Forum Klubu ROVERki.pl :: [R600] SZARPANIE I FALUJĄCE OBROTY
GarażTechniczny FAQSzukajFAQRejestracjaZaloguj





Poprzedni temat «» Następny temat
[R600] SZARPANIE I FALUJĄCE OBROTY
Autor Wiadomość
steview 



Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 14
Skąd: Szczawnica



Wysłany: Wto Maj 04, 2010 20:34   [R600] SZARPANIE I FALUJĄCE OBROTY
Typ: SDi Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie

Witam. Na wstępie mówię, że przestudiowałem wszystkie podobne tematy i nigdzie nie znalazłem odpowiedzi.
Mój problem to:
1. Podczas wyprzedzania po przekroczeniu 3 tys. obrotów na biegach 4,5 silnik zaczyna szarpać. Wiązka została dokładnie sprawdzona i wyczyszczona - nie pomogło

2. Podczas jazdy na jałowym biegu obroty falują od 900-1000. Po delikatnym dotknięciu pedału hamulca problem znika

Dla mnie to czarna magia proszę o pomoc
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Lut 15, 2011 23:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SPAMU¦






Wysłany: Wto Maj 04, 2010 20:34   Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)




 
 
olek997 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 516
Skąd: Legnica



Wysłany: Wto Maj 04, 2010 21:03   

odnośnie pierwszego problemu mialem to samo, naotmiast z elektryką nic nie robiłem. tlkyo zalałem VERVE + dodatek:P i na pokonałem odcinek na prostej około 5km jakies 20 razy rozpędzając go na bardoz wysokich obrotach. i pomogło, oczywiście po takiej szaleńczje jeździe dałem turbince do wytchnienia zanim ją wylączyłem. nie wiem czy kat był zawalony czy jakies syfy w filtrze. ale objawy mialme identyczne i to pomogło.

ps roverka smialo mozesz krecic w przedziale 4-5 tys.
_________________
moja 600-tka "ślicznotka"
http://www.autocentrum.pl...rover-600-1998/
 
 
 
steview 



Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 14
Skąd: Szczawnica



Wysłany: Sro Maj 05, 2010 10:35   

No to spróbuję tak zrobić :)

A co z moim 2 pytaniem? Wie ktoś?
 
 
jakubs 



Dołączył: 22 Kwi 2010
Posty: 12
Skąd: Wlkp



Wysłany: Sro Maj 05, 2010 10:42   

jeśli mozna zapytać, jaki to był dodatek? :mrgreen:
 
 
olek997 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 516
Skąd: Legnica



Wysłany: Sro Maj 05, 2010 17:08   

w swoim życiu lałem tylko to:
http://allegro.pl/item998...esla_250ml.html
http://allegro.pl/item101...ner_diesel.html polecam to drugie na przedmuchanie.
naprawde mi to pomogło
tam pisze ze starczy na 60 litrów podajże.
ja zalałem 20litó vervy plus cała buteleczka;P
_________________
moja 600-tka "ślicznotka"
http://www.autocentrum.pl...rover-600-1998/
 
 
 
Firq 




Pomógł: 63 razy
Dołączył: 03 Gru 2008
Posty: 1598
Skąd: Pleszew



Wysłany: Sro Maj 05, 2010 19:27   

steview napisał,
Cytat:
2. Podczas jazdy na jałowym biegu obroty falują od 900-1000. Po delikatnym dotknięciu pedału hamulca problem znika

Pierwsze to wystukaj błędy i napisz co wyszło a 2 obstawiam ze czujnik temp paliwa.
_________________
60-100 IV bieg 4s
http://www.youtube.com/watch?v=yUJ_xMnouzQ
 
 
pgrad 



Pomógł: 22 razy
Dołączył: 05 Lis 2007
Posty: 499
Skąd: Łódź

MG ZR

Wysłany: Sro Maj 05, 2010 19:31   

Po wciśnięciu hamulca problem może znikać bo silnik jest bardziej obciążony. Czyściciel wtrysków dobra sprawa. Nie kosztuje zbyt wiele a czasami potrafi zdziałać cuda.
 
 
 
steview 



Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 14
Skąd: Szczawnica



Wysłany: Sro Maj 05, 2010 20:27   

Czyli nie podejrzewać czujnika hamulca co do tych falujących obrotów?
Podczas postoju nie falują tylko w trakcie toczenia się samochodu na jałowym biegu
Jeśli chodzi o szarpanie to zalałem dzisiaj Vervą i dodatkiem, zobaczymy....
Co najlepsze jest 0 błędów
 
 
olek997 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 516
Skąd: Legnica



Wysłany: Sro Maj 05, 2010 22:27   

steview, tak jak mowiłem gdzies wziąc sobie odcinek 3-5 km i naprawde ostro go przedmuchac. z jedynki ruszyć dynamicznie ale bez palenia gumy bo to bez sensu, ja zmienialem biegi od dwójki tak przy 4-4,5 tysiąca obrotów i tak do piątki. i z dwadzieścia razy.
_________________
moja 600-tka "ślicznotka"
http://www.autocentrum.pl...rover-600-1998/
 
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Czw Maj 06, 2010 08:48   

steview napisał/a:
Czyli nie podejrzewać czujnika hamulca co do tych falujących obrotów?

Nie. Co do falowania to różne opinie niestety są ... ale chyba takiej całkiem jednoznacznej odpowiedzi na przyczynę problemu nie było do tej pory.
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
szoso 




Pomógł: 438 razy
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 6302
Skąd: Ostrołęka

Rover 400

Wysłany: Czw Maj 06, 2010 09:12   

steview napisał/a:
Czyli nie podejrzewać czujnika hamulca co do tych falujących obrotów?

nie
czujnik hamulca nie pozwala się wkręcać na wyższe obroty ale bez szarpań
u mnie było 3 tysiące obrotów i stop
 
 
steview 



Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 14
Skąd: Szczawnica



Wysłany: Czw Maj 06, 2010 20:05   

Katastrofa!
Przejechałem dzisiaj 300 km i po tej trasie samochód kompletnie zwariował. Nie wkręca się nawet do 2tys obrotów, a gdy przytrzymam go dłużej na tym szarpaniu za mną jest chmura niebieskiego dymu. :(
Jakieś wskazówki?
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Czw Maj 06, 2010 20:07   

zacznij od sprawdzenia błędów komputera ... opis jak to samemu zrobić jest w artykule na stronie klubowej :ok:
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
steview 



Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 14
Skąd: Szczawnica



Wysłany: Czw Maj 06, 2010 20:15   

Brt napisał/a:
zacznij od sprawdzenia błędów komputera ... opis jak to samemu zrobić jest w artykule na stronie klubowej :ok:


A wystarczy podpięcie pod zwykły komputer diagnostyczny, który posiadają w każdym lepszym zakładzie mechanicznym?
Na pulpicie deski rozdzielczej nie wyświetla się żółty symbol CHECK ENGINE...
 
 
Brt 
mgz insz.




Pomógł: 1052 razy
Dołączył: 07 Cze 2004
Posty: 11396
Skąd: Dolny Śląsk



Wysłany: Czw Maj 06, 2010 20:39   

steview napisał/a:
A wystarczy podpięcie pod zwykły komputer diagnostyczny, który posiadają w każdym lepszym zakładzie mechanicznym?

powinno
steview napisał/a:
Na pulpicie deski rozdzielczej nie wyświetla się żółty symbol CHECK ENGINE...

to albo żarówka walnięta ... albo wyjęta ... nigdy nie świeciła ?? Powinna sięzaświecać, po każdym przekręceniu stacyjki i sama gasnąć, niezależnie od innych kontrolek.
_________________
Pozdrawiam - Brt
 
 
steview 



Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 14
Skąd: Szczawnica



Wysłany: Czw Maj 06, 2010 20:58   

Po odpaleniu silnika zapala się i gaśnie...
nie zapala się tylko podczas tego szarpania
 
 
olek997 




Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 516
Skąd: Legnica



Wysłany: Pią Maj 07, 2010 00:18   

steview, nie miej mi zazłe teog co ci poradziłem, poprostu mi to pomogło a problem miałem podobny...

hmm jak puszcza chmure niebieksieog dymu to niedobrze i to abrdzo. był gdzięs temat na forum że czyjśc dieselek puszczał własnie taką chmure, tlyko nie pamiętam czy to zonacza że olej bierze czy że ropa się nie przepala?? któreś z tych..
_________________
moja 600-tka "ślicznotka"
http://www.autocentrum.pl...rover-600-1998/
 
 
 
steview 



Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 14
Skąd: Szczawnica



Wysłany: Sob Maj 08, 2010 19:32   

olek997 napisał/a:
steview, nie miej mi zazłe teog co ci poradziłem, poprostu mi to pomogło a problem miałem podobny...


Kolego, nie mam Ci niczego za złe :)
Co się dzisiaj okazało. Zacząłem sprawdzać po kolei, tak najdokładniej jak się da i ...
Podałem mu paliwo z butelki = chodzi rewelacja
Dedykując wychodzi na to, że syfon zapchany. I teraz pytanie jak się tam dostać :)
Gdzieś pod tylną kanapą? Jak tak to jeszcze powiedzcie jak ją złożyć bo próbowałem i za diabła nie mogłem :)

[ Dodano: Pią Maj 07, 2010 21:58 ]
Już wiem, żółte tasiemki w bagażniku ;)

[ Dodano: Sob Maj 08, 2010 20:32 ]
Problem całkowicie rozwiązany! :D
A co najlepsze nie musiałem wcale zaglądać do syfonu...
Problemem był filtr paliwa (firmy FILTRON!) wymieniany miesiąc temu (przejechane na nim było 2tys km). Nie sprawdzałem od razu bo kto by się spodziewał...

DZIĘKUJĘ ZA POMOC!
 
 
wlodi1991 



Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 91
Skąd: Lublin



Wysłany: Wto Maj 11, 2010 10:54   

To może i ja się wypowiem. Miałem taki sam problrm szarpalo samochodem i falowaly obroty , nei wiedziałem co sie dzieje napisałem na forum i powiedziano mi zebym sprawdzil wiazke kabli zrobilem to wszystko w jak najlepszym porzadku i nei wiedziałem co jest jakos przypadkowo zajechałem na stacje orlen a zawsze tankowalem na lukoilu na orlenie zalalem vervy noi wsiadam i jade dalej wracajac do domu odczulem brak szarpania stanalen na swiatlach obroty ponizej 1tys super mysle sobie ocho cos mu sie odmieniu al to dobrze pomyslalem zatankuje jeszcze raz verve zobaczymy jak sie bedzie zachowywal zatankowalem poraz kolejny samochod pracuje doskonale jak da dawnych czasow.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum

Wersja do drukuWersja do druku
Dodaj temat do ulubionych

Skocz do:  

Podobne Tematy
Temat Autor Forum Odpowiedzi Ostatni post
Brak nowych postów [R620sdi] szarpanie i falujace obroty
prix83 Rover serii 600, Honda Accord 2 Sro Lip 30, 2014 11:41
BlackD
Brak nowych postów [R600] Falujące obroty
wojtekkk Rover serii 600, Honda Accord 1 Pią Cze 18, 2010 15:09
Deamian
Brak nowych postów [R600] Falujące obroty na gazie
gajowy Rover serii 600, Honda Accord 9 Nie Paź 21, 2007 19:50
gajowy
Brak nowych postów [R600] Delikatnie falujące obroty na luzie
roverdriver600 Rover serii 600, Honda Accord 18 Pon Sty 25, 2016 10:26
R.E.D.
Brak nowych postów [R600] Falujące obroty na ciepłym silniku
berserker8888 Rover serii 600, Honda Accord 19 Sro Kwi 21, 2010 13:50
Martinez



Forum Klubu ROVERki.pl  
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group | © klub ROVERki.pl
Hosted by NETLink