no u mnie jest niezły burdel w pompce jakiegoś czarnego syfu pełno, a co do pakół to pomysł z forum myślałem ze jeśli jest w FAQ http://www.roverki.pl/zro...roverku-75.html to powinnocoś w tym być i działać ale jeśli twierdzicie że tak nie jest i jest to tylko strata czasu to powinno być to usunięte żeby nieświadomych ludzi takich np jak ja nie wprowadzać w błąd gdyż nie znają dogłębnie zasad działania takiej pompki no i czyli Boncky powiadasz ze to przez ten syf zaworek się zatkał i nie podaje dalej i w wyniku czego kipi z pompki dobrze teraz zrozumiałem?
zaworek to ten mały element ze sprężynką, zamontowany pod białym kapselkiem
Bez przesady.... nawet jak syf w pompce miałem to ten zaworek całkiem słusznie działał. Wyczyściłem pompkę nowy płyn i pomogło na 6km ale okazało się że wysprzęglik dokonał żywota. Po wymianie wysprzęglika mam deko inny objaw, jak pojadę kawałek na pół sprzęgle to pedał wraca bardzo powoli do góry i podnoszę go nogą. Nie jest to nagminne ale się zdarza i jestem ciekaw co może być powodem. Mechanik sądzi że jakiś zawór puszcza i cofa płyn do zbiorniczka ale nie wiem który by to miał być, bo ten mały to nawet delikatnie sprężynę rozgiąłem żeby trzymał.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
no u mnie jest niezły burdel w pompce jakiegoś czarnego syfu pełno, a co do pakół to pomysł z forum myślałem ze jeśli jest w FAQ http://www.roverki.pl/zro...roverku-75.html to powinnocoś w tym być i działać ale jeśli twierdzicie że tak nie jest i jest to tylko strata czasu to powinno być to usunięte żeby nieświadomych ludzi takich np jak ja nie wprowadzać w błąd gdyż nie znają dogłębnie zasad działania takiej pompki no i czyli Boncky powiadasz ze to przez ten syf zaworek się zatkał i nie podaje dalej i w wyniku czego kipi z pompki dobrze teraz zrozumiałem?
płyn z całym ciśnieniem opiera się na przodzie pompki, jeżeli zawór nie trzyma, płyn wraz z ciśnieniem wali na tył pompki (czyli na naszą nieszczęsną tylną uszczelkę) tylna uszczelka jest zgarniająca i trzymająca tłok w odpowiednim kącie jeżeli popuszcza zawór ciśnienie jest na tle duże w naszym układzie że uszczelka przelewa i nie ma sposobu i znaczenia co tam włożymy, ona i tak się przeleje, ciśnienie w R 75 jest baardzo duże. Rozwiązania są dwa. Albo nasz układ jest tak zapiepszony syfem że zatyka zawór i wtedy czyszczenie przedłuża życie pompki, albo pompka ze względu na swoje lata ( często od nowości...) odkształca się cała, zaworek, gumka, tuleja, tłok itd i wtedy już nic nie wykombinujemy pakułami czy płukaniem itd...
sknerko - to nie jest bez przesady, twoja pompka nie działała przez syf zapewne, dodtkowo płukanie układu na zasadzie wlania płynu do zbiornika i odpowietrzania można sobie podarować i w ogóle nie płukać, polecam palcami wykręcić zaworek z odpowietrznika i spojrzeć na jego dziurę przelotową od strony gwintu, ma jakieś hmm 0,5mm ? jeżeli nie wykręcimy jej przy płukaniu, cofamy syf do góry układu, który sobie spada z powrotem po pewnym czasie, pompka odbija ci powoli bo się przelewa, wszelkie kombinacje nic nie dadzą bo już masz odkształcony cały mechanizm tłoka
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
i jaka jest kolejność zakładania? bo jak montuje z takim ustawieniem jak na zdjęciach to wypada i tak chyba że słabo wpycham ale wole nie przesadzać znowu...
to jest włożone na ścisk, pierw wyciągnij tłok stalowy z tego szarego, włóż ten szary uchwyt w tłok a następnie sam tłoczek stalowy w to szare:) mam nadzieje że rozumiesz, jeżeli gniazdo jeszcze się nie wytarło powinno trzymac, jak nie to kleimy...
nie dało się włożyć tak jak mówisz za ciasno było no i pokleiłem, pompka teraz już nie cieknie ale biegi i tak nie wchodzą, coś zaczęło wyć czy brzęczeć, jak wcisnę maksymalnie sprzęgło to przestaje coś mi się zdaje że przy okazji wysprzęglnik dokonał żywota i trza autko do mechaniora dać ech....
nie dało się włożyć tak jak mówisz za ciasno było no i pokleiłem, pompka teraz już nie cieknie ale biegi i tak nie wchodzą, coś zaczęło wyć czy brzęczeć, jak wcisnę maksymalnie sprzęgło to przestaje coś mi się zdaje że przy okazji wysprzęglnik dokonał żywota i trza autko do mechaniora dać ech....
do wymiany kpl sprzęgła, a pompka pewnie Ci się rozpadnie, to musi siedzieć sztywno bo się wysunie i wypadnie. Miałem takie przypadki i dawało radę ale to praca zagarmistrza:)
Ok, to powiedzcie jeszcze dlaczego w tym FAQ http://www.roverki.pl/zro...roverku-75.html w żadnym z dwóch sposobów nie zastosowano oryginalnego wężyka od BMW, tylko była zabawa w fordowskie, albo piłowanie oryginalnego z Rovera, coś z tym wężykiem od BMW jest nie tak? i co miały na myśli osoby piszące w komentarzach że rysunek blaszki jest odwrotnie?
Ok, to powiedzcie jeszcze dlaczego w tym FAQ http://www.roverki.pl/zro...roverku-75.html w żadnym z dwóch sposobów nie zastosowano oryginalnego wężyka od BMW, tylko była zabawa w fordowskie, albo piłowanie oryginalnego z Rovera, coś z tym wężykiem od BMW jest nie tak? i co miały na myśli osoby piszące w komentarzach że rysunek blaszki jest odwrotnie?
bo mieli tak koncepcje i tyle wezki z forda bardziej dostepne sa.. ja mialem z bmw orginal,
tak mi sie wydaje do tego ten szum chyba tego calego lozyska..
jak myslicie cieknacy wysprzeglik podejdzie pod reklamacje?rozpatrza ja pozytywnie?
marzeeenia....
będzie tak:
1. Proszę przedstawić paragon z wymiany z autoryzowanego serwisu
2. Opinię serwisanta o wadzie wysprzęglika
3. Nie wymienione wszystko w komplecie - więc coś go zepsuło
chyba że trafisz na Pana z dobrym sercem, tak możesz pomarzyć...
odswieze troszke
wysprzeglik wyslalem po 3 tyg dostalem nowy w ramach gwarancji zalatwione bezproblemowo mechanik tez mi mowil ze mala szansa by dali nowy lub zwrocili pieniadze
Pomógł: 14 razy Dołączył: 08 Kwi 2008 Posty: 301 Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Lip 16, 2011 21:02
Nie przecinaj żadnego cięgna, po prostu zetnij ten plastik (no nie wiem nożem, pilnikiem , szlifierką) następnie wypustki metalowe lekko spiłuj aby uzyskać trzpień jednakowej średnicy. Trzpień ów można nagwintować i nakręcić ucho, bądź obrabiać dalej wedle uznania (no nie wiem dospawać coś?). Powodzenia
Ps moja pompka już prawie 36 tys km. działa jak w pierwszym dniu założenia i od samego początku płyn był nie ruszany. Co więcej stan jego jest na tym samym poziomie i kolor przezroczysty.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum