Forum Klubu ROVERki.pl :: [R75] Kłopoty ze sprzęgłem
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R75] Kłopoty ze sprzęgłem
Autor Wiadomość
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Sro Mar 03, 2010 17:57   

Rozwaliło się faktycznie nieźle. Znalazłem że sprzęgło pasuje też od Opla.
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Sro Mar 03, 2010 17:57   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
Rowan 




Pomógł: 166 razy
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 2965
Skąd: Sędziszów



Wysłany: Czw Mar 04, 2010 15:05   

apples napisał/a:
Różnica jest tylko w budowie tarczy.

Inne wychylenie jest wieloklinu względem samych okładzin. W orginale jest w samym środku, a w tym jest wysunięty w jedną stronę.

[ Dodano: Czw Mar 04, 2010 15:05 ]
apples napisał/a:
Znalazłem że sprzęgło pasuje też od Opla

Od Omegi pasuje tarcza. Na 100%, nie wiem jak z dociskiem.
_________________
"Walduś, pamiętaj cycu..."
 
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Czw Mar 04, 2010 15:06   

Daj już spokój. :wink:
Napisałem różnica w budowie, a nie w wymiarach.

Od Vectry, Astry i Zafiry. Zaraz wkleję do części.
 
 
Rowan 




Pomógł: 166 razy
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 2965
Skąd: Sędziszów



Wysłany: Czw Mar 04, 2010 16:51   

apples napisał/a:
Od Vectry, Astry i Zafiry.

Możliwe. Ja wiem, że pasuje też od Omegi, bo mechanik robił takiemu gościowi w CDT i pasowała, kosztowała chyba 160zł, a oryginał Roverowski kosztuje chyba 300zł.
P.S Z tego co pamiętam, to ktoś na forum też od Omegi właśnie zakładał samą tarczę.
_________________
"Walduś, pamiętaj cycu..."
 
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Czw Mar 04, 2010 17:01   

Do R75 z tego co wiem to tarczy samej nie kupisz. Do Freelandera tak.
Ostatnio zmieniony przez apples Czw Mar 04, 2010 17:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
phuss 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 393
Skąd: KUJ-POM



Wysłany: Czw Mar 04, 2010 17:11   

Sprzęgło wymienione - "National" koszt , tarcza i docisk 470zł z wysyłką
robocizna 250zł
Jakie mięciutkie się teraz zrobiło :mrgreen:
pozdrawiam
_________________
szkoda mi go będzie
 
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Czw Mar 04, 2010 17:12   

Nie szarpie trochę?
 
 
phuss 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 393
Skąd: KUJ-POM



Wysłany: Czw Mar 04, 2010 17:20   

Nie poczułem, a ruszam nim praktycznie zawsze bez gazu no chyba że pod górkę.
Ale moim zdaniem zachowuje się podobnie jak stare tylko pedał mięciutki :hura:
_________________
szkoda mi go będzie
 
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Czw Mar 04, 2010 17:26   

:ok:
Pedał miękki to zasługa docisku.
 
 
MiReK 




Pomógł: 18 razy
Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 981
Skąd: Bytom

Rover 75

Wysłany: Czw Mar 04, 2010 20:02   

Ja jutro rano odstawiam do warsztatu,kupiłem sprzęgło"Borg&Berg"(cenowo niecałe 200 zł droższe od National) i ciekawe czy też będzie miękki pedał
_________________
"jedyna"po reinkarnacji ;-)
 
 
Rowan 




Pomógł: 166 razy
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 2965
Skąd: Sędziszów



Wysłany: Pią Mar 05, 2010 15:19   

apples napisał/a:
Do R75 z tego co wiem to tarczy samej nie kupisz.

I tu się mylisz. PHJOWI od ręki sprzedaje. Nie wiem jak, teraz, ale wcześniej sprzedawał.
_________________
"Walduś, pamiętaj cycu..."
 
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Pią Mar 05, 2010 15:26   

Piszesz że się mylę, ale nie jesteś pewien czy sprzedaje bo sprzedawał :rotfl: To dlaczego twierdzisz że się mylę jak sam nie wiesz. :???:
Napisz lepiej od jakiej Omegi pasuje.

Oryginał tarczy do R75 kosztuje ok 600zł. Znajdź zamiennik samej tarczy przeznaczonej tylko do R75.
 
 
Rowan 




Pomógł: 166 razy
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 2965
Skąd: Sędziszów



Wysłany: Pią Mar 05, 2010 16:40   

apples napisał/a:
Napisz lepiej od jakiej Omegi pasuje.

Omega 2.3D chyba 83-88 produkowana jakoś tak.
_________________
"Walduś, pamiętaj cycu..."
 
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Pią Mar 05, 2010 17:07   

Jakoś takoś też pasuje i dopisałem w linku z częściami :rotfl:

Dzięki w imieniu tych którym się przyda. :wink:
 
 
phuss 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 393
Skąd: KUJ-POM



Wysłany: Sob Mar 06, 2010 22:07   

Moja radość z wymienionego sprzęgła przeminęła :cry: . Pedał jest mięciutki ale jest małe ale. Dziś rano a postał sobie nockę na dworze(-10*C) ładnie odpalił wciskam sprzęgło a tu zonk, nie mogę z 1-ki wrzucić na R. Popracował silnik chwilkę i udało się to zrobić ale z jakimś tam trudem. Po kilku minutach pracy silnika biegi wchodziły już normalnie. Przed wymianą sprzęgła nawet jak było -25*C , biegi tak ciężko nie wchodziły. Czy mechanik jak wyjmował skrzynię mógł coś spieprzyć np. z linkami czy "jabłkami"??
pozdro
_________________
szkoda mi go będzie
 
 
 
apples 




Pomógł: 564 razy
Dołączył: 27 Mar 2009
Posty: 5678



Wysłany: Sob Mar 06, 2010 22:17   

1. Przymarza mechanizm.
2. Źle nałożył jabłka linek na mechanizm zmiany biegów
3. Źle nałożył zabezpieczenia na pancerze linek w mocowaniu na skrzyni
3. Brak smaru na jabłkach linek.
4. Źle odpowietrzony układ
 
 
phuss 




Pomógł: 20 razy
Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 393
Skąd: KUJ-POM



Wysłany: Nie Mar 07, 2010 21:24   

No to wlezę jutro do kanału i popatrzę jak to tam wygląda.

[ Dodano: Nie Mar 07, 2010 21:24 ]
Wlazłem pod samochód i tam nic nie idzie zrobić bez wykręcania skrzyni. Te pancerze niby dobrze osadzone , nie ma jak tam czymś psiknąć aby to przesmarować.
pozdro
_________________
szkoda mi go będzie
 
 
 
Rafix 



Dołączył: 06 Gru 2010
Posty: 5



Wysłany: Sob Lip 16, 2011 19:00   

Witam,
na początku przepraszam za odnowienie tematu ale mój przypadek jest chyba identyczny co opisywał phuss, mianowicie nie mogę wrzucić żadnego biegu na włączonym silniku, na wyłączonym mogę przełączać do woli. I to samo przy odpalaniu - auto jechało do przodu na rozruszniku. Czytałem sporo na forum bo jest sporo takich przypadków ale próbowałem odpowietrzyć układ, robiłem wszystko jak było napisane i poskutkowało na jeden dzień. Wynikałoby, że jest nieszczelność i gdzieś ucieka płyn, ale nie. Sprawdzałem, płyn w pompce jest na full. U phuss'a było padnięte sprzęgło, u mnie też pewnie może to być przyczyna ale mam pytanie. Czy jak wymieniałem wysprzęglik 5 miesięcy temu to przy wymianie teraz sprzęgła i docisku też muszę wymienić ten wysprzęglik? Proszę o odpowiedź bo nie wiem czy zamawiać czy nie.
pozdrawiam wszystkich

Proszę o odpowiedź, jutro odstawiam samochód do mechanika i nie wiem czy zmieniać jeszcze raz ten wysprzęglik czy mogę go zostawić?
 
 
developer01 



Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 26
Skąd: Gdańsk



Wysłany: Nie Sty 15, 2012 16:08   

Mam pytanko, nie chcę zakładać nowego tematu, a informacji na ten temat nie znalazłem. Wczoraj ledwo wjechałem na parking i sprzęgło wpadło do podłogi, silnik zgasł. Podniosłem pedał i tak już zostało, ani rusz, twardo siedzi jak skała. Dziwi mnie to bo pompka ma dopiero 4 miesiące, odpowietrzany i zalewany był z miesiąc temu, wszystko chodziło do wczoraj idealnie. Co może być przyczyną, że nie idzie ruszyć pedałem sprzęgła ani w górę ani w dół?
 
 
 
markozalko 



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 1051
Skąd: Ostrołęka



Wysłany: Czw Sty 19, 2012 11:37   

I dlatego po przeczytaniu takich postów wolę wymienić wszystko za jednym razem żeby się nie stresować. Fakt że to kosztuje trochę ale jak napisał Boncky oszczędny płaci dwa razy. Mam tylko nadzieję że po wsadzeniu wszystkich nowych części (nie liczę dwumasy mam nadzieję że działą) nie będę miał kłopotów przez dłuższy czas.

[ Dodano: Wto Sty 17, 2012 12:05 ]
No i stało się. Z głupiej pompki do wymiany muszę zrobić wszystko. Pompkę wysłałem do Bockyego do regeneracji, wysprzęglik AP, sprzęgło National i dwumasa :( :( Luk. Jak policzyłem to za wszystko z robotą zapłace na bank jakie 4.000 zł. o jezuuuuuu.

[ Dodano: Czw Sty 19, 2012 11:37 ]
Okazało się że dwumasa jakoś jest wyrobiona z jednej strony i tarła tarczę sprzęgła przez co i tarcza została nierówno wytarta. Ponoć sprzęgło nie było w złym stanie. Wychodzi na to ż ektoś je robił ale dwumasy pewnie nie wymieniał. Zobaczymy jak będzie po wymianie.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R75] kłopoty z biegami
tracid9 Rover serii 75, MG ZT 16 Pią Gru 02, 2011 00:38
tracid9
Brak nowych postów [R75] Kłopoty chyba z elektryką
Gość Rover serii 75, MG ZT 13 Czw Lis 25, 2010 12:10
seyfer
Brak nowych postów [R75] Kłopoty z uruchomienim silnika
VOYTECK Rover serii 75, MG ZT 8 Nie Lis 25, 2007 19:04
VOYTECK
Brak nowych postów [R75] Problem ze sprzęgłem
adriansc1 Rover serii 75, MG ZT 2 Sro Mar 05, 2014 12:06
Strike
Brak nowych postów [R75] Problem ze sprzęgłem
Ravager Rover serii 75, MG ZT 6 Pon Lip 22, 2013 16:16
Snookie



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink