Wysłany: Czw Cze 03, 2010 08:49 [R620] Koniec paliwa
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
Witam,
wczoraj wieczorem nie zdołałem dojechać do domu z prozaicznego powodu - zabrakło mi paliwa... Przyczyną jest moje gapiostwo, założyłem większe koła - nie wziąłem poprawki na spalanie. Podczas jazdy dusił się, szarpał. Po tym jak zgasł i stoczyłem się na parking zapalił się CHECK ENGINE. Auto nie chciało odpalić, a jak na chwilkę się udało to praca była bardzo nierówna, skakał jakby chciał spod maski wyskoczyć... Czy może to mieć jakieś poważne konsekwencje typu syf z baku w filtrze, lub zapowietrzenie...
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Nie Lut 20, 2011 19:40, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Czw Cze 03, 2010 08:49 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
_________________ Miałem już około 25 samochodów różnych marek i narodowości. Z Roverków to: 620i LP
G, 623Si Lux LPG, 820Ti coupe, 620Ti, teraz czas na roverkowego diesla, czyli 45 IDT...
TrAViShOn, Mi też kiedyś zabrakło paliwa na autostradzie, o tyle szczęśliwie, że ok. 2km od stacji paliw. Poszedłem, kupiłem karnisterek i 5 litrów ropki. Wlałem do baku, podpompowałem gruszką i odpaliłem po kilkakrotnym kręceniu rozrusznikiem. Po odpaleniu nie było już żadnych problemów.
TrAViShOn napisał/a:
Po tym jak zgasł i stoczyłem się na parking zapalił się CHECK ENGINE
To normalne, że silnik jak zgaśnie, to zapala się CHECK ENGINE.
kasjopea napisał/a:
Pompa paliwa mogła zaciągnąć te resztki i brudy .
Filtr paliwa te brudy zatrzyma, więc pompie nic nie grozi.
Zrób tak jak napisałem na początku i będzie
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
UFFFF!!! Obawiałem się o pompę...
Dziękóweczka za poradę, zastosuję się niezwłocznie
[ Dodano: Czw Cze 03, 2010 14:22 ]
chyba jednak zassał syf... Szarpie się niemiłosiernie, sam zwiększa obroty (nawet do 3tyś), ale najgorsze że kopci na czarno niczym Abrams podczas stawiania zasłony dymnej... Kontrolka silnika nie zapalała się podczas 'pracy'.
Pompa, wtryski??? A może coś jeszcze innego... Tak czy inaczej zrozpaczony jestem...
Moim zdaniem, do pompy syf nie doszedł. Przecież przed pompą jest filtr, który wszystkie syfy powinien wyłapać. Prędzej mogły przytkać się przewody od baku do filtra i teraz nie ma optymalnego przepływu paliwa, a co za tym idzie pompa może nie podawać tyle ile należy. Ewentualnie pompa może być zapowietrzona.
_________________ .: Podpis użytkownika wymaga
edycji :.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum