Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 62 Skąd: Z Białegostoku
Wysłany: Wto Sty 05, 2010 22:09 [R620] Sprzęgło do wymiany???
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995
Witam wszystkich.
Możliwe, że powtarzam temat jednak szukałem podobnych tematów i nie mogę znaleźć. A mianowicie, jechałem sobie samochodem, pod górkę i nagle obroty poszły w górę a prędkość w dół. Za samochodem kupa dymu i niesamowity smród... Samochód stanął (zdążyłem dotoczyć się do przystanku). Przyszła teściowa scholowała i zonk... Silnik chodzi, szum jakiś i tarcie zza lewego koła, sprzęgło wciska się normalnie (szumi ciszej) ale wrzucam bieg (wydaje się,że wchodzi normalnie w swoje miejsce) puszczam sprzęgło i nic ani drgnie... tylko tem szum i tarcie....
W związku z powyższym mam do wszystkich czytających pytanie...
Spaliło się sprzęgło? Czy padło coś innego???
Dzięki za wszelkie odpowiedzi i sugestie.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Pią Lut 11, 2011 21:24, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Wto Sty 05, 2010 22:09 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Sty 05, 2010 22:48
Z objawów wynika, że przypaliło się sprzęgło, kwestia jednak jest taka, że stało Ci się to w nagle i że się tak wyrażę całkowicie. Być może sama przyczyna leży w układzie wysprzęglania, który się np. gdzieś zatarł, zawiesił, nie wiem, może łożysko oporowe się rozsypało i nie ma dobrego docisku, stąd przy dużym obciążeniu podczas jazdy pod górkę sprzęgło się przysmażyło i docisk zniknął całkowicie.
Pomógł: 387 razy Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 4424 Skąd: Oświęcim
Wysłany: Wto Sty 05, 2010 23:09
czarek2208 napisał/a:
Czyli kupować sprzęgło i do mechanika???
Zdecydowanie tak, ewentualnie dla potwierdzenia najpierw udać się do mechanika w celu dokładnej diagnozy, ale on i tak w tym celu musi odkręcić skrzynię.
czarek2208 napisał/a:
Ile może kosztować sama wymiana???
Da sie samemu???
Nie mam pojęcia, myślę, że około 200 zł, może 300. Samemu się da, ale trzeba mieć trochę sprzętu i kanał najlepiej.
Witam wszystkich.
Możliwe, że powtarzam temat jednak szukałem podobnych tematów i nie mogę znaleźć. A mianowicie, jechałem sobie samochodem, pod górkę i nagle obroty poszły w górę a prędkość w dół. Za samochodem kupa dymu i niesamowity smród... Samochód stanął (zdążyłem dotoczyć się do przystanku). Przyszła teściowa scholowała i zonk... Silnik chodzi, szum jakiś i tarcie zza lewego koła, sprzęgło wciska się normalnie (szumi ciszej) ale wrzucam bieg (wydaje się,że wchodzi normalnie w swoje miejsce) puszczam sprzęgło i nic ani drgnie... tylko tem szum i tarcie....
W związku z powyższym mam do wszystkich czytających pytanie...
Spaliło się sprzęgło? Czy padło coś innego???
Dzięki za wszelkie odpowiedzi i sugestie.
Pozdrawiam
Witam:) może nie jest tak tragicznie jak u mnie jeśli stało sie to nagle to może tylko wysprzęglik sie zapowietrzył możesz to sprawdzić samemu (podobne operacje do odpowietrzania hamulców) nie wiem jak jest u ciebie w Sdi ale w benzyniaku na silniku hondy wysprzęglik jest z przodu silnika zaraz obok wentylatora ( u mnie w 620si trzeba wyjąć akumulator , podstawe akumulatora, wentylator ) żeby było jakieś przyzwoite dojście ale można też bez wyciągania tego wszystkiego , a wymiana sprzęgła nie jest zbyt trudna ale jeśli nie lubisz sie dłubać w mechanice to pozostaw to mechanikowi
koszty to około kpl sprzęgło , tarcza , docisk-od300-500, olej do skrzyni ok 80zł (przy wyciąganiu bez przegłubów napewno coś wycieknie to lepiej wymienić) , wd40-ok 20zł
u mnie kosztowało to wszystko coś koło 400zł
Pomógł: 28 razy Dołączył: 12 Lip 2007 Posty: 564 Skąd: Wysokie Mazowieckie
Wysłany: Wto Sty 12, 2010 08:35
Hmmm, a czy to nie może być kwestia półosi/przegubu? Czy półosie w tych autach się nie ukręcają? Bo taki właśnie objaw dała by również walnięta półoś- kręci się, ale na koło nie przekłada napędu- mechanizm różnicowy działa i drugie koło też się nie kręci, bo ma lżej...
Chociaż może i sieję ziarno zamętu, bo smrodu i dymu w tym przypadku już nie potrafię wytłumaczyć...
_________________ Hasła są jak majtki. Nie zostawiaj ich w miejscu, w którym inni mogą je zobaczyć, zmieniaj je regularnie ...i lepiej nikomu nie pożyczaj.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum