Wysłany: Nie Sie 14, 2011 08:46 [R620]Brak ładowania co przyczyną?
Typ: Ti Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1997
Witam wszystkich serdecznie. Jestem całkowicie bezradny w sprawie mojego rovera:( Mianowicie przestało działać ładowanie. Pewnego dnia ściągałem plastiki pod kierownicą te koło bezpieczników,oraz wymieniałem przewody od wspomagania.I od tamtej pory ładowania brak, do akumulatora nie dochodzi ładowanie i wynosi 0V zaś na alternatorze wynosi 10V,najlepsze jest to, że jeżeli zostaną odłączone kable od alternatora to wtedy ładnie ładuje alternator czyli lekko ponad 14V.Zagadką jest to, że po przekręceniu kluczyka nie zapala się kontolka od ładowania,a przy gaszeniu silnika na chwile mrygnie. Sprawdziałem wszystkie bezpieczniki i są sprawne.Jeżeli podłącze kabel od wzbudzenia alternatora gdzieś pod mase to wtedy kontrolka się zapala.lecz ładowania nadal brak. Alternator jest sprawny i nawet drugi był podłączony i nadal to samo. Nie ładuje a po odłączeniu od istalacji w alternatorze ładowanie jest. Czy jest możliwe, że gdzieś odłączył się kabel?np od wbudzenia alternatora?bądź jest jakieś spięcie?proszę o pomoc.
Ostatnio zmieniony przez win-ex Nie Sie 14, 2011 20:20, w całości zmieniany 2 razy
SPAMU¦
Wysłany: Nie Sie 14, 2011 08:46 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
no trzeba szukać po kabelkach sprawdź moze wpierw czy jest dobra masa, mialem raz w zyciu przypadek ze alternator siedzial przy silniku ale nie masowal z silnikiem byly zasniedziale gniazda na tulejach i tez nie bylo ladowania dawalem oddzielna mase z obudowy alt do silnika i ladowalo. jesli to nie pomoże to mysle ze trzeba szukac połączeń tych 3 przewodow do wychodzą od alt.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum