Pomógł: 63 razy Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 1452 Skąd: Busko-Zdrój
Wysłany: Pią Maj 18, 2012 08:11 [R416Si] stłuczka, sprzedać czy robić?
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 1.6 Rok produkcji: 1997
Witajcie, Tak jak niektórych z Was i mój roverek zaliczył stłuczkę. Podobno pocałował w tyłej jakiegoś R75...
A więc, poradźcie, robić go czy sprzedać w całości?
Tak wstępnie koszty samych części bez wysyłki to jakieś 1600zł.
Do wymiany jest:
-pas przedni- ok 200zł
-maska- ok 150zł
-szyba- ok 200zł
-zderzak- ok 300zł
-chłodnica wody- ok 150zł
-chłodnica klimy- od 130zł
-lampy para- ok 150zł
-poduszka kierowcy- ok 20zł
-poduszka pasażera- 50-150zł
-pasy z napinaczem para- ok 180
Generalnie nie wiem ile kosztuje wklejenie szyby...
Nie jestem też pewien czy podłużnice są ok i czy nie trzeba będzie robić później uszczelki głowicy...
A jeśli by go sprzedawać to ile można za niego wołać?
Pozdrawiam.
_________________ >lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
SPAMU¦
Wysłany: Pią Maj 18, 2012 08:11 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Roumiem ze na pieniadze z ubezpieczalni nie czekasz.
Mi si ezdaje ze jakbys go sprzedawal w takim stanie to zeby ktos kupil musialbys wiecej niz 2000 zjechac z ceny, wiec jesli nic tam powaznego z podluznicami to ja bym robil, ale to zalezy jak jestes przywiazany do smaochodu
[ Dodano: Pią Maj 18, 2012 09:34 ]
truten23 napisał/a:
Generalnie nie wiem ile kosztuje wklejenie szyby...
Pomógł: 63 razy Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 1452 Skąd: Busko-Zdrój
Wysłany: Pią Maj 18, 2012 08:57
Więc tak, brat klepnął w tyłek inne auto więc jest sprawcą. Generalnie była policja itd. Nie wiem jak tam będzie z ubezpieczalnią, liczę że dadzą jakąś kasę.
Co do sprzedaży to rovery nie są w cenie, więc musiałby pójść za bezcen.
Generalnie lubię tego rovera, właściwie nic się z nim nie działo.
_________________ >lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
Co do ubezpieczalni i wypłaty to zależy od tego czy miałeś AC wykupione, jeżeli nie miałeś to muszę Cię rozczarować nie dostaniesz ani gorsza, ponieważ to Ty byłeś sprawcą kolizji i z twojego ubezpieczenia zostaną pokryte koszta naprawy auta poszkodowanego.
truten23 napisał/a:
A więc, poradźcie, robić go czy sprzedać w całości?
Powiem Ci tak: w takim stanie nie dostaniesz za niego jakiś kokosów to musisz się z tym liczyć, jeżeli nie masz pieniędzy i chciałbyś sprzedać to na twoim miejscu już bym wolał go zrobić i nim jeździć, częśći zawsze na alledrogo albo na szrocie taniej znajdziesz jak dobrze poszukasz dochodzi jeszcze kwestia malowania z tego co widzę 2 elementy coś koło 400-500 zł zależy od lakiernika u Ciebie chyba, że masz znajomego lub sam umiesz Wklejenie szyby koszt ~100zł, dochodzi do tego robocizna chyba, że sam dużo części sobie ząłożysz zawsze w kieszeni pieniądze. Więc myślę, że te 2 tys. musisz liczyć najmniej.
_________________ "Whatever the mind of man can conceive and believe, it can achieve."
Pomógł: 63 razy Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 1452 Skąd: Busko-Zdrój
Wysłany: Sro Maj 30, 2012 09:10
Nie było AC. Dlatego na kasę od nich raczej nie liczę
Generalnie zrobię wszystko we własnym zakresie, no może poza wklejeniem szyby.
Blacharki i zderzaka bedę szukał w kolorze, nie ma sensu dawać dodatkowej kasy na malowanie...
Mam zapasowego golfa, więc z naprawą tym bardziej mi się nie śpieszy.
[ Dodano: Sro Maj 30, 2012 10:10 ]
Chłopaki, mały Up. Tak sobie patrzę na forum i są wpisy, że jak wystrzelą poduszki to trzeba zmieniać też sterownik. Jak to z nim jest?
W sumie może to i logiczne, ale dlaczego miałby się blokować od crash'a i nie współpracować z innymi poduszkami? Oraz czy kiedy poduszki wystrzelą to detonują też napinacze pasów i czy jest na nich jakieś oznaczenie że się zdetonowały?
Generalnie nie narobiło takich szkód jak się początkowo wydawało. Mam części teraz poskładać to wszystko do kupy.
_________________ >lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
Pomógł: 63 razy Dołączył: 10 Sie 2007 Posty: 1452 Skąd: Busko-Zdrój
Wysłany: Wto Cze 12, 2012 07:58
OK, spróbuję tego. dziś będę chciał dokopać się do pasów, zobaczę czy jest jakiś wskaźnik wystrzelenia napinaczy.
[ Dodano: Wto Cze 12, 2012 08:58 ]
Mały update
Rover poskładany do kupy, blacharka nawet fajnie się spasowała
Co ciekawe, przyszła poduszka pasażera, założyłem ja i kontrolka SRS zgasła jak powinna.
Więc okazuje się że sterownika po wystrzale nie trzeba zmieniać i że pasy nie odpaliły (no chyba że były już modzone kiedyś)
Dzisiaj przegląd i jazda
Pozdrawiam.
_________________ >lepiej głupio zapytać, niż mądrze coś spie....lić<
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum