Forum Klubu ROVERki.pl :: [R214 95r. Cabrio] LPG - Troszke dziwne zachowanie.
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: sTERYD
Pią Lis 19, 2010 13:42
[R214 95r. Cabrio] LPG - Troszke dziwne zachowanie.
Autor Wiadomość
f1x 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 187
Skąd: Lubartów/Wrocław

Rover Cabriolet

Wysłany: Pon Lis 30, 2009 19:45   [R214 95r. Cabrio] LPG - Troszke dziwne zachowanie.

Witam,
16 Listopada 2009 założyłem do mojego Roverka instalacje gazowa. Jest to instalacja gazowa IV generacji Omegas firmy Landi Renzo. Przejechalem na niej troszke ponad 2 tys. kilometrow. Od pewnego czasu (nie wiem czy wystepuje to od poczatku, bo nie zwrocilem uwagi) zaobserwowalem taka sytuacje:

Gdy samochod chodzi na LPG, po wcisnieciu gazu obroty nieznacznie spadaja, a dopiero potem ida normalnie w gore. W sumie nie przeszkadza to, ale jest dla mnie troszke uciazliwe, bo mam taka motoryczna reakcje, ze dodaje wtedy mocniej gazu (bo mam wrazenie, ze silnik sie zaraz zadusi) w konsekwencji czego autko zawyje ;) . Powoli jednak sie przyzwyczajam ;) ...

Rozmawialem z Panami, ktorzy montowali mi instalacje (firma Abart we Wroclawiu). Powiedzieli mi, ze do tego niestety trzeba sie przyzwyczaic, bo wtryski benzyny znajduja sie bezposrednio w glowicy, a wtryski gazu maja troszke przewodu po drodze. Nie wiem czy im wierzyc, czy robic cos w tym kierunku dalej. Na benzynie jest wszystko okej, a ponoc sekwencje maja to do siebie, ze praca silnika na gazie nie powinna roznic sie od pracy na benzynie.

Na instalacji staralem sie zbytnio nie oszczedzac, zeby nie bylo problemow.

Autko to Rover 214i Cabrio z 1995 roku (MK II). Silnik Roverowski 1.4 16v 76KW.

Jakie sa wasze opinie na ten temat?
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Pon Lis 30, 2009 19:45   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
praktis 



Pomógł: 55 razy
Dołączył: 17 Lut 2008
Posty: 736
Skąd: Żyrardów



Wysłany: Pon Lis 30, 2009 22:16   

Skrócić wężyki przy wtryskach i sprawdzić czy są równej długości (powinny być równe). Ogólnie Omegas to wyższa półka i nie powinno być takich efektów. Chyba gaziarze coś spartolili przy montażu.
_________________
Kle kle kle kle kle kle kle kle kle kle kle kle kle kle kle ...
 
 
f1x 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 187
Skąd: Lubartów/Wrocław

Rover Cabriolet

Wysłany: Pon Lis 30, 2009 22:21   

Tez o tym myslalem, ze w sumie na warsztacie staly nawet najwnosze BMW E60 i inne w miare nowe autka. Wiem, ze to moze zaden wyznacznik jakosci, ale mysle, ze na tyle amatorki nie odwalili.

Nie zwrocilem uwagi czy taki objaw wystepuje od poczatku uzytkowania instalacji czy zrobil sie dopiero po tych kilku dniach. Jestem akurat okolo 800km przed wymiana oleju, filtrow i swiec. Moze wymiana bedzie miala jakis wplyw na LPG?
 
 
oprawca_1978 




Pomógł: 143 razy
Dołączył: 09 Lip 2008
Posty: 1515
Skąd: Zegrze



Wysłany: Pon Lis 30, 2009 23:08   

Taka reakcja silnika na dodanie gazu świadczy o tym, że nie ma funkcji dodatkowego dodania ilości gazu przy otwieraniu przepustnicy, czyli jest "złe" przejście pomiędzy pracą silnika na biegu jałowym, a obrotami średnimi.
Nie wiem, jak to się reguluje w sekwencjach, chyba komputerowo, ale tak efekt, identyczny mam w swoim Poldoroverze, posiadającym II generację, gdy źle ustawię (za mocno wkręcę) śrubę regulacji cienkiej membrany, co powoduje "złe" przejście silnika z obrotów biegu jałowego do średnich, tzw. "dołek" czyli spadek chwilowy obrotów, co pod obciążeniem jest bardziej wyczuwalne. Jest to efekt złej regulacji, mieszanka gazowa wysysana przez silnik z układu redukcji cienkiej membrany jest uboższa niż ta przy pracy na biegu jałowym (regulowana śrubą iglicową kanału obejściowego gazu).
W samochodach gaźnikowych do eliminacji tego szkodliwego zjawiska służyło specjalne urządzenie na gaźniku, zwane pompką przyśpieszeniową. W gaźniku Webera FSO 1500 był to tłoczek, sprężyna, dźwignia tłoczka i "sikacz" czyli dysza. Po depnięciu w gaz sikał on w pierwszą gardziel całkiem porządnie.
_________________
Człowiek pochodzi od małpy. W czerwonym.
 
 
f1x 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 187
Skąd: Lubartów/Wrocław

Rover Cabriolet

Wysłany: Wto Gru 01, 2009 17:44   

W takim razie w jakim zakladzie polecacie we Wroclawiu wykonanie regulacji? I co dokladnie mowic tym fachowcom (w czym tkwi problem), ktorzy beda to regulowac? Jaki moze byc koszt takiej operacji i jej czas?
 
 
witgut 




Pomógł: 47 razy
Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 496
Skąd: Szczytno/Lidzb.Warm.



Wysłany: Wto Gru 01, 2009 18:33   

Sugerował bym Ci powrót do zakładu który montował instalacje, w innym przypadku możesz mieć problemy z gwarancją i po co dodatkowo płacić?
 
 
f1x 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 187
Skąd: Lubartów/Wrocław

Rover Cabriolet

Wysłany: Wto Gru 01, 2009 19:08   

witgut napisał/a:
Sugerował bym Ci powrót do zakładu który montował instalacje, w innym przypadku możesz mieć problemy z gwarancją i po co dodatkowo płacić?


Bylem juz z tym problemem u nich 2 razy ;) . Za 1 razem cos przestawili, ze szarpalo przy ruszaniu. Za drugim, kiedy pojechalem juz z tymi obrotami i szarpaniem, poprawili tylko szarpanie (okazalo sie, ze zminiejszyli dawke gazu przy tych niskich obrotach). Na te spadajace obroty rzekli 'wtryski gazu sa troche dalej od glowicy niz wtryski benzyny i do takiego efektu trzeba sie przyzwyczaic'. I mam sie przyzwyczajac ;) ? W sumie nie po to wydalem 3000zl na instalacje (polowe wartosci auta) ;p .
 
 
darek_wp 




Pomógł: 248 razy
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 1651
Skąd: Maciejowa, Nowy Sącz



Wysłany: Wto Gru 01, 2009 21:32   

Podjedź do zakładu w którym montowałeś instalację i powiedz "fachowcom", że konsultowałeś sie z rzeczoznawcą (np. PZM) i taka praca instalacji nie jest do przyzwyczajania się tylko do poprawienia i regulacji. Jak będą mruczeć przyciśnij ich i powiedz, że dostarczysz im ekspertyzę na piśmie z życzeniem demontażu instalacji i zwrotu pieniędzy - zapewniam, że wezma się ostro do pracy :smile: .
_________________
.: Podpis użytkownika wymaga edycji :.
 
 
 
f1x 




Pomógł: 2 razy
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 187
Skąd: Lubartów/Wrocław

Rover Cabriolet

Wysłany: Pon Mar 15, 2010 16:54   

Witam,
mam nadzieje, ze nikt nie pogniewa sie o odkopanie tematu, ale nie chce zakladac nowego i na nowo wszystkiego opisywac.

Sprawa dalej dotyczy tych dziwnie zachowujacych sie obrotow. Jakos sie do tego przyzwyczailem i jezdzilem, az do dzis. Dzisiaj bylem na przegladzie, wymianie filtrow, itp. Przycisnalem panow, zeby to naprawiali. Spedzilem w zakladzie 2 godziny, ale niestety nikt nic nie wymyslil. Pozniej powiedziano mi, ze prawdopodobnie wtryskiwacze obecnie zamontowane są za duże i zalewają silnik - trzeba więc wymienić je na mniejsze. Teraz mój wniosek:

Obecnie mam zamontowane wtryskiwacze CZARNE. Wedlug tej prezentacji, czarne wtryskiwacze obsluguja silniki 15kW-30kW na cylinder. Moj silnik ma 4 cylindy i 74kW. Wedlug prostej matematyki wychodzi mi 18,5kW na cylinder. Wtryskiwacze mniejsze (ZIELONE), ktore chca mi zamontowac, obsluguja silniki do 15kW na cylinder. Cos czuje, ze pakuje sie chyba w jeszcze wieksze klopoty... Co wy o tym myslicie?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów SOLVED[r 216 coupe97] Gaśnie po odpaleniu dziwne zachowanie
Vesper416 Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
25 Czw Gru 17, 2009 13:45
Tosiek007
Brak nowych postów [Rover 216i Cabrio] dopieszcznie, sprzeglo, dziwne dzwieki.
ceny robocizny, czesci, ogolnie dopieszczanie po zakupie :)
soprano Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
7 Wto Mar 25, 2008 21:06
soprano
Brak nowych postów [R214 95r. Cabrio] Pytanie o przepustnice.
f1x Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
1 Nie Maj 03, 2009 10:31
sTERYD
Brak nowych postów [R214 1.4Si 95r Cabrio] Przód wyżej tył niżej !!! :(
Myqello Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
10 Wto Paź 23, 2007 14:43
AndrewS
Brak nowych postów [R214 Cabrio] Ilośc paliwa na rezerwie.
Riko Rover 200/400 lata 92-95 (kanciak)
oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer
4 Czw Mar 07, 2013 08:52
Riko



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink