Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
Witam
Dziś zauważyłem, że podczas wciskania pedału sprzęgła z okolic silnika dochodzi jakiś szum. Przejechałem tak około 20km po mieście i ze sprzęgłem nic się nie działo. To znaczy sprzęgło nie robiło się miękkie, a biegi wchodziły bez problemów. Przy wyłączonym silniku szumów przy wciskaniu sprzęgła nie ma...
Macie jakiś pomysł na to co to może być?
Ostatnio zmieniony przez apples Sob Cze 11, 2011 17:15, w całości zmieniany 3 razy
SPAMU¦
Wysłany: Pon Wrz 07, 2009 21:51 Post o charakterze reklamowym. Każde Twoje kliknięcie zwiększa nasze szanse przeżycia ;)
No to elegancko.... Łożysko oporowe od freelandera wymieniałem jakoś w lutym. Właśnie trochę czytałem innych postów na ten temat i pisali, że można tak jeździć dopuki się nie rozsypie ale teraz mam dylemat bo czeka mnie w niedalekiej przyszłości daleka trasa i zastanawiam się teraz czy do tego zaglądać, czy może wytrzyma jeszcze około 1000km?
A co z pomysłem zamiany skrzyni manualnej na automat? jest to wykonalne? Chociaż z wysprzęglikiem nie byłoby problemu co pół roku....
[ Dodano: Pon Wrz 07, 2009 23:34 ]
dodam, że gdy silnik jest wyłączony nie słychać szumu po wciśnięciu sprzęgła
Pewnie wytrzyma i duuuuuuuuuużo więcej...a może nie wytrzymać do jutra. Ja w różnych autach wymieniałem łożysko oporowe ale tu jest ten feler że jest ono razem z wysprzęglikiem.
kris-tofer napisał/a:
A co z pomysłem zamiany skrzyni manualnej na automat? jest to wykonalne? Chociaż z wysprzęglikiem nie byłoby problemu co pół roku....
Jest wykonalne jeśli masz na własność zdolnego elektronika i baaaaaaaaaaaaaardzo dużo samozaparcia i pieniędzy.
kris-tofer napisał/a:
dodam, że gdy silnik jest wyłączony nie słychać szumu po wciśnięciu sprzęgła
Bo łożysko się nie kręci.
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
Dzięki Zukowaty, za porady ale czy możliwe jest żeby jak to określał sprzedawca wzmocniony wysprzęglik wytrzymał tylko pół roku? (tygodniowo robię do 400km z czego połowa po mieście)
Co do zamiany skrzyń z manuala na automat nie wystarczy anglik jako dawca no i mechanik ze stalowymi nerwami?
Stalowe nerwy=gruby portfel
Do tego dochodzi elektronika o której wiem tylko tyle że jest jej duuuużo.Komp też chyba będzie inny a w kompie jest immo Nie lepiej sprzedać i kupić automata? Taniej wyjdzie.
kris-tofer napisał/a:
czy możliwe jest żeby jak to określał sprzedawca wzmocniony wysprzęglik wytrzymał tylko pół roku?
Wszystko jest możliwe. To że łożysko się skończyło to świadczy tylko o wadzie łożyska lub o dostawaniu się do niego jakiegoś syfu. Jeśli wszystko będzie czyste (bez oleju,piachu itd) to wymienił bym wysprzęglik a ten oddał na reklamacje. Jak wymieniasz to zlej cały płyn z układu przepłucz go bo w miare zużywania się pompki z płynu robi się błoto i przez to padają wysprzęgliki. Świerzy płyn raz na kilka miesięcy i pompka jak i wysprzęglik długo pojeżdżą.
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
Wraz z wysprzęglikiem pół roku temu wymieniałem pompkę na nową. Także sama pompka nie może powodować że zbiera się syf. Sprzedać niestety też nie mogę, zresztą można trafić na gorszy..
Zukowaty, zatem twierdzisz żeby oddać ten wysprzęglik na reklamacje?
Dla przykładu dzwonił do mnie wczoraj gościu który w MG ZT wymienił automat na manuala
czy możliwe jest żeby jak to określał sprzedawca wzmocniony wysprzęglik wytrzymał tylko pół roku?
Z tym "wzmocnionym" wysprzęglikiem to jakiś mit niepotrzebnie powielany na forum.... rozbierz jeden i drugi wysprzęglik a zobaczysz, że to to samo g....o tylko jedno ma rurki metalowe a drugie plastikowe...
Pozdrawiam!
_________________ Znalazłeś rozwiązanie problemu - opisz w ostatnim poście.
Ja właśnie kupiłem ten z metalowymi rurkami.. A z jazdą z takim wysprzęglikiem to też jest totalna loteria? Czy jak wczoraj zaczął szumieć to jeszcze na nim pojeżdżę?
A z jazdą z takim wysprzęglikiem to też jest totalna loteria? Czy jak wczoraj zaczął szumieć to jeszcze na nim pojeżdżę?
Cały układ wysprzęglania w R75 to totalna loteria niestety.... Tak jak napisał Zukowaty - pojeździsz dzień albo 4 lata - tego nie wie nikt.
Pozdrawiam!
[ Dodano: Wto Wrz 08, 2009 10:19 ]
Zukowaty napisał/a:
Świerzy płyn raz na kilka miesięcy i pompka jak i wysprzęglik długo pojeżdżą.
Te słowa należałoby wziąć w ramkę i powiesić na przedniej szybie każdego posiadacza R75 z manualną skrzynią biegów.
Pompka sprzęgła strasznie "pluje brudem" w trakcie zużywania, więc częsta wymiana płynu na pewno wpłynie dobrze na życie wysprzęglika, natomiast sama pompa to.... szkoda słów.
Pozdrawiam!
_________________ Znalazłeś rozwiązanie problemu - opisz w ostatnim poście.
Tylko że łożysko nie ma styczności z płynem. Wymianą płynu ratujesz na jakiś czas pompkę i zapobiegasz zatarciu, przetarciu czy jak kto woli rozpiermandoleniu się wysprzęglika.
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
Pompka też swoje kosztuje, chociaż mam w zapasie jeszcze jedną sprawną to wymiana płynu jest dobrym pomysłem. Jak to często bywa auta bywają nieprzewidywalne, jeśli wymiana płynu ma pomóc chociaż na pompkę to w weekend się za to zabieram.
Jeszcze zapytam w sprawie formalnej i banalnej ale lepiej być pewnym niż mieć nieprzewidziane kłopoty.
Trzymam sprzęgło wypuszczam płyn odpowietrznikiem, zakręcam, sprzęgło w górę, znów wciskam i tak dalej aż płyn cały zleci. Potem nalewam świeżego płynu, jeszcze raz przepłukuję opisaną metodą i znów nalewam i odpowietrzam aż będzie przez odpowietrznik leciał tylko płyn a nie powietrze. Dolewam na maxa do pompki płynu i zakręcam korek.
? - tak się to robi?:)
Tak to się robi.Dokładnie tak samo jak hamulce. Przelewaj płyn aż zacznie lecieć czysty. Nie będziesz musiał odpowietrzać jeśli nie braknie płynu w pompce podczas płukania.
_________________ Koła wystarczą 4...cylindrów musi być 5
Odnalazłem fakturę za wysprzęglik. Kupiłem go w Artbizar w Ciechanowie. Dzwoniłem dziś w sprawie ewentualnej reklamacji i powiedzieli mi, że wcale nie musi szumieć łożysko oporowe tylko może także szumieć docisk czy tarcza skoro jest na zużyciu - uważam to za wielką ściemę. I teraz pytanie - czy do nich jako do importera mam zgłaszać reklamację czy przes serwis jak mi mówiono przez telefon?
Wysłany: Pią Wrz 25, 2009 16:14 [R75] Pedał sprzęgła nie odbija w górę
Typ: CDT Rodzaj silnika: diesel Pojemnosc silnika: 2.0 Rok produkcji: wszystkie
Witam
W odniesieniu do tematu: http://forum.roverki.eu/v...&highlight=szum w którym opisywałem szum prawdopodobnie łożyska oporowego dziś jak zwykle jadąc w warszawskich korkach kilka razy wpadło mi sprzęgło i nie odbijało do góry. Musiałem podnieść je do góry. Nie ma żadnego wycieku, a szum przechodzi w piski i jest coraz głośniejszy, słychać go już nawet przy jeździe na biegu bez używania sprzęgła.
I tak czy to jest wina tego nieszczęsnego wysprzęglika czy docisk?
Acha i jeszcze zapytam przy okazji o objawy uszkodzonej dwumasówki.
Dzięki za info.
Ostatnio zmieniony przez kasjopea Wto Gru 07, 2010 01:10, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum