Wysłany: Pią Paź 26, 2012 14:14 [R75] Kręci ale nie odpala
Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1999
Witam
Mam taki problem iż zaparkowałem swoim Roverkiem spokojnie w pracy, nic nie działo się podejrzanego - chodził jak zawsze... Po 15min chciałem jechać dalej - odpalił ale obroty mocno falowały z jakieś 5 sekund i zgasł, potem coraz gorzej - po 3 próbach już nie odpala wcale! Kontrolka silnika nie gaśnie (a chyba powinna) kręci jakby już chciał zapalić ale niestety bez efektu.
Czytałem na forum o pompkach paliwa ale nie wiem czy wtedy pojawia się problem z kontrolką silnika.... (choć nie pamiętam teraz czy słyszałem dziś pracę pompki przy aku.). co może być przyczyną gdzie mogę szukać usterki - dodam że zależy mi na czasie bo roverek nie stoi zbytnio w miejscu gdzie powinien...
Dodam że nigdy nie miałem problemu z odpalaniem.
Ostatnio zmieniony przez tetigon Pią Paź 26, 2012 20:48, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Paź 26, 2012 14:14 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Pią Paź 26, 2012 14:45
tetigon napisał/a:
Kontrolka silnika nie gaśnie
kontrolka gaśnie po uruchomieniu silnika.Posłuchaj czy włącza się pompa paliwa albo czy jest ciśnienie na listwie i czy przy startowaniu drga wskazówka obrotomierza (jeśli nie,to jest coś nie tak z sygnałem z czujnika położenia wału).Może jak będzie zimny to zapali.
_________________ Andrzej
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez SeniorA Pią Paź 26, 2012 15:00, w całości zmieniany 1 raz
Słuszna uwaga jeszcze dziś wieczorem podjadę i sprawdzę - może na spokojnie bez nerwa obczaję objawy...
Teraz tak myślę że czujnik wałka raczej jest ok ponieważ przy pierwszych próbach odpalenia gdy silnik "falował" wskazówka obrotomierza działała.
[ Dodano: Pią Paź 26, 2012 21:15 ]
A więc sprawdziłem - po przekręceniu kluczyka na 2 pozycję słychać jak zwykle szmery spod maski trwa to kilka sekund - coś się tam otwiera (chyba) a po przekręceniu na pozycje zero coś się tam zamyka - kręci...
Obrotomierz działa lekko się wychyla przy próbie odpalenia....
Czy komputer (T4?) to takie przenośne urządzenie? czy można np; go zabrać i podłączyć gdzieś w terenie? jeśli tak czy ktoś ma taką możliwość i sprawdził by mi co mu dolega? Oczywiście odpłatnie.
A czy wtedy występowały jakieś ruchy obrotomierza? i jak to zbadać czy na pewno uwalił się czujnik ?
Tak tylko nie mogę już nigdzie podjechać.... a holowanie to ostateczność...
Pomógł: 24 razy Dołączył: 14 Mar 2011 Posty: 891 Skąd: Grudziądz
Wysłany: Pią Paź 26, 2012 20:57
U mnie też z dnia na dzień pojawił się problem . Ja bym obstawiał czujnik , na to wygląda że padł u Ciebie całkowicie.
Pisaliśmy o tym w Tym temacie. Najlepiej diagnoza na kompie bądź zmolestować kogoś z Poznania żeby podjechał na chwilę, wymiana czujnika 2 minuty.[/list]
No chyba że jeździłeś na rezerwie to mogła paść pompa w baku .
Ostatnio zmieniony przez szpynior Pią Paź 26, 2012 21:04, w całości zmieniany 1 raz
Szpynior dzięki za podpowiedź nie pozostało mi nic innego jak sprawdzić i opisać czy pomogło
Często jeździłem na rezerwie
Czy ktoś w Poznaniu mógłby mi pomóc i podłączyć komputer - te czujniki są dość drogie i nie chciałbym ryzykować... bo mam pewne wątpliwości czytając posty widzę że wszyscy mieli problem z ciepłym silnikiem a u mnie to bez różnicy...
Pomógł: 591 razy Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 4888
Wysłany: Pią Paź 26, 2012 22:09
tetigon napisał/a:
A więc sprawdziłem - po przekręceniu kluczyka na 2 pozycję słychać jak zwykle szmery spod maski trwa to kilka sekund - coś się tam otwiera (chyba) a po przekręceniu na pozycje zero coś się tam zamyka - kręci...
to jest sterowanie klimy i krokowy.Pompa jest w zbiorniku paliwa i tu trzeba posłuchać czy włącza się po przekręceniu kluczyka (można słuchać przez wlew paliwa).Stawiałbym na brak dostawy paliwa Sprawdzić iskrę na świecy.
Zamówiłem pompę paliwa tylko jak najsprawniej ją wymontować, gdzie jest możliwy do niej dostęp?
Mam nadzieję że dam radę sam ją wymienić bez potrzeby zaciągania roverka na jakiś kanał czy podnośnik.
Pytanie nie aktualne znalazłem na forum opis wymiany w zamian mam inne - czy może coś z taką awarią mieć wspólnego przepustnica?
[ Dodano: Czw Lis 01, 2012 17:34 ]
SeniorA dzięki za pomoc bardzo mi pomogłeś! wymieniłem dziś pompę - autko zapaliło bez problemu - szkoda że mam używaną i nie wiem ile pochodzi ale ważne że działa
Wielkie dzięki :
Witam co mogło być nie tak ze auto po trasie nie chciało odpalić i świeciła się kontrolka silnika .chodzi mi ze w nocy przyjechałem a rano nie chcial odpalić.. A co dziwi mnie ze po kilku godzinach odpalil normalnie..?myślicie ze to może pompka ..?
dokręć klemy na akumulatorze i sprawdź jego stan ewentualnie naładuj, w V6 to najczęstsza przyczyna.
_________________ wcześniej PoldoRover 10 lat złego słowa nie powiem
Rover 220SDi "szedł jak pocisk"
LR Freelander 1.8 Hard top PB/LPG będę tęsknił
teraz Rover 75 2.0 V6 Charme [mruczek] zobaczymy kupiony 13 w niedzielę
LR Freelander 1.8 SCAPA Sport
MG TF 160 srebrny pocisk
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum