Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 11:42 [R420] Turbina czy uszczelka?
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam. Mam rovera 420 tdi '99 i jest pewniem problem- Ubytki oleju i plynu chlodniczego do tego bialy dym z wydechu i spore ilosci oleju. Turbina halasuje- tzn klekocze takze podejrzewam ze to ona a nie usczelka pod glowica (oby). co o tym sadzicie?? Turbina czy uszczelka?
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Maj 22, 2011 00:08, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 11:42 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 31 razy Dołączył: 12 Lis 2008 Posty: 381 Skąd: ANGLIA
Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 11:45
A może jednak uszczelka Jak woda poszła w olej,to taką mazią będzie smarowana turbina-nic z tego dobrego nie wyniknie...Stawiam na uszkodzoną uszczelkę lub samą głowicę.
_________________ HMMM czy dobrze zrobiłem???...Tak!-ale i tak chcę z powrotem Land Rovera
hmm no tak tylko ze w plynie nie bylo oleju ani majonezyu ani nic takiego z turbniny eyraznie slychac niepokojace dzwieki swiadczacxe o tym ze jest uszkodzona
[ Dodano: Sob Kwi 18, 2009 13:05 ]
czy to w ogole mozliwe ze przy uszkodzeniu turbo z wydechu pluje olejem i bialym dymem?
w sumie to ciezko sprawdzic czy plyn jest w oleju bo duzo go nie zostalo:/ wole wymiane turbo niz glowicy...
[ Dodano: Sob Kwi 18, 2009 13:10 ]
wiadomo ze plyn jakos dostaje sie do ukladu spalania tylko zastanawiam sei cxzy te dwie usterki nie sa powiazane ze soba- skoro sprezarka poszla i jest dym to moze ma to ze soba zwiazek...
Pomógł: 31 razy Dołączył: 12 Lis 2008 Posty: 381 Skąd: ANGLIA
Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 12:10
Domino napisał/a:
wole wymiane turbo
Nie Kupuj używanej,no chyba że z gwarancją.
Lepiej regenerować starą,jak się oczywiście da
Będzie pewność że Ci po tygodniu nie padnie
A używka,hmmm to nie Wiesz co się z nią działo
[ Dodano: Sob Kwi 18, 2009 13:13 ]
Domino napisał/a:
wiadomo ze plyn jakos dostaje sie do ukladu spalania tylko zastanawiam sei cxzy te dwie usterki nie sa powiazane ze soba- skoro sprezarka poszla i jest dym to moze ma to ze soba zwiazek...
Płyn chłodniczy i turbo
Turbo chłodzone jest olejem(tym z silnika), nie płynem-także co może być wspólnego
Może się mylę i ktoś mnie poprawi
_________________ HMMM czy dobrze zrobiłem???...Tak!-ale i tak chcę z powrotem Land Rovera
Domino, zdjac rure za przeplywka i sprawdzic stan wirnika, nalac swiezego oleju, plynu, zdjac gorny waz od IC, odpalic i niech sobie chodzi na wolnych obrotach az osiagnie temperatue, wtedy sprawdzic czy ubylo oleju i na jaki kolor dymi oraz sprawdzic stan plynu
a czytac ze zrozuminiem umiesz?? wiec przeczytaj jeszcze raz moj pocztkowy opis sytuacji gdzie jasno i wyraznie jest napisane co sie dzieje a nie ma ani slowa na temat tego ze dzwiek roz..banej swisczacej turbiny jest skutkiem ubytku plynu chlodniczego.... pisze jasno ze sie zastanawiam dlaczego tak skoro te dwie (powtarzam) usterki pojawily sie jednoczesni- wiec ja widze tu zwiazek- tak czy nie?
i jeszcze raz czytaj ze zrozumieniem...
[ Dodano: Sob Kwi 18, 2009 13:28 ]
bo jak pisze rozwazam rozne mozliwe opcje a twoja nieuzasadniona zlosliwosc jest tu niepotrzebna
[ Dodano: Sob Kwi 18, 2009 13:30 ]
oleju ubylo bo caly wyplul przez wydech a na wskazniku prawie sucho. dymi cholera na bialo moze szaro bialo no i sprezarka klekocze i swiszczy. tylko ze przy tym plynu nie ma...
[ Dodano: Sob Kwi 18, 2009 13:32 ]
no i ubedzie bo pluje caly czas to wiadome ze turbina tylko martwi mnie ten plyn- czy to nie uszczelka
Pomógł: 31 razy Dołączył: 12 Lis 2008 Posty: 381 Skąd: ANGLIA
Wysłany: Sob Kwi 18, 2009 12:36
Domino napisał/a:
a czytac ze zrozuminiem umiesz?? wiec przeczytaj jeszcze raz moj pocztkowy opis sytuacji gdzie jasno i wyraznie jest napisane co sie dzieje a nie ma ani slowa na temat tego ze dzwiek roz..banej swisczacej turbiny jest skutkiem ubytku plynu chlodniczego.... pisze jasno ze sie zastanawiam dlaczego tak skoro te dwie (powtarzam) usterki pojawily sie jednoczesni- wiec ja widze tu zwiazek- tak czy nie?
i jeszcze raz czytaj ze zrozumieniem...
Odpowiadałem jasno,więc nie mam zamiaru się kłucić.
Ty Podajesz(Sugierujesz) co chwilę inne możliwości(przyczyny)i to takie że nie widzę żadnego związku z tym co podane jest w pierwszym poście,Dlatego ja odbijam...niech Kto Inny Ci poradzi.
_________________ HMMM czy dobrze zrobiłem???...Tak!-ale i tak chcę z powrotem Land Rovera
w dieslach serii L turbo nie jest chłodzone płynem chlodniczym .. tylko olej je smaruje i chłodzi. Co do usterki, to ... zdjać wąż dolotowy z turbo i zobaczyć jak się wirnik kręci i czy ma luz i jak dużo oleju jest w wężach turbo. Jesli tam jest wporzo to pozostaje tylko uszczelka pod głowicą, lub pęknięcie głowicy Biały dym i obecnosć oleju w płynie niestety bardziej wskazują na problemy z samym silnikiem niż z turbiną
[ Dodano: Nie Kwi 19, 2009 10:46 ]
Cytat:
A u mnie jest chłodzone płynem chłodniczym
rozmowa jest o klekotach W benzyniakach jest wyższa temp spalin i stąd dodatkowe chłodzenie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum