Wysłany: Pią Mar 29, 2013 20:35 [R620] piszczące sprzęgło
Typ: Si Rodzaj silnika: benzyna Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: 1996
Witam od jakiegoś czasu dziwna rzecz dzieje się ze sprzęgłem, a mianowicie przy delikatnym ruszaniu z pierwszego biegu wydaje taki metaliczny krótkotrwały dzwiek coś jak zatrąbienie. Co to moze być? bardzo proszę o odpowiedz.
Ostatnio zmieniony przez szoso Sob Mar 30, 2013 13:22, w całości zmieniany 1 raz
SPAMU¦
Wysłany: Pią Mar 29, 2013 20:35 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
Może łożysko oporowe już jest na emeryturze, a może jeśli mówisz że tylko podczas ruszania to przegub może strzelać. Sprawdź na lekko skręconych kołach czy więcej bedzie słychać to stukanie podczas ruszania.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 06 Mar 2011 Posty: 182 Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Mar 30, 2013 16:14
voodo napisał/a:
przegób na 100% nie. to nie jest strzelanie tylko taki krótki dzwiek podobny do klaksonu
Miałem coś podobnego ale mi dodatkowo się już zaczynało ślizgać trochę sprzęgło więc wymieniłem komplet i dziwny dźwięk przy ruszaniu zniknął! W starym komplecie najgorzej wyglądało łożysko i raczej to one było odpowiedzialne za te odgłosy!
Zauważyłem że u mnie przy ruszaniu też zdażył się 2razy taki dziwny metaliczny zgrzyt. Nie zwracałem na to nigdy uwagi (radio). Sprzęglo bieże mi przy samym końcu tzn auto rusza jak sprzęglo jest 3cm przed całkowitym zwolnieniem go. Czy to nie kończące się sprzęgło?
w poprzednim R618Si miałem odwrotnie tzn po puszczeniu sprzęgła 2-3cm z podłogi auto już ruszało. W którym przypadku sprzęgło jest do wymiany? W obu autach sie nie ślizga sprzęgło, ale dziwne że w obu działają inaczej.
Zauważyłem że u mnie przy ruszaniu też zdażył się 2razy taki dziwny metaliczny zgrzyt. Nie zwracałem na to nigdy uwagi (radio). Sprzęglo bieże mi przy samym końcu tzn auto rusza jak sprzęglo jest 3cm przed całkowitym zwolnieniem go. Czy to nie kończące się sprzęgło?
w poprzednim R618Si miałem odwrotnie tzn po puszczeniu sprzęgła 2-3cm z podłogi auto już ruszało. W którym przypadku sprzęgło jest do wymiany? W obu autach sie nie ślizga sprzęgło, ale dziwne że w obu działają inaczej.
Jeśli "bierze" na samym końcu to jest to jeden z najbardziej prawdopodobnych objawów kończącego się sprzęgła, powinno działać czyli przekazywać napęd od samego dołu, czyli kiedy delikatnie unosi się już pedał.
Jeśli "bierze" na samym końcu to jest to jeden z najbardziej prawdopodobnych objawów kończącego się sprzęgła, powinno działać czyli przekazywać napęd od samego dołu, czyli kiedy delikatnie unosi się już pedał.
Tak też myślałem. No to czeka mnie zabawa. Tym bardziej że chce założyć hak, a ciężkie rzeczy ciągam. Na co zwrócić uwagę przy wymianie sprzęgła (używane z poprzedniego auta - "brało od samego dołu" i też lekkiego życia nie miało, łożysko lepiej nowe od razu kupić czy zmienić cały kpl używany)
Ja jestem zdania, że tylko i wyłącznie cały komplet i to nowy, jeśli masz zamiar jeździć tym autem jeszcze trochę, coś ciągnąć to się nawet nie zastanawiaj. Używane nie ma gwarancji, że za pół roku nie będzie musiał skrzyni zrzucać 2gi raz i bawić się w koszta.
Też jestem tego zdania że nowe to nowe byle nie tania chińszczyzna. Ale mam poprzednie autko niestety rozbite przez brata i na części więc co się da to przekładam bo było doinwestowane a części mam za free . No ale jak rozbiore to się zobaczy co w trawie piszczy. Wczoraj się zakopałem w śniegu i trochę dostał w tyłek. Ale oprócz tego, że sprzęgło wysoko bierze nie ma narazie objawów do wymiany.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum