk, który wymieniłem na używkę i sprzęgło (bez dwumasu - poprzedni kierowca - kobieta ). Wszystko inne to rzeczy niezwiązane z silnikiem - pompka sprzęgła, wysprzęglik, hamulce (i tak do śmierci mógłbym wymieniać ).
prebenny a ile ty tam przez te dwa lata miałeś koników? coś mi się wydaje że mniej jak 1.8 bez T
emiks-3 napisał/a:
i według mojej opinii silniki v6 wcale tak dobrze nie wypadają, chodzi o koszty napraw jak i pobór oleju.
A ja mam 8 lat V6 i jak naleje oleju to tyle z niego wyleci nie bierze nic, mam od 1,5r drugiego V6 i dolewka jest ok litra na rok (czyli miedzy wymianami) a za to mam już swoją 3 k-serię i z nimi są wieczne problemy jak ich nie pilnujesz plus w każdym minimum litr oleju na 10kkm lub więcej, to co piszesz o PRT też zweryfikowałem w 2 Landkach i mocno rozmijasz się z prawdą, owszem oddala widmo HGFu ale nie do zera niestety i oprócz termostatu musisz zrobić jeszcze inne pierdoły żeby w miarę być spokojnym a i tak jak nie będziesz pilnował płynu to w zasadzie jeden większy ubytek i masz HGF. Największa bolączką 1.8 jest zaworek w kolektorze ssącym. Właśnie robiłem uszczelkę pod głowica w Landku który od fabryki ma 100kkm przejechane ma PRT i czujnik poziomu płynu nigdy się nie zagrzał ani nic innego i uszczelka poszła, najprawdopodobniej bo się gówniana kulka zacięła. Koszt 1000pln, do tego rozrząd też ok 800 wyjdzie z robotą (jak osobno robisz) i zmieniasz paski dużo częściej jak w V6.
emiks-3 napisał/a:
Zmiana rozrządu... koszt podwójny.
Dziękuję wole raz zapłacić za rozrząd V6 i cieszyć się z mocy, fajnego dźwięku i mieć spokój, bo reszta przypadłości tego silnika to VIS który wcale drogi nie jest i w przeciwieństwie do uszczelki głowicy każdy kto ma choć odrobinę pojęcia jak coś naprawić sobie z tym poradzi przeważnie za friko. W rzędowym zapłacisz za rozrząd, uszczelkę głowicy, kolektor ssący (bo się wygina), olejowe uszczelnienia silnika, wodne też, krokowy który stale się sypie, często też przepustnica, mało to jest problemów? Nie...... ja wolę V6, o dieslu nie pisze bo one moim zdaniem są za słabe mocą.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Ostatnio zmieniony przez sknerko Czw Sie 25, 2016 09:05, w całości zmieniany 1 raz
Miałem wgrane mapy XPOWERa, które równały do CDTI (131 koni bodajże)
Ale mierzyłeś te kucyki na hamowni i żaden nie zdechł ciągnąc twoja furmankę?
prebenny napisał/a:
Ciekawy w sumie jestem jak CDTI wypada na tle 2.0v6.
zlał bym ci dupsko że aż byś płakał nasze 2,5 odchodzi mi najwyżej na długość auta, za to kiedyś z kimś dieslem leciałem w trasie to byle górka i znikał mi z lusterek (CDTI pytanie czy był zdrowy)
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Na rajdzie zlotowym Tomek Zangiew (auto po po mapach) odchodził Kamilowi na starcie ale już przy większej prędkości prawie mu migaliśmy żeby nam z trasy zjechał A Kamil nie ma tych map od PHJOWI w swoim co ja mam i Michał w swoim.
[ Dodano: Czw Sie 25, 2016 10:16 ]
j0zek napisał/a:
Po dobrej mapie minimalnie objedziesz 2.0v6
na ciasnym torze, na prostej nie ma szans, chyba że mapa jest pod 150KM
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum