[christopher7]

Ostatnio kolejny raz spotkałem się z dużym zdziwieniem osoby, która odkryła, że w jej wypasionym Brytyjskim Klasyku który kosztował jako nowy pewnie nawet ze 150 000 zł podłoga bagażnika wykonana jest ze zwykłej dykty jak z najtańszego pojazdu produkowanego gdzieś w Indiach domowym sposobem z tego co leżało na podwórku.

Spotkaliście się gdzieś z przypadkiem fabrycznej podłogi w Roverze wykonanej z lepszych materiałów? Można gdzieś dostać coś lepszego niż ta gnijąca dykta ?
Trzeba przyznać, że po tych kilkunastu latach użytkowania i wilgoci w bagażniku te płyty pilśniowe wyglądają tragicznie.

Tak wygląda np. moja...
A poniżej najciekawsza jaką znalazłem w Roverze 25

[SPAMU¦]

[longer86]

Cytat:

Spotkaliście się gdzieś z przypadkiem fabrycznej podłogi z lepszych materiałów?

Renault już w lagunie 1 generacji tj. od rocznik 1995.
podłoga była z tworzywa sztucznego, oczywiście pokryta dywanem.

Dodatkowo posiadała na końcu małe oczko z linki za które mozna było podwiesić otwartą podłoge do haczyka pod tylną półką.


focus 1 generacji w wersji kombi również miał pokrywę z tworzywa sztucznęgo, ale tutaj dopasowana była tylko nad kołem reszta to blaszana równa podłoga pokryta wykładziną.



pewnie mozna by wymieniać przykłady... połóż parkiet, będzie git

[AdaskoC]

[christopher7]

Udało się finalnie znaleźć podłogę dużo lepszą niż ta tragicznie wykonana pilśniowa. Nowa podłoga jest sztywniejsza i grubsza niż pleśniejąca dykta. Dodatkowo jest efekt uboczny w postaci lepszego wyciszenia bagażnika. Przy okazji wymieniłem też podłogę bagażnika w moim R25. Zdjęcia w załączniku. Jak ktoś jest zainteresowany mam jeszcze jedną zapasową do Rovera 75 odłożoną w piwnicy