Wysłany: Sro Sty 18, 2012 20:08 [R620]falujące obroty i sacząca woda przy uszczelce kolektor
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1995
Witam, od pewnego czasu miałem problem z chłodnicą -była pęknięta w plastikowym korpusie przy korku wlewu mimo spawań i tak ciśnienie rozwalało spaw.
Woda nie uciekała czasem gdy termostat się otworzył to para uciekała problem w tym że po raz pierwszy doszedł do temperatury 100;C po czym szybko go unieruchomiłem stał 2 dni gdy go zapaliłem to dziwnie falują obroty w zakresie od 800-2000 przy czym zauważyłem że spod uszczelki kolektora wydostają się pęcherzyki wody,
Czy to oznaka uszkodzonej uszczelki pod głowica/??
Sprawdziłem olej nie ma sladu płynu chłodzącego w nim auto również nie straciło mocy ma normalną kompresje.
Czy ktos moze mi pomoc/??
[ Dodano: Sro Sty 18, 2012 20:08 ]
????????????
Ostatnio zmieniony przez maximdj1 Nie Sty 15, 2012 17:55, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Sro Sty 18, 2012 20:08 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Podepnę się pod temat.
Jakiś czas temu zaobserwowałem u siebie podobnie jak kolega
wyciek płynu w miejscu łączenia się uszczelki między kolektorem wydechowym a blokiem silnika.
Na zimnym silniku tuż po odpaleniu pojawiała się (teraz już nie) jedna, dwie krople płynu.
Oczywiście falujące obroty - jak w poście powyżej.
Wycieku już nie widać jednak falowanie obrotów zostało...
Ma ktoś jakieś pomysły ?
myślę, że jeśli płyn w kolektorze ssącym to uszczelka pod głowicą, i jeśli plyn sie przedostaje na zewnątrz to wyglada na to że powietrze ssie również i dlatego falują obroty..... tam jeszcze jest przepustnica podgrzewana płynem chlodniczym, może gdzieś pęknięte i przedostaje się płyn do kolektora ssącego? ale to bardzo mało prawdopodobne.
sprawidziłbym czy ciśnienie w układzie chlodniczym jest? czy nie wyrzuca płynu? jak dla mnie bardzo dziwny przypadek zeby płyn wydostawał się z pod kolektora ssącego na łączeniu z blokiem. czekamy na odpowiedź innych forumowiczów:)
Ja sie z tym zetknąłem.
Wymieniłem uszczelkę pod głowicą, pompę wody (bo z przyczyn bliżej nieokreślonych straciła łopatki), chłodnicę i korek.
To że nie ma płynu chłodniczego w oleju nie wyklucza uszkodzenia uszczelki chociażby z tego powodu że uszczelka mogła strzelić od kanaliku płynu chłodniczego do cylindra a nie do kanaliku oleju. U mnie właśnie tak było. W oleju nie było ani troche płynu. Nie było masła. Ale gdy już wszystko trafił szlag to już miałem spaliny w chłodnicy.
Co do falujacych obrotow to do przeczyszczenia jest kostka..yyy..zapomnialem nazwy.Mam nadzieje ze zaraz sobie przypomne.
ponizej cytat z forum
Miałem to samo. Pomógł preparat do czyszczenia styków za kilka zł. Wystarczy rozłączyć kostkę wiązki, która idzie do pompy i tam popsikać preparatem. W większości przypadków taki zabieg likwiduje problem.
_________________ Był R 216 Gti, później R 600 SDI, a teraz Opel Vectra C
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum